Witam, ok. 2 tygodnie temu nabylem Zippa Roadstara 250V.Przed zakupe przeczytale troche informacji w internecie. Kosztowal 7500zl a najwiekszy problem byl z zarejstrowaniem ,bo urzedasy czepiali sie kazdego przecinka(swoja droga to Palikot bedzie mial duzo zajec z nimi). Przejechalem nim 250 km. i mam takie spostrzezenia; -najwieksza wada jest zle zrobiony przeglad zerowy chinskich sprzetow ,ja dalem do poskrecania kumplowi ktory zawodowo sie zajmuje serwisem.Znalazl zle zalozone zimeringi w przednim kole ,podregulowal kierownice ,wymienil olej i to wszystkow. Sam byl zaskoczony praca i jazda tej maszynki. Na razie jest na dotarciu ale ja jechalem juz 100KM/h a koledzy (doswiadczeni motocyklisci) ok.120. Do ludzi piszacych o rozkrecaniu sie motocyki chinskich powiem tyle ze Japonskie tez sie rozkrecaja.(nie wspominajac o H-D) A motocyk kupilem bo chce zaczac od malej pojemnosci i chinski chopperek jest bardzo ladny( lepiej wygloada niz pierwowzor Virago0 Ps. Jak sie zarejstrowac do formu chinskich motocykli?