Witam, jestem tu nowy i chciałbym opisać mój problem, mam Typhoona i mam problem z gaźnikiem bądź samą regulacją, skuter odpala i zachowuje się jakby nie reagował na zmianę składu mieszanki ani regulacji obrotów, jak już pisałem silnik odpala normalnie ale po chwili trzymania na odkreconej manetce do końca gaśnie, i po chwili znów zapali i będzie to samo, przejadę się ze 100 metrów i to samo, dodam jeszcze takie jedno pytanie, czy w typhoonie jest jeden kranik podciśnienia czy jest jeszcze jakaś przejściówka taki jakby trójnik? Dzięki serdeczne z góry za pomoc.