Skocz do zawartości

Dorotka#22

Forumowicze
  • Postów

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dorotka#22

  1. Hej Hej :) Dobrze, ze działa, jeszcze pare kosmewtycznych spraw i bedzie git :) Dziekuje za pomoc :)
  2. Z radami zapisanymi na kartce zaraz wyruszę i zobaczymy co z tego wyjdzie. Opisze poznym popoludniem :) Theodor dziekuje :) Dudek pali :) Nowe świece jednak wskrzesiły moją miłość :)
  3. Hej. Dostałam od właściciela rozspiske z serwisu co było wymieniane, czyszczone i robione, to było w zeszłym roku. Gościu zbyt dużo nim nie jeździł, napewno mniej niż 6 tyś km. W Olsztynie tak naprawde to czarna dziura, tylko inter cars do którego spóźniłam się w sobotę 20 min :( Zaraz tam pojade kupie te świece. Gaźniki odrazu wyczyszcze jak znajdę się w garażu. Zobaczymy czy reanimacja zadziała. Ps: nie muszę obawiać się o paznokcię, prosze nie uogólniać :)
  4. Kupiłam go dwa tygodnie temu i właściwie nie zapytałam nawet o to. Wiem tylko, że sprzedający go tankował przed moim przyjazdem. Więc "może" stał pusty. Świec dzisiaj nie udało mi się dostać. Kiedys na kazdej stacji benzynowej były, a dzisiaj nawet na motoryzacyjnej giełdzie nie było :(
  5. Wiedziałam, że Dudki są trudne, ale nie sądziłam, że aż tak wymagające. Jutro mam nadzieje dostać nowe świece. Z tym, że ciężko patrzeć jak "nowy" nabytek stoi w garażu i umiera :(
  6. Nie chciałabym się madrzyc czy cuś, ale świece wygrzewał mój Tata w osiołku 20 lat temu . Dałam mu pracować, świece i czyszczone szczotką nie szczotką wypalane ( na wszelki wypadek ) nic nie wskórały. Ale zrobiłam test. Zamiast na świecach - gdzie iskra była słaba - wrzuciłam taki jakby kawałek metalu i było ok- iskra normalna, dlategóż też myśle, że to świece, dzisiaj sobota (niedziela) więc dopero rano bede mogła ewentualnie o ile bedą na giełdzie świece sprawdzić czy to one. Probowalam też z wlewaniem paliwa do gaźnika. Nie odpalił. A co do osadu właściwie opinie są podzielone, ale dolałam troche przeczyszczacza. A co do baku to faktycznie, przechylając go na prawą dopero wtedy zaczał Duke brać paliwo. Jestem zielona.
  7. odpaliłam go dwa razy i dałam mu popracować. też obstawiam za świecami.
  8. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=113597 Witam :) Pomożecie proszę ?
  9. Witam wszystkich. Opisze problem, bo już opadam z sił. Kupiłam Ducati Monster blisko dwa tygodnie temu. Był sprawny, przejechał ponad 100 km. Po "zimnej nocy" przestał palić. Akumulator był słaby, więc wymieniłam na nowy. Wyczyściłam świece, odpalił. Raz drugi trzeci. Dwa dni później również odpaliłam i również bzyczał ładnie. Po 3 dniach, czyli dzisiaj z chęcią pobrykania - bo słoneczko wyszło, wbiłam się w skóre. Odpalam Duka a tu Du*a. Dodam, iż był mały problem z paliwem i dopero po dolaniu (do prawie pełna z pół baku) zaczał brać paliwo. Przewody są ok. Mam nadzieje, że to świece, bo jak nie to normalnie jestem w czarnej ... Najgorsze ( moze najlepsze ) jest to, iż normalnie palił i nagle przestał. Raz pali, a potem nie pali, potem coś znajde i pali a potem znow nie. Czy ktoś miał podobną sytuacje albo wie mniej wiecej jak to rozwiązać, albo na co również zwrócić uwage ? Pozdrawiam Dorotka#22
×
×
  • Dodaj nową pozycję...