lotnik0608

Cześć Od dość dawna, chodze z zamiarem kupienia sobie jakiejść zabawki, która była by moim oczkiem w głowie. Do wydania mam około 25tys, chciałbym motor nowy, niepsujący się, żeby nietrzeba było w niego nonstop ładwować kasy.... Zawsze podobaly mi sie Crossy i Endura :icon_rolleyes: :icon_rolleyes: Czytając to forum oraz inne widze ze Crossy które mi sie tak podobaja dlatego, ze są lekkie, małe, zwrotne...strasznie szybko sie zużywają....szczena mi opadła jak wyczytałem ze co 20 moto godzin wymiana tloka, a co 2 sezony wymiana korby.... :eek: Niechce powracać do czasów kiedy mialem simsona i co 2 lata rozbiurka silnika, bo poszedł wał....Miałby ktos dla mnie jakas alternatywe? Dodam że motorkiem jeździł bym rekraacyjnie, po lasach i górkach (niekatuje sprzętu) i nie ukrywam że chiałbym nim dojeżdżać do pracy 40km w jedna strone, tudzież do miasta bo wiadomo motor lepiej jest zaprkować...Chciałbym, żeby motor niebył wielki i ciężki i żeby nie palił 15 litrów :icon_biggrin: Pozdrawiam :icon_biggrin: :icon_biggrin: