Skocz do zawartości

Kolega_PL

Forumowicze
  • Postów

    62
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kolega_PL

  1. Na rafting można wybrać się na dwa sposoby.Na wybrzeżu są wystawione informacje o organizowaniu spływów.Zabierają vanem grupę ,wiozą nad rzekę ,dają śniadanie,ubierają w pianki wsadzają do pontonów i puszczają na rzeke.Po wszystkim tym którzy przeżyli dają obiad i wiozą na wybrzeże. ;)

    Można też samemu dojechać do miejsca organizowania spływów i załatwić sprawę na miejscu.Do wyboru jest kilka opcji.

    http://rafting.czarnogora.tv/program.htm

    .

    Dzięki, dojadę i zobaczę jak to wygląda, mam nadzieje, że w maju już sezon otworzyli

     

    A pamiętacie jaki koszt tego raftingu?

  2. - używałem słuchawki BT z możliwością dołączenia słuchawek kablowych. Taki zestaw : http://www.lucas24.p...samsung-hm-3500

    Nie plączą się kable a słuchawki są douszne więc idą spokojnie pod kask.

    Ja też polecam takie rozwiązanie. Jedyny minus, że baterie długo nie trzymają. Ja mam jakiś BT nokii i max 7-8 godz. wytrzymuje. A zapasowej baterii nie mozna zastosować. BT nokii możesz za 50-60 zł kupić. Do tego słuchawki do kasku, takie co wpinasz w wyściółkę i masz fajny zestaw za nieduże pieniądze.

     

    Wysłane z mojej nokii 5100 za pomocą Tapacośtam ;)

  3. Bardzo fajna trasa. Po Slowackiej stronie pusto, a drogi i widoki wyśmienite. Ruch jest dopiero w i blisko turystycznych miejscowości.

    Po Polskiej stronie tłumy i drogi już nie takie.

    Stróżów prawa nie spotkałem.

    Polecam taką wycieczkę. Ja przejechałem tą drogę jesienią u.r.

  4. ... nawet po kilkutygodniowym użytkowaniu nie czułem żadnego nieprzyjemnego zapachu! Revit i Craft są równie skuteczne i nie mogę się do niczego czego przyczepić, poza ceną.

    Jak można kilka tygodni nie prać bielizny i jej używać? Żadne jony, nawet te z niemieckiego srebra :) nie dadzą rady przez taki okres w "motocyklowych warunkach"

    Nawet bieliznę termo trzeba prać i wcale nie rzadko. Fakt, bielizna ta mniej wchłania zapachy, ale nie znaczy, że się jej nie pierze. Ona szybciej schnie, jest bardziej przewiewna i co najważniejsze nie gromadzi, lecz odprowadza pot od skóry. Jeśli na taką bieliznę założysz worek foliowy, albo inaczej mówiąc kiepskie okrycie z kiepską membraną to nie będzie działać.

    To musi być wszystko razem powiązane i dobrane, wówczas będzie efekt. Ale nie oczekujmy, że w kombinezonie skórzanym, lub zwykłej szmacie tekstylnej bez wentylacji, z najlepszą bielizną termo, w 30 stopniach będziemy mięć "gęsią skórę"

  5. Moze najpierw ustosunkuj sie do moich pytan a pozniej prowadz wywody co kto pil, kiedy i jaka technika.

    Wiesz, czasami lepiej się pośmiać niż prowadzić dyskusje. :)

    I czasami trochę dystansu powoduje, że inaczej na sprawę możemy spojrzeć :) Także nie bierz tak do siebie wszystkiego:)

     

    ...

    Jednym slowem walisz babole i nawet nie jestes w stanei tego zauwazyc, a szkoda.

    tzn?

  6. ....Co do pocenia sie, to na plecach zawsze jestem spocony, bez wzgledz co mam na sobie ( lacznie z Rukka'a ) po prostu, jak sie ma na sobie bonic'a to w miejscach gdzie przylegaja protektory nie ma wentylacji i te miejsca musza byc spocone.

     

    :crossy:

    Ja mam takiego żółwia http://www.google.pl...Q9QEwAw&dur=792 i wież mi, jest bardzo komfortowo jesli chodzi o pocenie się.

  7. Nie znam Brubeck'a ale kolego co do Lidl'a ta bielizna nie jest wcale taka zla a troche juz w niej nakrecilem.

     

    :crossy:

    Wypróbuj Brubecka to zrozumiesz co mam na myśli.

    Miałem dwa komplety z Lidla. Te ostatni był lepszy. Mam dwa komplety Brubecka i parę innych na zimniejsze dni. W kompletach z Lidla zawsze się pociłem, a w tych innych jest duuużo lepiej. Poza tym nie mechaci się tak szybko jak lidlowski, rozmiar jest lepszy, tzn. rękawy nie są tak długie jak te lidlowskie. Są grubsze, ale mają więcej paneli takich z siatki. Schną bardzo szybko i po roku mogę opchnąć je na allegrogo jako stan igła ;). Oczywiście żart.

    W sumie najgorsza dla mnie wada tych lidlowskich to, jak wcześniej napisałem, że często miałem plecy, ręce, brzuch spocony jak w bałewnianych szmatkach. Teraz to, żeby było wilgotno to naprawdę musi lampa grzać w korkach. Ale np model DRY też z Brubecka już jest inny, niby cieńszy, ale za to nie ma paneli z siatki. Jakoś tak wole w coolerze śmigać, przyjemniej i wygodniej. To tak w mojej ocenie.

    Wiecie, ważne też jest pod co je zakładamy. Pewnie inaczej się spisuje pod skórzanym kombinezonem, a inaczej pod przewiewną kurtką tekstylną.

    A znacie może jakieś komplety z materiału Outlast, oprócz rukki?

  8. Do czyszczenia wizjera z much i innych insektow, polecam produkt Shella o nazwie Advance taki jak w linku:

    http://www.ebay.co.u...9#ht_2222wt_689

    Uzywam go od kilku lat i moge smialo stwierdzic, ze jest zajefajny :) rozpuszcza robale tak, ze bez mala same splywaja. Nie zostawia smog, swietnie wspolgra ze sciereczka z mikrofibry do mycia okien.

    Advance to nie nazwa produktu shella o którym piszesz. Produkt, o który Ci chodzi występuje pod nazwą "Helmet and Visor Cleaner".

    Linki wygasają, więc dobrze napisać o co konkretnie chodzi.

  9. Powiem tak przeczytałem i dalej nie wiem po co wam zatyczki do uszów.

    Wiesz, jeden przeczyta raz i zrozumie, a drugi i sto razy będzie czytał i ni hu.a nie zakapuje. Co zrobić? Tylko współczuć :)

     

    A wracając do tematu to ja używam najzwyklejszych piankowych, które dzielę na pół aby jak najmniej wystawały - wówczas mam największy komfort, bo prawie nic nie czuje, a tłumienie jest i czacha nie boli po wielogodzinnych wojażach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...