witam !!
może komuś ten opis pomoże .
w tym modelu HONDA MAGNA 500C V30 USZCZELNIACZ to 37/50/11 olej do zawieszenia 10W--335 ml(do jednej lagi)
po pierwsze demontujemy koło ( po podniesieniu troche przodu-- ja podnioslem podnośnikiem trapezowym ) -- odkęcamy zacisk --odkręcamy błotnik i łączenie nad błotnikiem--luzujemy nakrętkę amortyzatora od góry( wypuszczamy powietrze przez naciśnięcie zaworu jak przy kole )--wykręcamy amortyzator z półek i wysuwamy w dół ---no udało się mamy amortyzator na warsztacie
wylewamy olej po wykręceniu śruby z boku( wgniatamy kilka razy aby było szybciej)
wykręcamy nakrętke od góry ( trochę zasprężynuje) wyjmujemy tulejke , podkładkę , sprężynę)
ostrym śrubokrętem podważamy osłone nad uszczelniaczem( zsuwamy ją razem z podkładką)
wyjmujemy zabezpieczenie uszczelniacza( jaśli nie mamy zgniatacza do oringu--jednym śrybokrętem podważamy końcówkę zabazpieczenia( jast tam dziurka więc nie będzie problemu ) a drugim podważamy ku górze ( łatwo nie będzie ale wykonalne) gdy zabezpieczenie ----wyjęte
od dołu odkręcamy śrubę na ampola-wkręcamy amortyzator w imadło za mocowania zacisku--energicznie wyciągamy za rurę amortyzatora ( nie boimy się-- jest tam zabezpieczenie( przecięta tulejka )pod uszczelniaczem ktore musimy wyciągnąć.
gdy zrobimy to dość energicznie w rękach będziemy mieli--rure amora-na nim uszczelniacz a pod nim podkładkę oraz to zabezpieczenie a w rurze tłok -- w dolnym amortyzatorze została jeszcze mała tulejka która wchodzi na mocowanie tłoka.
teraz wszysko myjemy -- czyścimy gdy jest czyściutki skladamy--najpierw tłok--sprężyna--podkladka-tulejka --nakrętka od gory--------- na mocowanie tłoka od dołu tulejka i przykręcamy od dołu ampolem na rurę zakładamy zabezpieczenie (przecięta tulejka) i metalowa podkładka (delikatnie wbijamy)potem nowy uszczelniacz który wbijamy starym --zakladamy zabezpieczenie uszczelniacza na niego podkladka plastykowa i zabezpieczenie gumowe na wierzch..
wlewamy olej przez otwór dolny z boku (robiłem to szczykawką 100 ml do kupienia w aptece)--zakręcamy śrubę i po naprawie oczywiście jeszcze zamocować lagi w motorze.
jedno co nie wiem to ile ciśnienia trzeba nabić?
pozdrawiam