soban

Ok - elektrykiem nie jestem ale mysle ze z tym sobie poradze - dzieki za sugestie bo faktycznie mnostwo zwojow biiegnie w sasiedztwie przewodow fajkowych - mozliwe ze przypadkiem uszkodzilem rownierz jakas kostke - dzieki za odpowiedz ;)

dzien dobry wszystkim ostatnio wymienialem swiece w swoim motku - i niestety niezdarnie, z powodu bardzo krotkich kabli, wyrwalem jeden kabel z fajki - niby nic takiego, wkrecilem fajke na kabel z powrotem - ale moto przestal dostawac zasilanie po tym zdarzeniu - przekrecam kluczyk i nic, zadna kontrolka nie swieci, nic nie dziala - wszystkie bezpieczniki sprawdzilem, glowny tez - mysle ze to malo prawdpopodobne ze incydent z fajka mial jakis wplyw na sytuacje braku zasilania - zapewne istnieje przynajmniej 5 roznych scenariuszy tegoz problemu - czy ktos moze cos podpowiedziec prosze?? z gory dziekuje

dzieki za odpowiedzi chlopaki - a ja sprobowalem innego rozwiazania - dla leniwych:) - kupilem nowa puszke polaczeniowa - w tej starej plytka juz byla dosc skorodowana a poza tym rozwiercilem puszke w miejscach gdzie byly plastikowe nity bo normalnie jej sie nie da otworzyc wiec skladajac ja uzylbym tasmy klejacej albo super glue - wynioslo troche drozej ale chyba konieckoncow lepiej:D

chodzi o piecio pinowy przerywacz zaplonowy NEC MR 301-N9 1A4 z puszki polaczeniowej (nr czesci 26021-1072) (z tego pudelka, ktore zamontowane jest bezposrednio nad akumulatorem - gdzie sa bezpieczniki do swiatel i wentylatora) - a wiec NEC nie produkuje juz tego przerywacza i niestety nie moge znalezc zamiennika - czy ktos moze pomoc?

do pedzacy mialem tez taki problem - wymienilem swiece - czyscilem gazniki - jakies bzdury z samostartem uskutecznialem - pozniej znowu wymienilem swiece z ngk na denso - w koncu oddalem do mechanika - i sie okazalo ze trzeba bylo tylko akumulator nowy kupic bo stary byl stary:) - sprawdz to! pozdrawiam sorki nie doczytalem - dziura na tloku ^_^

hehehehehe - dzieki wielkie za propozycje ale niestety z birmingham na mokotow jest troche daleko:) dzieki za pomoc - rozejrze sie wiec za nowym przerywaczem jakos taniej ktory bedzie odpowiedni do diodek i zarowek thx

brys jesli moglbym prosic to podziel sie wizja jakby to mialo wygladac jakbys Ty to zrobil - a jesli masz na mysli wymiane przerywacza to prosilbym o jakis link z konkretnym modelem (moze byc z allegro).

brys - a mozesz sie bardziej rozwinac w tej kwestji? dlaczego nie zalecasz takiego rozwiazania? czy cos moze sie stac z przerywaczem ktory jest obecnie zamontowany?

ok - jesli kupie przerywacz do kierunkow diodowych to co z moimi kierunkami z tylu ktore sa lampowe? czy to nie bedzie problem? a czy umieszczenie rezystora przed kierunkami diodowymi nie rozwiazaloby sprawy? jasne ze moge kupic sobie przerywacz na eBayu nawet za 40 funtow (bo i takie widzialem) - ale ja lubie sam dlubac przy motorze - niestety na elktryce malo sie znam

kawasaki zxr 400L2 1992 - kupilem nowe lusterka z kierunkowskazami diodowymi niestety po zamianie wszystkie kierunkowskazy zamiast migac swieca swiatlem ciaglym -tak jakby np spalila sie zarowka albo jej nie bylo - czy to wina tego ze diody ciagna mniej napiecia? czy uzycie rezystorow zalatwiloby sprawe?

dobra, dobra - powaznie sie pytam chlopaki - pojemnosc do 600cc - wiek nie ma znaczenia - i polonezy caro nie wchodza w rachube, ani junaki niestety tez nie

czy moglibyscie podac swoje wybory - tak do 10000PLN

no fakt, mechanikiem nie jestem, teraz to zaluje ze zamiast do LO nie poszedlem do technikum samochodowego - ale podstawowe sprawy jak wymiana klockow, oleju itp w samochodzie zawsze sam zalatwialem - przy motorze jednak nie chcialem niczego ruszac bez wczesniejszego skonsultowania sie z bardziej doswiadczonymi - serwisowke mam, ale po angielsku i chociaz studiuje tutaj w anglii to niestety terminologia mechaniki jest mi obca, juz ja nie raz przegladalem ze slownikiem nawet ale duzo mi to nie pomoglo - i te zdjecia sa kiepskie bo to tylko jest skan orginalu - chyba bede musial jednak znowu sie odezwac do angielskich naciagaczy - dzieki za zainteresowanie

motor nie stal tak dlugo - jakies 3 tygodnie - samostart nie pomaga - silnik caly czas prawie zaskakuje ale nic z tego - caly czas wydaje mi sie ze za duzo paliwa dostaje sie komor spalania - wyciagnalem swiece tuz po probach odpalania i byly dosc mokre - czyscilem to wszystko WD40 - niestety regulowac gaznikow nie potrafie i nie wiem gdzie sie to paliwo spuszcza z gaznikow - niemoge uzywac polskich znakow bo mam angielskiego windowsa zainstalowanego - mechanika napewno zmienie, wlasnie szukam jakiegos polskiego.

przeczyscilem swiece i lacza swiec - iskrza bardzo dobrze - ale moto niestartuje - a wlasciwie prawie staruje - da sie uslyszec ze silnik lapie ale nic z tego nie wychodzi - aku podladowane - chyba sam tego nie naprawie - nie mam juz pomyslow i chyb mechanik znow ze mnie zedrze gore funciakow za nic - moge jeszcze ewentualnie wymienic swiece z NGK na Denso jak ktos juz wczesniej mi radzil ale w tej sytuacji watpie zeby to pomoglo - niestety regulowac gaznikow itp nie umiem - macie jakies pomysly?

nie chce mi sie przegladac czy jest tam cos o ramach ale masz tu link do stronki z manualami do roznych moto - sprawdz to http://vitek.vellum.cz/manualy/

tez nigdy nie slyszalem zeby z powodu wentyla ktos sie roztrzaskal - ale nie chce byc tym pierwszym wiec na pewno sprawdze w swoim - byc moze zalozyli Ci kiepskie wentyle, skoro guma zaczela pekac tak szybko to znaczy ze nie zostala zwulkanizowana w odpowiedniej temperaturze albo proces trwal za krotko co wskazywaloby na to ze producent zwyczajnie probuje zanizyc koszty produkcji

dzieki aftys - o przegladarce tez nie wiedzialem

jak sie laduje akumulator motocyklowy - czy tak samo jak samochodowy? wiem ze motocyklowy trzeba ustawic na 8 amp - na co trzeba uwazac podczas ladowania i ile to ma trwac? akumulator jest kompletnie rozladowany - aha i czy olej do moto tez wlewa sie taki sam jak do samochodow czy inny? prosilbym o jakas rekomendacje - czy ktos wie ile wchodzi do zxr-400? . dzieki

jak sprawdzic czy swiece sa do wymiany lub brudne po zachowaniu silnika?

wlasnie przegladalem instrukcje obslugi moto i zauwazylem ze motor wyposarzony jest w chlodnice - (wiem ze to glupie stwierdzenie ale to moj pierwszy moto) i uswiadomilem sobie ze nigdy nie slyszalem zeby wiatrak chodzil po wylaczeniu silnika - czy to znaczy ze wiatrak jest zepsuty? jezdze duzo po miescie ale nie widzialem nigdy wskazowki dalej niz za polowe, czy to ma jakis wplyw na dzialanie swiec?

tez tak mi sie wydaje ze gra nie warta swieczki - wiecej zachodu niz to warte - a w warsztacie pewnie Cie skasuja niezle, albo doradza to samo, bo samemu to chyba tego nie zrobisz.

dzieki za odpowiedzi - motor stoi na dworze ale pod plandeka - w anglii troche jednak pada:)

hej czesc mam problem z motorem - problem jest prosty a i motor ma 16 lat wiec nie jest to jakas najnowsza technologia - potrzebuje tylko fachowej oceny. Miesiac temu kupilem motor Kawasaki zxr-400, od poczatku mialem problem z odpalaniem az w koncu po paru dniach wogole nie moglem go odpalic. Motor strzelal tylko z rury - pomyslalem ze poprostu dostaje za duzo paliwa albo swiece sa do wymiany - niestety z powodu braku narzedzi - oddalem motor do warsztatu jakichs anglikow - za wymiane swiec, przeglad i za odbior motorka ode mnie do zakladu zaplacilem 110 funtow co wydaje mi sie troche lekko za duzo. Wymienili swiece ktore na eBayu kostzuja po 4 funty za sztuke czyli sam moglbym to zrobic za 16 tylko nie mam ani garazu ani narzedzi. Niewazne. pojezdzilem nim troche i po jakims czasie podczas jazdy motor zaczynal sie lekko dusic, dodawalem gazu ale motor tylko zwalnial po czym stawal wogole. musialem troche odczekac za nim wogole zastartowal - pomyslalem ze znowu za duzo tego paliwa dostaje sie do komor spalania i nie ma wystarczajaco duzo tlenu zeby podtrzymac spalanie. Udalo mi sie jakos na jedynce dojechac do mieszkania mojej dziewczyny, ktora mieszka z motocyklista ktory jezdzi juz od 16 lat - podzielilem sie problemem - odczekalismy pol godziny i postanowilismy ze wybierzemy sie na przejazdzke - motor zastartowal z niewielkimi problemami i pojechalismy - ja bylem kierowca - i po 5 minutach znowu zaczelo sie to samo motor zaczynal sie dusic a dodawanie gazu tylko pogarszalo sprawe - on jezdzi teraz choperami ale kiedys jezdzil scigaczami i powiedzial ze moja technika jazdy jest do dupy bo ten motor ma obroty do 16000 a ja zmieniam biegi przy 3,5 i nigdy nie przekraczam 4000 i wedlug niego dlatego wlasnie motor dostaje za duzo benzyny bo tak jest ustawiony i nie jest to maszyna do spokojnej jazdy. Przesiedlismy sie i doswiadczylem tego co to znaczy motor do niespokojnej jazdy - dodam ze to moj pierwszy motor i nigdy nim nie jechalem wiecej niz 60km/h (niezabardzo sie tez zreszta da tutaj w birmingham) - i rzeczywiscie motor sie troszke opieral na poczatku ale zostal przepalony do 11000 i jezdzil nawet lepiej niz chcialem - stwierdzilem ze zmieniam technike jazdy na niespokojna i jezdzilem tak pare dni po czym przyszly chlodniejsze dni i zostawilem go na jakis czas - pare dni temu probowalem go odpalic i niestety sie nie da - znowu strzela tylko z rury - wiec moje pytanie brzmi - dlaczegop tak sie dzieje? czy to moze dlatego ze niezakrecam tego kranika od baku ktory znajduje sie miedzy filtrem a bakiem i paliwo caly czas sie wlewa do komor? czy tak wogole powinno sie dziac i do czego jest ten kranik? moze ten zaworek w karburatorze zamykany plywakiem jest nieszczelny? albo moze to wina pompy? czy to moglo spowodowac zabrudzenie nowych swiec? przeciez wymienili je 3 tygodnie temu, a jezeli to jednak swiece to przeciez nie bede wymienial ich co 3 tygodnie. filtr powietrza i paliwa zdaje sie byc nowy. jezeli to problem z za duza dawka benzyny to czy da sie wyregulowac ilosc paliwa wlewanego do komor przy starcie silnika? jakosc paliwa mysle ze tutaj w angli chyba nie odstaje od tego polskiego wiec to chyba nie jest problem, poza tym dolalem nowego. a moze instalacja elektryczna ma jakies przebicia i swiece nie iskrza czy cos? w czasie jazdy silnik chodzi bez zarzutu, ale na neutralnym biegu nierowno bo przerywa, czasami trzeba go na ssaniu trzymac bo inaczej moze zgasnac przez to, albo dodawac gazu jak stoje na swiatlach czy cos - podejrzewam ze motor byl uzywany na torze - na popych tez nie pali - z tym popychem to juz nie probuje nawet bo lokatorzy juz maja dosyc pchania kawy:) ale i tak jestem zajarany ze nawet stoi w ogrodzie, jak jestem na fajce to siadam sobie na nim i udaje ze jade, poza tym kupilem go w dobrej cenie. pozdrawiam