Jest to już moja 6 maszyna w mojej karjerze (Motorynka,Yamaha fs 80 sp, MZ 250 TS którą dalej posiadam, Gilera RC 125, Kawasaki er 5) i teraz od dzisiaj dosiadam Kawasaki zx6r b1h z roku 2004 i tu jest mały problemik ten motorek tak zapier... i tak przyspiesza na 6 biegu odsamego dołu jakieś 2500 obrotów, że jestem lekko przestraszony :icon_eek: . Motorek kupiłem wcześniej bez przetestowania , jak gość przywiózł mi go dostawczakiem to pomyślałem no spoko to sobie pojeździmy. Po kilku dniach kiedy załatwiłem ubespieczenie czyli dzisiaj rano dowiedziałem się prawdy jak to chodzi. Wielki respekt mam do tej maszyny i mam nadzieję, że mnie nie będzie ponosić fantazja ułańska. Czy Wy też tak mieliście? Poza tym trochę bolały mnie nadgarstki i ramiona i kark ale siedzisko chyba wygodniejsze niż w er5. Myślę że potrzebuję trochę czasu na naukę nowego sprzętu. Pozdrawiam Wszystkich !