Witam po krótkiej nieobecności.
No i po kolei
„Czy prawdziwi motocykliści kiedyś żądali pieniędzy za coś takiego?”
Cóż... Jak mówi moja ciocia – wody do baku nie nalejesz
„tak, tyle ,że moja córa ma 1,5 miesiąca..”
faktycznie ciut zbyt młoda. Za rok się przypomnę
„oczywiście ja też będę, proponuje spotkanie na lukojl i podjazd całą ferajną”
fajnie, fajnie. A może załatwić pilotaż policji?
„czy poza moto chcielibyscie kogos z militariow - w mundurach roznych panstw, z replikami broni itp, mam troche znajomych wiec jakby co - daj znac „
Ekstra by było. Tyle, że to moje pierwsze przedsięwzięcie i zaplanowałam go skromnie. Nie będę w stanie zapewnić wam odpowiedniej oprawy. Nie będzie sceny, nagłośnienia ani prowadzącego. Obawiam się, że facet z bronią w ręku, spacerujący po placu zabaw, może się czuć dziwnie.
Natomiast za rok planuję piknik z ogromną fetą i wieloma różnymi atrakcjami. Będzie mi miło jeśli propozycja będzie aktualna. Teraz ognisko skierowane jest do zamkniętej grupy – za rok do wszystkich mieszkańców.
dzięki za pomysł i oczywiście wszystkie sugestie mile widziane.