co do innych motorków to sie nie wypowiadam bo nie miałem przyjemności ale od początku sezonu śmigam na VFRce RC24. Kilka moich przemyśleń... Jak za takie pieniądze (6500zł) to motocykl bajka. Jazdę turystyczną uprawia sie na nim bardzo przyjemnie. Wygodne siedzenie, spokojna jazda na niskich obrotach ale jak trzeba przycisnąć to bardzo ładnie się zbiera (nawet z pasazerem i bagażem). Spalanie jest takie jak się jeździ: jazda spokojna 5l/100km a jak pojeździ się ostro to może dojść nawet do 8l/100km. Od kupna przejechałem ok 7000km i żadnych niespodziwanych wydatków a motorek z 1988 roku. Praca silniczka bardzo przyjemna - fajne gwizdanie kół zębatych rozrządu :). Na co powinnes zwrócić uwagę przy kupnie: 1. przed oglądaniem sprawdź czy motor jest prosty, czy śladuje jedno koło z drugim. Radze sprawdzic na początku z doświadczenia - ja godzinę traciłem na oglądanie a potem jazda i z motorka banan :) 2. jezeli kupujesz motor za sumę blisko tej która jestes w stanie uzbierać to policz sobie wszystkie wydatki zwiazane z kupnem motorku: wyjazdy po motor zakończone niepowodzeniem, koszty rejestracji, elementy które trzeba koniecznie wymienić (olej, koszty ewentualnych regulacji), no i części które jeszcze ujdą ale już trzeba o tym myśleć (klocki hamulcowe, sprzęgło, tarcze hamulcowe, świece, filtr powietrza, opony, łozyska, komplet napędowy itp). 3. Radzę obejrzeć dokładnie i posłuchać motorka przed wyjazdem po kupno, wtedy ma się jakieś porównanie. Znane mi wady tego modelu: 1. bardzo ciężko dostać w Polsce prosty motor. 2. przegrzewanie sie regulatora napięcia (wada modelu rc36, w moim nie zauważyłem). 3. licznik kilometrów 5 cyfrowy (więc nie wiadomo czy motorek ma przejechane 150.000km czy 50.000km). No to chyba wszystko co mi teraz przychodzi na myśl. Powodzenia