-
Postów
132 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez suzukigt80
-
-
Nie wiem czy prawidłowo dokonuje pomiaru, ale zrobiłem tak:
Miernik ustawiłem na pozycję "piszczałki" minusową końcówkę miernika do dźwigni zmiany biegów a drugą do każdego z trzech przewodów, nie usłyszałem żadnego "piszczenia" (wcześniej sprawdzałem działa na funkcja w mierniku). Drugi pomiar wykonałem tak samo jak wyżej z tą róznicą, że przełączyłem miernik na ohmy, nie pamiętam jaki zakres to pojawił się na wyświetlaczu miernika wynik 2325.
-
NIech Twój kolega wykona te pomiary i podaj nam wyniki lub po prostu wymieńcie co należy. Jeśli jakieś wątpliwości to napisz, pomyslimy co z tym fantem zrobić.
Pomiar napięcia międzyfazowego zmiennego:
Przy 6 tyś. obrotów na min. 85V, są jednakowe między każdą fazą.
Przy 2 tyś. obrotów na min. 35V, również jednakowe między każdą fazą.
Pomiar rezystancji:
Jaki zakres wybrać na mierniku?
-
Witam. Mam problem, a raczej mój kolega. W motocyklu padł akumulator (w ogóle nie przyjmował prądu). Mimo mojej rady kolega nie wymienił go na nowy tylko jeżdził (odpalał suzuki na "pych"). Po przejechaniu 600 km wymienił go w końcu na nowy, motocykl odpalił na strzała na rozrusznik. Po przejechaniu 40 km napięcie akumulatora wynosiło 8V. Odpalił moto na pycha sprawdziłem miernikiem i wyszło, że nie ma w ogóle ładowania. Wymienił regulator napięcia (od jakiegoś suzuki 400, ten sam silnik co bandit). Po wymianie regulatora ładowanie na obrotach biegu jałowego ma 14.3V przy 5 tyś. obr. 13.1, przy jeszcze wyższych spada poniżej 12.5V. Po jakiś 5 min pracy silnika, regulator jest strasznie gorący, nie da się go dotknąc. Jako, że nie znam się kompletnie na elektronice, proszę was o jakieś rady. Pozdrawiam
-
Sprawdź najpierw ten akumulator.
-
-
Nie lepiej zrobić ładowanie? Oryginał zawsze będzie więcej warty:)
Wiem, że w "czwórkach" zawsze były problemy z ładowaniem, ale mimo wszystko ja bym dążył do oryginału.
-
Hej, tu mam pytanie, moja ER, nie kręci, da się odpalić na pych, sądzę, że to ten łańcuszek bo słychać takie lekkie stukanie z tej strony, czy ten dekiel można tak po prostu odkręcić i nie ma tam żadnej uszczelki, ani nic co może wyciec (wątpię bo jest tam alternator, ale pytam dla 100% pewności)? Czy potem przy dokręcaniu, nie będzie istotna siła z jaką się dokręca ten dekielek? Dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam.
Dekiel można odkręcić bez problemu, jest tam uszczelka, motocykl przechylić na prawą stronę w innym przypadku troche oleju wyleci. Uszczelke wymieniasz na nową, jeżeli masz troche wyczucia możesz dokręcić ręcznie.
Sprawdź jeszcze akumulator, u mnie mimo dobrego napięcia nie kręcił, wymiana załatwiła sprawe.
-
Załóż filtr, jeżeli to nie pomoże to zrób jak pisał Teliber.
-
Filtr jest potrzebny ale nie aż tak. Bez filtra dostaje się więcej powietrza.
Moim zdaniem powinieneś:
-sprawdzić świece - powinna mieć ciepłotę odpowiednią do modelu ale ogólnie świece ruskie są najlepsze
-wyregulować zapłon
-przeczyścić gaźnik, dysze też
-sprawdź czy mieszanka paliwa jest dobra
-sprawdź ustawienie iglicy, i czy pływak się nie topi
-możliwe, że masz kranik do czyszczenia (może podawać za mało paliwa)
Jeżeli nie ma filtra, to logiczne, że mieszanka jest nie "dobra".
-
Witam! Posiadam wsk od roku i od roku mam z nią problemy :( a mianowicie gdy chce ją odpalić musze ją zalać i kopać około 2min żeby ją odpalić. Drugim problemem są obroty gdy nią jade to nie che wejść na pełne odroty, jak trzymam cały czas gaz na full to szczela. Dodam jeszcze że niemam filtra powietrza, i jak ją kupiłem to była świeżo po szlifie i wymianie tłoka. Jakie mogą być tego przyczyny. :icon_question:
Odpowiedź na twoje pytania.
-
Krucce kupiłem razem z airboxem od bandita z 2002r za 52zł z przesyłka idealnie pasują. Silnik pracował lepiej ale nadal to nie było to co powinno być. Dopiero wykręcenie śrub w gaźnikach od składu mieszanki paliwowo powietrznej o 2.5 obrotu ( manual pisze 1 i 7/8) dało efekt i maszyna pracuje perfekcyjnie. W bandicie zamontowana jest końcówka wydechu przelotowa.
-
Witam,
Z tego co się orientuję to nie obejdzie się w mojej er5 bez wymiany zabieraka gumowego w tylnym kole. Niestety nowa część w serwisie kawasaki kosztuje jakieś 260zł. Na allegro jest bardzo mało aukcji z tą częścią i żadnej do er5 tylko do gpz, en500 itp itd. Moje pytanie ostatecznie brzmi czy takie zabieraki do innych modeli kawasaki będą pasowały do er 5 również? Nr części do er5 to 92075-1436 a jednej z tych które znalazłem na allegro ma inne ostatnie 4 cyfry...
Napisz do sprzedawców czy nie mają do ER-5. Kiedyś widziałem były na allegro, za "grosze".
-
Krucce w Banditach po 2000r czyms sie roznia? Bo filtr powietrza jest inny, a co za tym idzie airbox tez.
-
Witam. W motocyklu zrobiłem regulację luzów zaworowych, czyszczenie, regulacja, synchronizacja gaznikow. Wszystko poskladalem, motocykl odpala bez problemu, wkreca sie na obroty( pod obciazeniem rowniez). Jednak jest jeden problem, suzuki pochodzi sobie np. 3 minuty na obrotach 1200 i nagle obroty spadaja do 1000 po chwili do 800 a czasami nawet gasnie, po przegazowaniu obroty raz wracaja do 1200 a czasami do 1000, mowiac krotko silnik "pracuje jak chce". Dodam jeszcze, że krucce które łączą gazniki a airbox, nie wchodzą do końca na gazniki. Po krotkiej przejazdzce zauwazylem ze z jednego gaznika prawie spadl. Filtr powietrza jest nowy. Gdzie mozna kupic takie krucce? Sprawdzalem allegro i larsson, niestety nie ma. Chyba ze sproboje jeszcze cos zrobic z tymi obecnymi, znacie jakies sposoby?Pozdrawiam i z gory przepraszam za tak chaotyczny post.
-
W manualu jest rysunek a na nim strzałki, które pokazują jak zdjąc pokrywe.
-
Czy ta ładowarka rzeczywiście nadaję się do wszystkich rodzai akumulatorów? Konkretnie chodzi o żelowe. Używa ktoś może takiej?
http://www.sklep.s-x-t.pl/adowarkadoakumul...pro-p-8545.html
Ładowarka miała by za zadanie ładować akumulator żelowy 12V 10 Ah i "obsługowy" 6V 11Ah
-
Włożyłem dzisiaj akumulator do motocykla, rozrusznik w ogóle nie kręci. Postanowiłem zdjąc zaślepki na akumulatorze(mimo że wyrażnie pisze, żeby ich nie ruszać). Okazało się, że jest kompletnie suchy, wlałem wodę destylowaną i po 30 min założyłem zaślepki. Podłączyłem pod prostownik i narazie 1 godzinę się ładuje.
Po napisaniu tego posta, mógł mi odrazu ktoś napisać, że akumulatory bezobsługowe są "suche" i tak powinno być a dlaczego akurat tak a nie inaczej to już bym sobie poszukał.
Panie Piotrze szczerze z ręką na sercu przyznam, że jeszcze nigdy nie zepsułem żadnego akumulatora.
-
Ja myślę, że była tam wróżka elektrolitowa :banghead:
Wyjaśnię Ci tą tajemnicę znikającego elektrolitu...
Bezobsługowe aku po zalaniu zmieniają płyn w żel i dlatego odnosisz wrażenie, że jest suchy.Poza tym waśnie te aku wymagają troski i są naprawdę dobre jeśli pozwala im się robic to do czego zostały stworzone czyli cykl ładowanie-rozładowanie.
Pozostawione na pastwę losu (rozładowanie) na dłuższy okres czasu mówią papa.
Dlatego też jest tam napisane "do not open" tudzież " nie otwierać".
BTW żeby z czymś kombinować trzeba coś o tym wiedzieć.
Wielkie dzięki za wyjaśnienie, liczyłem odrazu na odpowiedzi tego typu. Zawsze myślałem, że forum jest po to, żeby sobie pomagać, uczyć a nie "wyśmiewać" się z kogoś niewiedzy. A pan Piotr Dudek jak zwykle musiał dołożyc swoje cenne uwagi. Sz.P. Może i pan posiada ogromną wiedzę, ale z wielką łaską się pan nią dzieli. Jeszcze raz podziękowania dla Montera
-
Jakaś wada akumulatora lub zbyt duże napięcie ładowania.
-
Włożyłem dzisiaj akumulator do motocykla, rozrusznik w ogóle nie kręci. Postanowiłem zdjąc zaślepki na akumulatorze(mimo że wyrażnie pisze, żeby ich nie ruszać). Okazało się, że jest kompletnie suchy, wlałem wodę destylowaną i po 30 min założyłem zaślepki. Podłączyłem pod prostownik i narazie 1 godzinę się ładuje.
Chłopie przecież w tym akumulatorze jest elektrolit.A wlewając wodę go rozcieńczyłeś.Ta instrukcja na nim jest jednak dla tych co umieją czytać.Przeczytaj to co napisał Monter i przemyśl to.
Jak już wcześniej pisałem akumulator był kompletnie suchy. Trzeba też umieć czytać dokładnie.
-
Włożyłem dzisiaj akumulator do motocykla, rozrusznik w ogóle nie kręci. Postanowiłem zdjąc zaślepki na akumulatorze(mimo że wyrażnie pisze, żeby ich nie ruszać). Okazało się, że jest kompletnie suchy, wlałem wodę destylowaną i po 30 min założyłem zaślepki. Podłączyłem pod prostownik i narazie 1 godzinę się ładuje.
Akumulator naładowałem napięcie 12,38V, rozrusznik kręci, jednak to nie jest to co było i co powinno być. Co powiecie na to, żeby wylać wodę i wlać elektrolit?
-
Jesteś już drugi na forum(którego znam) co pokusił się na takie działanie. Nie przejmuj się, ten idiota co napisał na aku aby go nie otwierać napewno się mylił.
Idź kup nowy aku i nie licz na cuda.
Nie liczę na cuda, ale co mi szkodzi jak nie mam nic do stracenia.
-
Włożyłem dzisiaj akumulator do motocykla, rozrusznik w ogóle nie kręci. Postanowiłem zdjąc zaślepki na akumulatorze(mimo że wyrażnie pisze, żeby ich nie ruszać). Okazało się, że jest kompletnie suchy, wlałem wodę destylowaną i po 30 min założyłem zaślepki. Podłączyłem pod prostownik i narazie 1 godzinę się ładuje.
-
A może bateryjka w multimetrze padła :)
Jaki typ akumulatora?
Jesteś pewien, że prostownik dobrze ładuje?
Miałem taki przypadek, że styki w krokodylkach od prostownika były zaśniedziałe i nie kontaktowało jak powinno i miałem nie miłą niespodziankę na wiosnę.
Miernik w pożadku sprawdzałem inne akmulatory i jest ok.
Akumulator kwasowy, bezobsługowy.
Prostownik dobrzę ładuję na 100%
Rozrząd kawasaki zx6r
w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Opublikowano
Zawsze, możesz go rozkuć i masz "nie zapięty".