Witam! mam następujący problem: podczas jazdy urwał mi się pojemniczek odchodzący od amortyzatora za pomocą rurki gumowej, spadł on na łańcuch a następnie przepiłował się, a z pojemniczka zaczął ciec olej... po odkręceniu pojemniczka odkręciłem jeszcze śrubkę i na dodatek uciekł gaz... dodam że jest to amortyzator gazowo olejowy, zawieszenie zrobiło się bardzo miękkie... A teraz moje pytanie: czy amortyzator może poprawnie pracować bez tego pojemniczka z gazem, tylko na samym oleju??? Bo planuje zalać amor olejem i zakończyć go na ślepo bez nieszczęsnego pojemniczka którego nie można dostać ani na allegro ani w sklepach ;/ tylko nie mam pojęcia czy to zda egzamin?? Proszę o pomoc...