-
Postów
883 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez Wopoz
-
-
tak po prawdzie to najbardziej chyba chciałem dopytać o ten motor, bo o ile tylko uda się znaleźć c5 w dobrym stanie i wyposażeniu, to raczej dla nas ze względu na zawieszenie to auto nie ma konkurencji. stara na tych 109KM się toczyła, popatrzę jeszcze na parametry, ale ciągle jakoś się nie czuję dobrze z tym pomysłem - nasiąkłem chyba amerykańskim podejściem, że od dużego silnika lepszy jest tylko większy silnik
edit: zaczytuję się właśnie w opłatach rejestracyjnych... wychodzi na to, że będzie jednak 1.6... już mi się odechciewa jeździć
jsz
Jeżdżę od 10 lat citroenami. Wcześniej C4 Picasso (twydanie II, 3 sztuki, jedną ukradli) teraz C5 kombi. Dla C4 Picasso (nie grand, krótki) i C5 silnik 1,6 jest za słaby. Owszem pojedzie, ale trzeba ciągnąć obrotami jak benzynę - paliwa spala wtedy więcej jak silnik 2,0. Chyba że będziesz jeździł do 120 km/h to bez różnicy jaki silnik. Jakbyś znalazł 2 litry, automat i hydropneumatyczne to nie pożałujesz. Chociaż w tym budżecie może być ciężko. Ale polecam, nie miałem żadnych awarii tylko serwisy wynikające ze zużycia. Powodzenia.
-
-
Rok 1991, przebieg 130 tys km, pełen serwis w trakcie istnienia udokumentowany. Cena 8000 pln. Nie dyskutuje z propozycjami - dam ....... Ślady zużycia zewnętrzne są a Reszta na prv.
-
Jak najbardziej :) . Nauczmy się szanować czyjąś prywatną własność i pozwolić decydować wlaścicielowi, co ma z nią robić. Czasami bywa to bolesne, to fakt, ale nie żyjemy w komunie. Mój dom, moje zasady.
Palenie olejem jest nieekologiczne, niebezpieczne, karygodne, i chyba nawet zabronione. :excl:
Masz rację. Do tego odrobina myślenia i mogłoby być normalnie. Ale myśleć trza umić.
-
Monter wsadził mi zdjecie bo z tel nie mogłem (dzięki). Jedzie wszystko z metka PRL. Nie ma znaczenia rocznik. Ważna jest zabawa i tyle. Jechał mój syn. Pojechał kupionym tym wlasnie za 1 kpln, wrócił i ta cholera jeździ do dzisiaj.
-
Zmartwię Ciebie. Renta przysługuje osobie uczącej się w trybie dziennym i nie pracującej, do chyba 24 (26?) roku życia przy spełnieniu wcześniejszych warunków. Pracujesz i zarabiasz więc wątpliwe jest wg mnie przyznanie renty, chyba że faktycznie poziom Twoich zarobków coś w tym znaczy. Oczywiście nie traktuj tego jako wyroczni i sprawdź sam w ZUS. Z dokumentów koniecznych do uzyskania renty są potrzebne świadectwa pracy za ostatnie (?) ileś lat pracy Twojej mamy z wysokością zarobków, do określenia poziomu ewentualnie przysługującej renty. Próbuj. Powodzenia
-
Idź do Bricomana. Maja taki własny produkt pod nazwa NAC. Elektryczne i spalinowe. Ze względów praktycznych wygodniejsza jest wg mnie zawsze spalinowa. Jak ciąganie kabla za kosiarka jest lekko upierdliwe to przy pile lepiej nie. Budżet do 500 czego byś nie wybrał bo na użytek domowy kupowanie markowych uważam za bezsensowne.
-
Duży szacun dla uczestników. Tym większy że nie miałbym tyle samozaparcia żeby to zrobić.
-
Tak naprawdę istotą sztuki przeżycia jest przewidywanie ewentualnych następstw sytuacji w której możemy się za chwilę znaleźć, kiedy już się w niej znajdziemy zazwyczaj już jest za późno i rzeczy dzieją się same...
I słusznie. ABS to we łbie trzeba mieć. Reszta to wspomaganie tego co we łbie. To samo z awaryjnym hamowaniem. Zaczyna się od mózgu, który: ma przystawkę strachu; ma podciętą przystawkę strachu; w ogóle nie ma przystawki strachu.
-
Robisz to legalnie. Możesz też sprzedać przysłowiowemu "Ziutkowi", na podstawie ziutkowej umowy zgłosić sprzedaż ubezpieczycielowi, a ramę sprzedać jakkolwiek.
-
Mam 2 dziewczyny - teraz 9 i 13 lat. Zacząłem jeździć z nimi rok temu. Lubią i proszą same o przejażdżki. Uważam podwójnie i bez szaleństw oczywiście.
Za to komentarzy mamusi nie zacytuję :biggrin:
-
Kominiarka? A nie za gorąco? Jeszcze okular muszę wcisnąć :D
Ale tej fajki z avatara już nie wciśniesz :wink:
-
Pozdrowienia bo nic innego mi nie zostało.
-
-
Tor w Obornikach profesjonalny i dostępny dla amatorów ( amatorów rozumieć dosłownie), polecam - poza torem jest trasa enduro po lesie i powiązana z torem. Opłata za dzień na najbliższej stacji benzynowej - dekoracyjna w stosunku do legalnych możliwości fajnej jazdy. Leśnicy nie ścigają, auta mają gdzie stanąć, grila można odpalić i popatrzeć na innych w ramach demonstracji korepetycyjnych.
-
-
Honda ST - sprawdź
-
-
-
-
-
Termin już jest. Chętnych może nie za wiele ale są, a o spęd nie chodzi tylko o dobrowolnie sympatyczne. Podajcie propozycje gdzie (nie ruszając za ile) i coś postanowimy.
I dokończę swoją myśl bo mnie pies rozproszył. Jak już ustalimy miejsce to dograjmy termin do końca z Buberami Założycielami (szacunek) i zaprośmy Ich (jako gości honorowych) bo byłoby tak pozytywnie zdecydowanie i w charakterze dotychczasowym. Formuła SSSJ myślę że zależy od ludzi tylko. Co na to?
-
Tak sobie myślę zimowo dlaczego nie tylko na forum ale i w realu nie ma zdecydowanie aktywnej grupy z Poznania - grupy bezstresowej i widoczne (tu niekoniecznie)j. Nie wątpię że jest aktywność różnych ludzi w wielu miejscach istniejących motocyklowo, ale nie ma czegoś takiego jak cheeling and reelaksing (unikam sugestii).. Why?
-
Też się piszę gdziekolwiek będzie.
1- miras
2-matata
3-Peterek
4- Wopoz
5-
Pzdr.
propozycja-zlot u michuja 1.08.20
w Zloty, imprezy, przejażdżki
Opublikowano
Powodzenia. Tez to przerabialem pare lat temu