Akcje promujące bezpieczeństwo w ruchu drogowym są powszechne na całym świecie i słuszne nie w tym rzecz że pały kręcą jakieś tam ruchy. Forma zwala z nóg ale miało być czytelnie:-) Ja generalnie uważam że ta akcja jest odbiciem ogólnego podejścia do motocykli w Polsce. Drogi są dziurawe, źle oznakowane ,malowane pasy ,zapadnięte studzienki kanalizacyjne ,wysokie krawężniki są przynajmniej utrudnienem dla kierowcy A jeśli nie zagrożeniem zdrowia. Ostatnio jechałem do Leszna z Poznania ktoś tam ustawił słupki za Śmiglem Słupki żeby samochodziarze na stawali na pasie awaryjnym np czy ten debil zdaje sobie sprawę że można np złapać gumę jadąc komarkiem i zabić się o ten słupek?? u nas w posen jest wyjaxd z salonu Porsche wolny pas oddzielony od drogi wysokim gumowym krawężnikiem o to się też można zabić Byłem na pogrzebie chłopaka z Mohersów w zeszły piątek koleś omijając rowerzystę co mu się przewrócił przed kołem uderzył w krawężnik i skutkiem czego głową w słup i zginął. A słupki i łańcuchy żeby piesi nie przechodzili w innym miejscu niż pasy wytyczone??? I te przykłądy pułapek stawianych w majestaci prawa można by mnożyc. Morał jest jeden człowiekowi na poziomie umiejącemu czytać wystarczy postawić znak debila nie powstrzymają ani plakaty ani słupki ani łańcuchy więc po co je stawiać??? Pamiętam jak byłem w Norwegii zdumiewające jest to że jest tam znak 80 wszyscy zwalnają do 75 km/h
jechaliśmy samochodem z norwegiem kolega polak prowadził no i na znaku 40 jechał jak to u nas ludzie czynią 50 parę A ten Norweg do niego że ma zwolnić bo będzie zmuszony powiadomić policję bo to jest droga dookoła osiedla i naraża ludzi na niebezpieczeństwo. Brak odpowiedzialności, zmęczenie, głupota , nieznajomość przepisów RD - znam laskę co przejeżdza przez krzyżówki zamykając oczy bo zdała na prawko w pradawnych czasach systemem zestaw 1 put 1 ab itd. Boi się wiec zamyka oczy jak na krzyzówce się coś dzieje z przy czym nawykowa wiedza umyka. Ale przede wszystkim jeśli chodzi o nasze drogi problem jest w chamstwie i tym że ludzie odreagowują kompleksy będąc np panami 4 kółek. Ale i z naszymi kolegami nie jest lepiej. Widzę ludzi jeżdzących na jednym kole po mieście latających miedzy pasami bez kierunków itd itp Nie da się ukryć że nasze nieskonsolidowane i niejednorodne stowarzyszenie posiadaczy 2 kółek pracuje na część złej sławy jaką się cieszy.