zamieszkuję sobie koło Nidzicy - Warmińko mazurskie - praktycznie są to drzwi do pięknych mazur które co roku zjeżdżam swoją kawuchą nie miłosiernie. Towarzystwo na wypady jest ale nikt nie posiada najładniejszego sprzęta. Stwierdziłem ze zloty i imprezy motocyklowo - piwowe raczej mnie nie pociągają to przyznaję że trochę znajomych mi ubyło.
pozdrawiam