-
Postów
8 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Ostatnia wygrana Darek34 w dniu 1 Października 2021
Użytkownicy przyznają Darek34 punkty reputacji!
O Darek34
- Urodziny 01/25/1976
Informacje profilowe
-
Lubię
Born to be free and born to ride.
-
Skąd
Szamocin/Wielkopolska
Osobiste
-
Motocykl
HONDA SHADOW VT 600
-
Płeć
Mężczyzna
Metody kontaktu
-
Gadu-Gadu
6411824
-
Strona www
http://www.btsconsultant.pl
Osiągnięcia Darek34

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)
1
Reputacja
-
Honda shadow 600 1991 rok 4 biegi (wersja amerykańska) moc 41 km od dawna chciałem się podzielić opiniami na temat mojej hondy ponieważ sam miałem problem z wyszukaniem wszystkich informacji i porad na jej temat. Ogólnie polecam ten motor zarówno dla osób zaczynających przygodę z moto jak i zaawansowanych, wysokich, solidnie zbudowanych i wszystkich innych, którzy chcą jeździć chopperem ze średnimi prędkoścami 80-110. Co warto wiedzieć: 1. Długość: motor jest jednym z najdłuższych w klasie 500-1000 cm3 i po założeniu gmoli i spacerówek jeżdzi się super wygodnie nawet przy moich 130 kg i 180 cm. Plecaczka, ze względu na wbudowany jeden tylni amortyzator i małe siodełko bym nie polecał. 2. Moc: Mocy ma dość - co warto zrobić, to przy wersji 4-biegowej wymienić zębatkę z tyłu z 44 na 41 zębów. Powoduje to delikatny spadek mocy, zmniejszenie spalania i przyjemniejszą jazdę z prędkościami 80-110 ze względu na niższe obroty i spokojniejszą pracę silnika. 3. Hamulce: przedni tarczowy i tylny bębnowy robią swoje ale szału nie ma. Przy jeździe na spacerówkach i hamowaniu tylko hamulcem przednim trzeba wykazać się wyobraźnią i przewidywać sytuację na drodze. Przypominamy, że motor ma dwa koła i zwalnia stanowczo wolniej niż samochody. W tym fachu wyobraźnia to klucz do sukcesu :) 4. Napęd: łańcuch - przy przesmarowaniu go średnio co miesiąc pracuje super tyle, że jak przy każdym łańcuchu trzeba pilnować jego naciągu no i nie jest to najbezpieczniejsza forma napędu ze względu na ryzyko zablokowania się łańcucha! 5. Opony: przy mojej hondzie mam założoną większą oponę z przodu dlatego mój moto sprawuje się dobrze przy podłóżnych utrudnieniach typu rowki i niewysokie koleiny. Polecam założenie większej opony w przodzie. Dodatkowo warto poświęcić trochę czasu i dojść do optymalnego ciśnienia w oponach. Dla mnie ciśnienie w obu kołach powydzej 2 bar to przesda moim zdaniem opona powinna sie delikatnie ugiąć w momencie, kiedy na motor siadamy. Za duże ciśnienie to ryzyko łatwieszego poślizgu. Wiem bo sprawdziłem to z autopsji :) 6. Gmole i spacerówki: stanowczo polecam gmole, ze względu na bezpieczeństwo (szanujmy kolanka i nóżki)i spacerówki chociażby ze względu na wygodę. 7. Szyba: niecierpie szyb. Przez jedną raz się wywróciłem bo nie widziałem dziury i moto wpadł w poślizg dlatego jeżdze w otwartym kasku z goglami i dobrym ochraniaczem na twarz zasłaniającym uszy (zasłonięcie uszu to podstawa - moim skromnym zdaniem) 8. Ssanie: ręczne, często samo odbija dlatego trzeba dokręcić nakrętkę pod gumką i ze względu na fakt iż moto ma chłodzenie cieczą i dłużej się nagrzewa warto żeby sobie trochę na ssaniu popracował. Jazda na zimnym silniku może byc nieprzyjemna i zaskakująca :) 9. Bak: powinien stanowczo być większy. Pomimo, że spalanie wacha się od 3,5 do 5 l w zależności od sposobu jazdy to i tak myslę o wymianie baku na większy. 10. Odłgosy wystrzału z rury. Normalka przy gwałtownym zmniejszeniu ilości gazu. Typowe dla hondy - nie ma się czym martwić. 11. Silnik, skrzynia i biegi: super, jeśli był wcześniej regularnie wymieniany olej to silnik i skrzynia was przeżyją :) Warto zawsze na początku wymienić olej, filtr oleju i filtr powietrza. 12. Lagi: jeden ze słabszych elementów tego moto ale warto zastosować polską myśl techniczną 1. wlać najgęstszy olej 2. podłożyć podkładki lub tulejkę pod sprężyny i zapominamy o problemie 13. Siedzenie: to nie jest turystyk!, dłuższe trasy dają w kość ale ale to charakterystyka choppera, moja waga i dodatkowo mam ustawiony tylni amortyzator na maxa. Dla osób lżejszych sytuacja może być znacznie lepsza. 14. Jazda: dla osób doceniających walory otaczającej przyrody, architektury, płci pięknej i niskie spalanie zalecam jazdę na jak najwyższym biegu i jak najmniejszych obrotach. Moto ma dośc mocy na taką jazdę a spalanie potafi spać do 4 l na 100 a czasami nawet 3,5. 15. Części - nie ma problemu z częściami i ceny też nie są astronomiczne. 16. Sakwy: pas łączący skawy warto podłożyć pod siedzenie (nawet nie trzeba stelarza - ale to na własne ryzyko) 17. Ubiór: polecam skórzaną kurtkę z ochraniaczmi na łokie, spodnie skórzane z ochraniaczmi lub dzinsy z naszytymi na długość od uda do stopy skórzanymi ochraniaczami, solidne ciepłe buty skórzane i koniecznie solidne ocieplane rękawice lub profesjonalny kombinezon. Najważniejsza jednak jest twarz ja proponuje dobre gogle i ciasny i gruby ochraniacz na twarz zasłaniający uszy. Przez szum w uszach jazda może stać się nieprzyjemna. 18. Własnie zamówiłem do mojej hondzi podgrzewane manetki i jak je przetestuje to dam znać jak się sprawują. 19. Prędkość: hm temat rzeka. Młodzi gniewni kontra starsi i spokojniejsi. Ja należe do ekstremalnej frakcji drugiej. Czyli najchętniej jeżdze spokojnie 70-100 ze względu na komfort jazdy, otaczające widoki itd. Najlepsze spalanie przy zmienionej zębatce tylnej na 41 zębów jest przy prędkości 70-90 na czwartym biegu. 20 Zegary: milowy licznik (wersja amerykańska) z małym niewidocznym w czasie jazdy cyferblatem z kilometrami, brak obrotomierza i kontrolki ilości paliwa. Nie jest to duży problem bo wystarczy słuchać silnika i zawsze zerować licznik przy każdym tankowaniu do pełna i raz wyjechać go do rezerwy żeby wiedzieć jaki ma zasięg. Ale szkoda bo stanowczo te elementy uprzyjemniłyby jazdę. Plusy: - stosunkowo niska cena (5000-12000 w zależności od rocznika) w porównaniu z chopperami powyżej 1000 - piękny wygląd pod warunkiem, że moto jest we właściwym kolorze (czarnym) i po założeniu gmoli, spacerówek, sakw i piórnika. Ja swoją trochę wystylizowałem na wzór hondy black spirit (taki mój fetysz ;) ) -niskie spalanie 3,5-5 hondy przy 7-8 motorów o pojemnosci powyżej 1000 - różnica około 15-20 zł na 100 km -NIEZAWODNOŚĆ - w tym motorze wymieniamy tylko części zamienne i płyny bo inne się nie psują :) -waga: w sam raz ani nie za lekki ani nie za ciężki. Samemu można sobie zawsze poradzić niezależnie od terenu, co nie jest takie łatwe przy cięższych motorach. -piekny klank nawet przy standardowych tłumikach i spokojna cicha praca przy prędkościach 80-100 -jakośc wykonania. tu wszystko do siebie pasuje i materiały są super Minusy: - łańcuch - ten moto powinien mieć wał kardana. Ale to mały minus i standard przy moto 500-1000 - słaby tylni hamulec bębnowy ale to standard przy moto poniżej 1000. Szkoda, że moto nie ma zintegrowanego hamulca przedniego i tylnego to byłoby dopiero coś !!! -słaba amortyzacja widelca - warto zastosowac polską myśl techniczną :) patrz punkt 12 -sztywne siedzisko i stosunkowo sztywny moto. Ale to w końcu chopper -mały bak - warto zmienić na większy -brak 5-go biegu (w wersji amerykańcskiej i w starszych modelach) - warto zastosowac polską myśl techniczną :) patrz punkt 2 -utrudniony dostęp do odkręcania siedziska. Dwie śruby imbusowe poprzecznie ułożone wkręcone pod samym siedziskiem na wysokości przejścia z siedziska kierowcy na pasażera. Trzeba delikatnie unieść siedzisko, żeby je zobaczyć. -brak obrotomierza i wskaźnika ilości paliwa. Mały ale minus Ogólnie super. Miałem już kilka motorów i wiem też, że są i lepsze i gorsze ale po zastosowaniu polskiej myśli technicznej zdecydowałem nie zmieniać go na inny. Ten moto ma wszystko co mieć powinien i daje dużo satysfakcji za stosunkowo niską cenę. Może kiedyś zmienie na VTX 1300 ale na pewno nie przy ich dzisiajszych cenach i nie na jej najnowszy model gdzie pies z budą przeleci między bakiem a silnikiem :) Gdybym jeszcze raz kupował taki moto to kupiłbym albo 5-biegową 600-tkę albo 5-biegową hondę shadow 750 bo ma dodatkowo fajne zegary na baku. Mam nadzieję że ten opis się przyda. Ucieszę się jeśli ktoś to przeczyta i skomentuje. Ciekawy jestem zarówno pozytywnych jak i negatywnych uwag. Z chęcią dowiem się czegoś nowego. W razie pytań chętnie wymienię się doświadczeniami co do obsługi, konserwacji i tuningu pod numerem 501319663. Na maile i czaty niestety nie mam czasu.
-
Witam, oferuje swoje usługi jako tłumacz, pilot, opiekun i towarzysz podróży na motorze. Chcesz spełnić swoje marzenie? Pojechać tam gdzie nigdy nie byłeś motorem? Nie znasz języków a chcesz żeby ktoś się wszystkim zajął żebyś mógł się cieszyć jazdą i zwiedzaniem? To właśnie mnie szukasz. Pojadę z tobą wszędzie swoim motorem. Zorganizuje trasę, załatwię nocleg i wyżywienie, oprowadzę po zabytkach, zapewnie podstawowe bezpieczeństwo tobie i twojej maszynie, zaplanuje trasę itd. Z wykształcenia jestem anglistą, ekonomistą, informatykiem i przewodnikiem. "I WAS BORN TO RIDE”. Znam angielski i niemiecki. Z tymi dwoma językami zjechałem i tłumaczyłem od Anglii po Rosję. Wystawiam za swoje usługi fakturę VAT. Pomagam w odpowiednim rozliczeniu wycieczki. Często w ten sposób biznesmani łączą przyjemne z pożytecznym załatwiając interesy zagranicą przy okazji jadąc motorem i zwiedzając. pozdrawiam, Dariusz Janeczko kom. 501319663 tel. 672848777 www.btsconsultant.pl
-
Witam, myslę, że jeżeli by wypaliło to byłoby akurat. Ozywiście nikt na tą chwile nie może zobowiązać się na 100% ale to już byłaby ekipa w sam raz. Im bliżej będzie terminu tym bardziej zaczniemy rozmawiać o szczegółach. Na razie podstawowe pytanie to co z Paryżem i czy ktoś ma jakieś ciekawe sugestie co do małych celów pośrednich, które chciałby po drodze zobaczyć np. w Amsterdamie badź Berlinie lub na trasie.
-
Tanio, tanio i jeszcze raz tanio. Najlepiej zabrac jedzenia herbaty i cukru na całą wyprawe a i mała asceza nam nie zaszkodzi :), wrzątek na stacjach i ograniczyć koszty do paliwa, wejściówek oraz promu, może jakiś prysznic po drodze, ale w końcu tam też są jeziora :). Paryż - jestem za, tylko przydłaby sie ktoś frnacusko języczny - francuzi nie lubią rozmawiac po angielsku ale jakby co to nas ręce będą od rozmowy bolały :) damy rade. NO TO BYŁOBY TRIO. myśle, że przydałyby się jeszcze z dwie osoby. Większa ilość będzie trudna do ogarnięcia. Docelowo myśle 5/6 osób.
-
Zanotowałem ;) wniosek zostanie rozpatrzony ;) najprawdopodoniej pozytywnie. Jakieś konkretne podpowiedzi co do ciekawych lokalizacji? Jestem otwarty na ciekawe pomysły.
-
Właśnie zauważyłem, że moje fora zostały przeniesione do odpowiednich działów. Gratulacje dla administratorów za refleks :)
-
Dzięki za radę. Może następnym razem :)
-
Witam, tym razem poprostu mam ochotę na Amsterdam i Londyn. Co do wybieranych dróg, celów pośrednich i czasu na zwiedzanie to decyzję pozostawie wszystkim uczestnikom w demokratycznym głosowaniu. Na pewno nie zabraknie atrakcji :) w berlinie kompleks basenów z sztucznymi plażami lub zwiedzanie Berlina między innymi pozostałości muru berlińskiego (checkpoint Charlie). W Amsterdamie czerwona dzielnica ;) lub największa w europie giełda samochodowo/motocyklowa w Utrechcie. Możliwa wizyta w Dunkierce. W Dover białe klify. W Londynie pałac Backhingham (honorowa zmiana wart), Big Ben, Westmister Abbey itp. A i jeszcze jedno, to ma być wycieczka turystyczna, czyli prędkości też będą turystyczne a nie wyścigowe.
-
Witam, jestem zapalonym motocyklistą i właścicielem biura tłumaczeń. Tłumaczymy wszystkie rodzaje dokumentów we wszystkich językach i do tego wyjątkowo tanio. Wszystko załatwiane jest online i pocztą lub kurierem. Nie musisz nawet wychodzić z domu jeśli masz dostęp do skanera. P.S. w naszej ofercie nie brakuje tłumaczeń specjalistycznych instrukcji obsługi motorów oraz oferuje swoje usługi jako tłumacz/przwodnik (mam szkolenie pilota wycieczek i tłumacze angielski i niemiecki) wypadów motorowych w różnych kierunkach. Kontakt: gg 6411824 skype naturalbornfreelance tel. 672848777 kom. 501319663 www.btsconsultant.pl Pozdrawiam, CZARNY
-
Witam, 16.07.10 planuje wyjazd do berlina - tam jeden dzień na zwiedzanie - do Amsterdamu - jeden dzień na zwiedzanie - prom i do Londynu tam 1-3 dni na zwiedzanie i do domu. Łącznie około 1500 km w jedną stronę. Szukam chętnych do takiej wyprawy - częściowy spontan jak prawdziwy nomad. Trzeba mieć sprawny motor, namiot, zapał do przygody i kase na jedzenie i paliwo. Ja biorę na siebie znajdowanie lokalizacji pod namiot, pilotowanie, oprowadzanie i tłumaczenie (angielski i niemiecki). Chętnych proszę o kontakt na 501319663 lub mailowo na [email protected] P.S. dodatkowo najmuje się również jako tłumacz/przewodnik innych prywatnych wyjazdów motocyklowych w innych kierunkach (jestem po szkoleniu pilota wycieczek i tłumacze angielski i niemiecki) Pozdrawiam, Czarny