Chodzi mi po głowie pomysł małej przeróbki mojego leciwego TL1000S. Chciałbym założyć przepustnice z wtryskami+moduł zapłonowy do TLRa. Z tego co wyczytałem to TLR jest bardziej dopracowaną konstrukcją z dwoma wtryskami na cylinder i charakteryzuje sie lepszą pracą silnika. Moje wątpliwości dotyczą ogólne całej tej operacji, czy przepustnice będą pasowały( raczej tak,bo to ten sam silnik), puchy filtra powietrza chyba juz nie wsadze(ale to chyba da sie jakos obejść), ale najbardziej obawiam sie czy nie na różnic w instalacji elektrycznej,że kiedy podepnę moduł od TLRa to w ogóle odpali silnik. Czy ktoś juz czegoś takiego próbował? i czy jest sens sie z to bawic? Ogólnie to nie chciałbym zeby kupione przeze mnie części TLRa skończyły zamknięte w kartonie.