Spoko, ja się tak łatwo nie obruszam ;)
a 22go muszę zaliczyć ostatni egzamin, bo gdyby nie to już bym kombinowała jak do was dojechać.
wracając do rzeczy - czyli do latania po winklach i fajnych trasach - pochodzę z Sudetów, więc pewnie za jakiś czas będę zbierać ekipę, żeby wyruszyć właśnie tam. Będę się "publikować" :flesje: