Skocz do zawartości

klub_AA

Forumowicze
  • Postów

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez klub_AA

  1. Witam,

     

    Jakoś zawsze myślałem, że nie będę miał wpisu w tym wątku a jednak, stało się.

     

    Sobota (03.07) koło godziny 11.00 trasa Zgierz - Stryków (k. Łodzi).

    Bardzo dobra widoczność, mały ruch, idealna pogoda na przejażdżkę z narzeczoną.

     

    Jechałem drogą jedno pasmową dwukierunkową w stronę Strykowa, teren nie zabudowany bez dodatkowych ograniczeń prędkości.

    Przede mną w mojej ocenie bezpiecznej odległości auto.

    Zbliżamy się do skrzyżowania robi się podwójna ciągła i ciągła linia oddzielająca pobocze.

    Samochód jeszcze przed skrzyżowaniem wrzuca prawy kierunek (chyba) i zjeżdża na pobocze. Ja zwalniam żeby go spokojnie minąć.

    Nagle kierowca podejmuje manewr zawracania, kiedy stoi w poprzek drogi na moim pasie zauważa nas i się zatrzymuje. Ratujemy się ucieczką w prawo ale niestety się nie udaje i uderzamy w jego lewy bok za tylnim kołem.

     

    Ocknąłem się dosyć szybko, moja narzeczona bez przytomności leży parę metrów za mną. Co wtedy przeżywałem nawet nie będę się starał opisać. Najprawdopodobniej przelecieliśmy nad autem, motocykl zatrzymał się do góry kołami na baku.

     

    W miarę szybko przyjeżdża policja, straż i karetki. W szpitalu o dziwo okazuje się, że nic mi się poważniejszego nie stało. Niestety moja narzeczona tyle szczęścia nie miała. Wstrząśnienie mózgu. Od wczoraj leży w szpitalu czekając na operację złamanego obojczyka. Żyjemy.

     

    Moim zdaniem zawdzięczamy to małej prędkości i ciuchom ochronnym. Moja narzeczona miała kurtkę, rękawice i oczywiście kask, Ja w pełnej zbroi crosowej, buty, rękawice i kask.

     

     

    Ze względu na fakt, że moja narzeczona jest poszkodowana, z tego co zrozumiałem policjanta sprawa trafia do prokuratury.

     

    Chcę dopilnować wszystkiego żeby winie kierowcy stało się zadość, wyciągnąć maksymalnie co się da dla mojej narzeczonej z ubezpieczenia (obydwoje byliśmy ubezpieczeni, motocykl miał OC i AC).

     

    I mam teraz do Was pytanie ponieważ nie mam doświadczenia w tego typu sytuacjach, jaka jest praktyka, co dalej mam robić, czego dopilnować żeby ani kierowca samochodu ani ubezpieczyciel nie miał możliwości wymigania się przed konsekwencjami.

     

    Proszę o radę

     

     

  2. Moja dzisiejsza przygoda z PTU

     

    Dzwonie do PTU w Lodzi bo wyczytalem na necie, ze maja cos takiego jak motor pakiet ktory jest pakietem zawierajacym OC, AC i NW dla motocyklistow.

    http://www.ptu.pl/?page=1043&group_ … d_id=62557

    Jak byk stoi na stronie i tu cytat:

     

    Do kogo jest skierowana oferta?

    Motor Pakiet skierowany jest do posiadaczy następujących kategorii motocykli:

    turystyczne,

    sportowo-turystyczne,

    naked bike,

    choppery,

    cruiser,

    Harley-Davidson,

    classic.

     

    Wiec pierwsze pytanie przemilej Pani - jaki mam motocykl?

    To ja mowie ze naked bike.

    To ona mi mowi ze nie ubezpiecze bo w lutym wycofali z ubezpieczenia naked bike.

    Chcialem byc sprytny wiec mowie a wie Pani co, to chyba jest jednak sportowo-turystyczny.

    a ona, ze sportowo-turystyczne tez wycofali.

    No to zrezygnowany pytam czy wogole ubezpieczaja moto?

    Ona mowi ze TAK ale dostala pismo, ktore ma wlasnie przed soba i tam jest napisane ze nie ubezpieczaja takich motowrow jak:

     

    turystyczne,

    sportowo-turystyczne,

    naked bike,

    choppery,

    cruiser,

    Harley-Davidson,

    classic

    czyli dokladnie te same, ktore wymienione sa na stronie jako mozliwe do ubezpieczenia

     

    Po krotkiej konsternacji uznalem, ze moja dalsza rozmowa z ta przemila Pania jest bezcelowa.

     

    Zadzownilem do Piotrkowa pomyslalem ze moze tam czegos wiecej sie dowiem.

    Niestety tam Pani tez nie umiala mi pomoc ale przynajmniej powiedziala szczerze ze sama tego nie rozumie i oddzwoni. Nie oddzwonila...

     

     

    Dodzwonilem sie do Wawy i co ciekawe tam ubezpieczaja naked bike ale sportowo-turystyczntch nie!!!

    Jakie bylo moje zdziwienie kiedy Pani wyliczajac mi stawke pytajac o model motocykla stwierdzila, ze yamaha fz6n nie jest nakedem a motorem sportowo-turystycznym i bardzo jej przykro ale motocykla w pakiecie ubezpieczyc mi nie moze.

     

    Polecam PTU!!!

  3. Dywagacjom LCD czy plazma nie ma końca i chyba autora postu i tak nie przekonaja wasze argumenty.

     

    Może lepiej bedzie zaproponowac cos konkretnego do wyboru.

     

    Ja zdecydowalem sie na sony 40W5500 w full HD do tego dekoder cyfry i jestem zadowolony. Jestem pewien, ze sa i lepsze modele ale moim zdaniem to korzystna koleracja ceny do jakosci.

  4. Znamienne przy Twoim wieku zaznaczonym w profilu są komentarze dotyczące MO....

     

    ...w takim razie niedowiarku odpowie Ci emerytowany PIES - TAK WOLNO IM JECHAĆ ....TAK NIE POPEŁNIAJĄ WYKROCZENIA, GDYŻ ICH DZIAŁANIA ZMIERZAJĄ DO UJĘCIA SPRAWCY WYKROCZENIA

     

    A POZA TYTM PRZESTAŃ SIĘ OPIERAĆ NA "NAPOTKANYCH W INTERNECIE ARTYKUŁACH", gdyż jak na razie, to nie artykuły internetowe stanowią prawo w Polsce

     

    Oj wychylenie sie "Pana Policjanta" bylo słabym posunięciem :) Nie szkodzi za co i tak się oberwie :)

     

  5. Tak czytam Wasze posty odnosnie ustawek i naszla mnie mala refleksja...

     

    ...jestem aktualnie kilka dni goscinnie w Paryzu. Pare km od hotelu jest tor. Tor jest ogolnie dostepny, codziennie zbija tu mnostwo motocyklistow. Az milo popatrzec i posluchac jak chlopaki katuja swoje moto. Na miescie mimo "zimy" rowniez mnostwo moto choc nie widac szalejacych plastikow. Tutaj motocyklisci nei musza czuc ze sa marginesem i czyms nei chcianym. To jest jeden ze sposobow zeby rozladowac korki. Co ciekawe nie zanotowalem tez zadnego patrolu drogowki czy chlopakow z suszarkami.

     

    Szkoda, ze u nas jeszcze nie ma takiej swiadomosci i zamiast inwestowac zeby bylo bezpiecznie to sie karze i wmawia sie ze dzieki temu bedzie bezpieczniej.

     

    ps. a tak pozatym Paryz jest brudny, wiecej imigrantow niz Francuzow i wole nasza Lodz!!

  6. SPODNIE TSCHUL 842 CORDURA

     

    Z MEMBRANĄ REISSA

     

    Spodnie TSCHUL 842 Cordura wyposażonę w membranę REISSA, znakomicie oddychające oraz bardzo ciepłe.

     

    Wiatro- i deszczoodporne.

     

    Ochraniacze CE na kolana

    Specjalny materiał ocieplający na kolanach

    Ochraniacze na biodra -Zamki YKK

    Podpinka na zamek

    4 kieszenie zewnętrzne

    Materiał elastyczny nad kolanami

    Zamek do przypięcia spodni

    Regulacja szerokości w pasie

    Regulacja szerokości nogawek

    ROZMIAR 50(L) - NOWE Z METKAMI

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...