Skocz do zawartości

komar50

Forumowicze
  • Postów

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez komar50

  1. A ile cie to wyszło? Tak z wysyłką itd.
  2. Tylko że to nie jest tak że on fałszuje dokumenty. Jeśli motor jest sprowadzony z za granicy i idzie na przegląd (do znajomego) to po prostu przymyka na to oko i puszcza na 50. Ale zgadzam się że jeśli ktoś dojdzie że on ciągle rejestruje na 50 i handluje takimi to mógłby mieć nieźle przerąbane. Doczepili by się pewnie też do tego co mu przeglądy robił. Słuchajcie, za kilka dni będę kupował tłok na allegro i chciałbym wiedzieć jaki kupić. Czyli o jakim nad wymiarze (żeby szlif dobrze wyszedł) Bo jeśli tuleja jest nominalna (a nie ma wargi bo patrzyłem) to kupiłbym taki tłok żeby kiedyś można by było dokupić trochę większy niż teraz na następny szlif. Ale z deka tego nie rozumiem bo słyszałem że w takich wyżyłowanych 2t to trzeba co jakiś czas WYMIENIAĆ tłok. Ale czy robi się przy tym szlif? I rozumiem także że jak kupie tłok kuty czyli ten czarny to on się tak szybko nie wytrze jak jego poprzednik?
  3. Bardzo dobrze! Im mniej osób się na niego nadzieje tym lepiej A właśnie przypomniałem sobie po cytacie. Nie wiecie czy to prawda czy nie bo słyszałem że jak zatrzymają cie na kontrole drogową to jak będą podejrzewać większą pojemność to wysyłają moto na poszerzony przegląd techniczny i po motorowerze pozostaje tylko wspomnienie.
  4. Ale mi się opłacało bo takie chodzą tak 6000zł-7000zł w niezłym stanie (a ten wygląda praktycznie na nowy, no oprócz braku naklejek) a ja dałem 5400zł i tak tłok 300zł + szlif 100zł + regeneracja wału 150zł + jakieś zimeringi łożyska i niech mnie wyjdzie remont 700zł to i tak nie będzie tak źle bo w sumie moto kosztował będzie 6100zł
  5. Ściągnąłem cylinder i okazało się że tłok nie dość że jest zbity do góry to jeszcze ma dość duży luz w cylindrze - z tuleją (dosłownie widoczny) i nie da się powiedzieć że z wałem jest inaczej - ma duże luzy. miałem WSK-e 3 w której miałem kilka tłoków pod rząd tak właśnie zbitych i mechanik mi powiedział że to rolki z łożyska igiełkowego pomiędzy połówkami wleciały nad tłok. Ciekawy jestem czy oryginalnie zakładane były tłoki teflonowane (jakkolwiek to się nazywa) czy zwykłe bo tam był zwykły.
  6. Przynajmniej przy kupnie powiedziano mi że ma tuleje ale z tego co słyszałem na temat tego sprzedawcy to już nie wiem co myśleć. A co do kompresji nie ma jej w ogóle. Po naciskaniu kopki tak średnio szybko normalnie słychać jak kompresja ucieka. Naładowałem mu porządnie akumulator i okazało się że ma coś z elektryką ponieważ robi tak jakby miał problem z czujnikiem bocznej stopki ( silnik gaśnie jak wrzucam bieg ) słuchajcie okazało się po głębszych oględzinach że czujnik jest odcięty od całej instalacji a z tego co się domyślam te kable muszą być zwarte żeby nie było problemu ale nie widać nigdzie tych kabli. Przypuszczam że zostały one po prostu wyrwane i nie ma ich nigdzie koło tego czujnika.Wystają z niego dwa kable- zielony z białym paskiem i brązowy. Teraz miał bym wielką proźbe aby mi ktoś na zdięciu pokazał gdzie moge je znaleźć . Chodzi bez akumulatora tylko go dusi i szczela z rury lepiej niż z petard lecz do czasu wciśnięcia ssania-jak ręką odjoł. Normalnie się wkręca na obroty i nic nie szczela.
  7. A co sądzicie o tulejowanych cylindrach? i ile mógłby kosztować dobry szlif? Bo ja dawałem 20 - 40zł ale do starszych motorków i nie wiem na jaką kwotę się przygotować.
  8. Może to być to ale czytałem przed chwilą że powinno być od 13 do 9 a wszystko poniżej to remont. Ale ciągle mnie gnębi to że wszyscy doczepiają się do tych 13 lat. To że jestem w takim wieku nie znaczy jeszcze że nie mógłbym odpalić motoru ręką. Ale mniejsza z tym. Jak czegoś się dowiem to od razu napisze.
  9. To co powiedział Landryss25 dokładnie pasuje do opisu mojego motoru lecz nie wiem co jest jeszcze ze światłami. A jaką kompresje powinien mieć jeśli tak? Jeśli się okaże że ma mniejszą kompresje niż powinien mieć to poprostu kupie tłok na allegro za 300zł bo jak już to porządny i oddam cylinder do porządnego tokarza. Tylko proszę o szybką odpowiedź bo jadę po wigilii na wieś i będę się zajmował motorkiem. Musze sprawdzić kompresję ( jak coś to wykręcić cylinder i zabrać go do Krakowa do szlifu) i zrobić coś z wyglądem bo nie ma naklejek na owiewce chłodnicy jak i z drugiej strony.
  10. To znaczy tak co do 13 lat to nie sugerował bym się tym! Spokojnie mógłbym zrobić wszystko lecz nie chciał bym się zabierać za elektrykę! Jest tak: robiłem kilka razy elektrykę od podstaw w komarze, Jawce, Simsonie, WSK-ce i zdarzyło się że robiłem całą w MZ 150 ale to na wzór starej. Ale to to jest całkiem inna bajka! To jest po prostu naszpikowane elektryką. A przy okazji ile mógłby kosztować moduł zapłonowy?
  11. Nie motor nie jest zablokowany wręcz przeciwnie jest całkowicie odblokowany - tuningowy wydech itd. a co do tego przekładania to skąd ja wezmę drugiego KMX-ksa ?! a nawet jeśli by się znalazł to kto by mi pozwolił w nim grzebać? ( przynajmniej ja bym nie pozwolił ) A poza tym oddam go prawdopodobnie ( jeżeli od nikogo się nie dowiem co to jest ) do elektryka. Ponieważ tak jak było mówione wcześniej mógłby być to gaźnik lub zatkany filtr powietrza lecz do tego momentu nie wiedziałem ( ponieważ wcześniej jeździłem w dzień ) że gdy dodaje się gazu światła przygasają i przerywają. Proszę o więcej prawdopodobnych przyczyn awarii i proponowanych rozwiązań
  12. Czy nikt już mi nie może pomóc? Wiem że za to się nie płaci i że nie każdemu się chce, ale nie piszecie na darmo! Mam problem z motorem i co? Nie ma takich co by się na tym znali? Jeszcze raz proszę o pomoc....
  13. Odkryłem nową wskazówkę! To prawdopodobnie jest elektryka ponieważ kiedy motorek wkręcam na obroty światła zaczynają przerywać i słabnąć. Najjaśniejsze światła są na wolnych obrotach. Dzieje się tak z akumulatorem jak i bez niego. Może ktoś teraz będzie mógł precyzyjniej odpowiedzieć co mu jest?
  14. Jestem przerażony, nie sądziłem że to może być coś takiego. Może nie okaże się to całkowita lipa. Ja nie eksploatuje motorów na co dzień tylko na weekendy a w wakacje trochę intensywniej. Jak pozbęde się tej usterki to bęe cały w skowronkach. Czyli tak wezmę wyczyszczę gaźnik i filtr powietrza, spróbuje wymienić świece, Przeczyszcze dozownik olejui sprawdze membrame. Mam nadzieję że pomoże a jak nie to będę musiał oddać go do mechanika i wyjdę na tym jak Zawłocki na mydle.
  15. Myślę że to nie jest z powodu braku kompresji ponieważ niesamowicie pięknie trzyma wolne obroty a mocy ma co niemiara. Gdy włącza się na obrotach zawór KIPS to dosłownie stawia na tylne koło. Warto także dodać że bardzo szybko wkręca się na obroty i idzie 135km\h :crossy: Oczywiście jeżeli możne powiedzieć że się pięknie wkręca z 5 tyś do 12 tyś obrotów.
  16. Czyli tak kupiłem go z ogłoszenia z allegro a mianowicie Tutaj Nic wcześniej nie wiedziałem o wadzie dowiedziałem się dopiero na miejscu. :banghead:
  17. To może być to ponieważ kilka dni temu kupiłem motor z takom właśnie wadą i mówił że dolewa bezpośrednio do benzyny oleju bo nie wierzy w całe dozowniki bo raz mu się silnik zatarł bo dozownik się zatkał. Wytłumaczył mi że to jest przyczyna elektryki ale wolałem się zapytać przed oddaniem do mechanika ponieważ może to być jakaś błahostka. Mam nadzieje że poskutkuje. Ale jeśli ktoś zna jakieś inne powody dlaczego moto się tak zachowuje to proszę pisać :biggrin:
  18. Mam problem z moim Kawasaki KMX 125 z 2001r i proszę was o pomoc bo nie wiem co robić. Jeśli jest zimna pali po kilku kopnięciach bez gazu lecz na ssaniu. Na ciepło pali na dotyk, bez gazu tak że można ją zapalić ręką i pięknie trzyma wolne obroty! Problem występuje w chwili jak ostrzej odkręcę manetkę-silnik się dusi i gaśnie. Jest tak na luzie jak i na biegu, trudno jest ruszyć, trzeba po trochu szarpać manetką dokrawając gaz aż do 5 tysięcy obrotów a potem reaguje na gaz normalnie i wkręca się bez problemu na niecałe 12 tysięcy! Jest całkiem odblokowana i nie ma czujnika bocznej stopki. Z góry dziękuje za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...