A no taki problem mam i nie wiedziałem gdzie umieścić... W dużym skrócie. Oglądałem R6 w Mińsku. Chce go przywieźć do serwisu w Warszawie żeby dokładnie sprawdzili. ( wizualnie wygląda ok ) Koleś powiedział, że nie ma czasu itd, Kiedy zaproponowałem, że zostawię pieniądze na stole i wezmę moto na 4 h żeby sprawdzili w serwisie-powiedział, że nie ma problemu... I teraz pytanie jak się zabezpieczyć prawnie, żeby po powrocie z serwisu nie okazało się, że trafiłem na oszusta. Jakaś umowa prawna czy w ogóle darować sobie temat???