Skocz do zawartości

maciek931

Forumowicze
  • Postów

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez maciek931

  1. Ojciec to samo mowi... Ale ja wiem ze nauka jest ważna troche sie nie zrozumielismy... ale pomińmy to... Otóż dzisiaj mechanik zbadał moto. I gdy odpaliłem przy nim moto... manetki gazu nawet nie dotykałem... To motor przez 2-3 sekundy miał normalne obroty a po chwili skoczył na jakieś 5-6 tysięcy i zgasiłem silnik :evil: bo to juz cos nienormalnego bylo. Pomyslalem ze moze linka za bardzo jest ściśnięta na opasce, ale przecież gdyby bylo tak to luz w manetce bym mial. Więc odcięłem opaski odpaliłem motor i znowuuu :banghead: . Mechanik to znajomy, ma wlasny zakład, co prawda zajmuje sie samochodami ( nie ma w zasięgu 30 km nikogo kto by sie znal na motorach ) za to zanim ten pan założył zakład włąśnie grzebał przy motorach i samochodach i nigdy nikt nie narzekał na niego. Przynajmniej nie slyszalem. A jeśli mechanik jest ( mechanik czyt. serwisant ) to taki który za przegląd (wymiane oleju) bierze 120 zł, a motor naprawia na 2 tygodnie pozniej znowu ma tego samego klienta... Ale dobra pomijajac to pan mechanik u którego aktualnie stoi moto powiedział, że prawdopodobnie to zawory. A wy co sądzicie z tym skakaniem obrotów :icon_question:

  2. Czy Ty przytomny jesteś? Nie pisz bzdur początkującemu!

    Klawiatura, to potoczne określenie dźwigienek zaworowych, głównie w silnikach OHV, czyli z wałkiem rozrządu w bloku.

     

    Pytanie do posiadacza cuda techniki: czy obracając kołem magnesowym przód-tył w niewielkim zakresie, czuc jakieś luzy wewnątrz silnika?

    Przepraszam ze dawno nie dawałem znaku życia, jeszcze nie miałem okazji pogrzebać przy moto, przez szkołe, bo musze dojeżdżać parenaście km i jestem zależny od autobusu :icon_rolleyes: jak wracam ze szkoly to u znajomego warsztat zamkniety i nie chce mu sie jechac i tak to. Ale w odpowiedzi chce powiedziec ze nie odkręcałem całkowicie dekla a kręciłem tylko w prawą stronę i magneto poruszało się wraz z ruchem klucza i żadnego luzu nie wyczułem. Wiem głupie ze nie sprawdzilem w druga strone :banghead: od poniedziałku oleje szkołę i biorę sie za niego.

    A co do początkującego co miałeś na myśli ;>

  3. Delikatnie poruszaj i zobaczysz ile magneto ma swobodnego luzu, wowczas bedziesz juz wiedzial cos o stanie ukladu tlokowo-korbowego.

    Mam na lewym deklu malutką pokrywke po odkręceniu której jest otwór a w nim miejsce na klucz bodajże 15 albo 17 i pamietam ze z ciekawości tym poruszałem ale nie czułem jakiegoś konkretnego luzu... jak kręciłem to czułem lekki opór.... Ciężko jest to opisać....

  4. Nie znam tego silnika, ale czy tam nie ma jakiegoś koła zamachowego? W postaci np. magneta, czy coś podobnego. Rozumiem też, że udało ci się go odpalić. Więc po zapaleniu wkręca się na obroty, czy raczej prawie wcale? Generalnie napisz, jakie są objawy, po zapaleniu silnika

    Jest magneto...Zapalić silnik się da, na obroty również się wkręca. Nie kręciłem go na wysokie obroty bo wiadomo strach... Silnik teraz stoi zimny ale z odpalaniem jest tak jak było wcześniej... Już podczas kręcenia rozrusznikiem elektrycznym słychać te stukanie :icon_evil:

  5. Witam. Jestem po swapie zrobiłem kilkaset kilometrów na nowym ( w sensie innym i większym ) silniku w ciąglu 2 tyg od wyjechania z warsztatu gdzie przekładałem silnik. Aż tu nagle dzień po zlocie zajechałem na stacje benzynową ***** wszystko ładnie pięknie zatankowałem, i ruszyłem w rejs... Jechałem bardzo wolno bo miałem traktor przed sobą, 2 bieg powoli się tocze i nagle moment wyprzedzania, osiągałem jakieś 70-80 km/h, i nagle jakiś kilometr dalej, wiadomo prosta to gazu odkręcam manete a tu zamiast przyspieszać motor zaczął zwalniać :banghead: miałem wrażenie że sie zaciera albo już zatarł w jeździe zgasiłem silnik, zatrzymałem sie na poboczu, sprawdzilem olej później czy wydech jest dokręcony bo kumpel coś grzebał przy moto ale wszystko wyglądało wporządku. Odpaliłem silnik i słysze stukanie :icon_evil: ,dość głośne stukanie i teraz mam mega problem. Nie wydaje mi sie żeby to były zawory bo to nie ten dźwięk ( przynajmniej w starym silniku inaczej to brzmiało ). A nawet gdy dotknie sie silnika to czuć te stukanie. Co to może być, pomóżcie bo już pomysłów mi brak... Tylko modle sie oby to nie był wał. I prosze nie usuwajcie tego tematu ponieważ szukałem na forum i nic nie znalazłem podobnego co by odpowiadało temu co sie u mnie dzieje. Chyba że przez nieuwage coś ominąłem także prosze o link.

  6. Panowie mam problem z tylnim zaciskiem hamulca ;/ nie ważne czy jade czy prowadze motor to dzwoni zacisk ;/ jest luźny sprawdzałem ręką jak hamuje to wiadomo nie dzwoni ale to denerwujace jest i jak jade to aż mi głupio bo dzwoni jak by to jakis gruchot ostatni był, nie wiem czemu i jak to zlikwidować :banghead: to juz od dłuższego czasu sie utrzymuje. Wstawiłbym zdjęcia ale niestety jest chwilowy brak aparatu :evil: Jest mozliwość jakiejś regulacju luzu tylnego zacisku czy nie ? Doradźcie mi coś.

  7. Koledzy poradziłem sobie. Tylko prosze bez jakichs odpowiedzi typu (ale gamoń itp itd) Przyznaje sie moj . A problem polegał na tym że przez swoje niedopatrzenie przy czyszczeniu gaźnika zgubiłem zabezpieczenie iglicy ;/ i taki był efekt. Ślęczałem 40 minut zeby powyginać drucik w ten sposob zeby pasowal i udało sie wkońcu jest tak jak być powinno ogarnęłem to do kupy i jest elegancko :bigrazz: Wszystkim dziękuje za rady i jeszcze raz przyznaje sie moj błąd :banghead:

  8. Witajcie drodzy moto-bracia. Otóż zapakowalem silniczek 250 ccm 4t od chińczyka ( prosze sie nie smiejcie mam dopiero 16 lat ) Podłaczyłem wszystko jak być powinno elektryka też jest wporządku odpaliłem go ładnie pięknie... No i podczas jazdy mam problem bo jak non stop manete do końca odkręcam to silnik idzie jak trzeba ale jak odkręcę manetkę do połowy i w tej pozycji ją przytrzymam to silnik strasznie przerywa ;/ tak jak by za malo benzyny dostawal albo powietrza nie wiem. Próbowałem regulować ale nic to nie dało ;/ Prosze o jakieś rady. Bo już nie mam zielonego pojęcia. Planuje go zaprowadzić do kogos kto wyreguluje mi gaźnik ale narazie prosze o podpowiedzi.

  9. Tak bo przerabiam moto na "supermoto" tzn chciałbym zblizyc go wyglądem to tak owego no i właśnie chce kupic szersze opony bo te co mam są fatalne i wąziutkie jak niemalże w rowerze i przy gabarytach takiego moto to wygląda BRZYDKO. Mówicie ze mała stycznosc by była no to nie byłby problem kupiłbym i dętkę moze wieksza ale nie wiem czy to by nie było błędem i nie spadła by opona z Felgi jakby któryś z was mógłby do mnie napisać na gg 1677479 i odpowiedzieć na moje pytania w rozmowie byłbym bardzo wdzięczny

  10. Koledzy, jestem tu moze 2 raz w życiu i mam niewielki problem. Otóż Chciałbym zapytać jak szeroką oponę mogę założyć na felge? Mam na myśli jaka może być różnica między szerokością bieżnika, a szerokością obręczy? Niektórym może wydawać sie to pytanie głupie , ale chcialbym zalozyc szeroką oponę i nie obawiać sie ze spadnie mi z obręczy podczas jazdy czy też zakupiona w sklepie internetowym nie będzie pasowala na felgę bo jest za wąska obręcz ;( Prosze pomóżcie... I nie wyśmiewajcie mnie bo moze to dla was być banał. Ale przypomnijcie sobie nieznanego autora słowa "Qui rogat, non errat – kto pyta nie błądzi". Jeśli był owy temat juz na forum prosze o link bo szukalem i znaleźć nie moglem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...