Arnie

Dzisiaj byl obejrzany przez osoby zrekrutowane przeze mnie. Obecnie przebywam w UK i chcialem sobie kupic Daytone 675, ze wzgledu na sentyment bo kiedys mialem identyczna, ktora zostala skradziona niestety. 240km w jedna strone i sie okazala kompletna klapa. Sprzedawca zgodzil sie przez telefon na 18000 ale po ogledzinach okazalo sie ze nie byl tego wart. Przebieg niby 9000 km i sprowadzony ze Szwajcari, brak jakichkolwiek dokumentow. Podsumowujac: - przednia czasza byla zmieniona, od dolu jest czerwona i przemalowana na czarny - tylnia owiewka po prawej stronie klejona - rysy na dolnej owiewce po prawej, pewnie jakas gleba parkingowa - undertray (plastik po zadupkiem, ktory trzyma akumulator itp.) poklejony, pewnie guma byla spalona az wystrzelila i rozwalila wszystko od dolu - akumulator wymieniony bo niby pociekl (zapewne powiazane z peknieciami pod zadupkiem) - opony nie orginalne, przednia praktycznie na wykonczeniu (nawet oryginalna by wygladala lepiej po 9000 km) - wyciek oleju z przedniego lewego amortyzatora, przy podstawie, wlasciciel sie tlumaczyl ze to uszczelniacz ale dodatkowo luz przy tej podstawie i przy pulsacyjnym hamowaniu wyraznie sie babelki az robily z wody ktora bylo moto umyte przed wizyta, po okolo 30 minut ogadania z laga olej juz zaczel kapac na ziemie - glowica na silniku widac ze byla odkrecana, wszystkie widoczne sruby naruszone, przy 9000 km nie trzeba jeszcze zaworow regulowac - przednie lagi rozkrecane wrac z cala polka oraz glowka ramy, wyraznie slady na gornej polce i wszsytkie sruby ruszane Wlasciciel zdenerwowal sie wizyta i powiedzial tylko ze zrobilismy mu z dobrego motocykla zlom ;) SZCZERZE ODRADZAM, za duzo kombinowane przy tym moto bylo, nawet po tak okazyjnej cenie..... Link do aukcji (odrazu wrocila na Allegro): http://allegro.pl/triumph-daytona-675-special-edition-cbr-rr-gsxr-r6-i2361498028.html Oraz screen w razie czego:

ja mam Daytone 675 -> fotki tutaj www.my675.com w rok zrobilem 29 tys km (dzisiaj dokladnie mija) i zadnych problemow. zeby nie bylo ze w trasie :icon_mrgreen: . baze mam w Londku i wszystko lokanie. 11 razy na torze bylem z nia rowniez. narazie smiga i chodzi bez zarzutow, zeby jeszcze tylko paliwa nie bylo trzeba dolewac bylo by git :buttrock:

z kuba sie widzialem ostantio w ace i ma mi dac znac co i jak zrobimy z jego. na jego forum moze zostalo z 10 sobo ktore ciagle cos pisze i to glownie o turystyce. bedzie to dobre dopielnienie do naszego bo od nas wiekszac nakierowana jest na jazde sportwa :icon_biggrin: forum roznie i kazdego dnia przybywa userow. zapraszam jeszcze raz: www.polishbikers.com

hmm nie wiem jak dawno tam byles ale forum istnieje od 2-3 miesiecy dopiero. moze mowisz o tym co mialo pobobny adres.... tak czy inaczje caly czas cos sie dzieje. ja jestem tam adminem. mamy 124 uzytkownikow i nie tylko z Londka, sa ludzie z midlands, z halifaxu etc. ja sam mam baze przy Ace Cafe w Londynie wiec to jest nasze centrum dowodzenia i miejsce gdzie bedzie sie odbywal pierwszys meet up prawdopodobnie Czy sie nic nie dzieje ? Zalezy kto czym jest zainteresowany. Ja osobiscie latam na tor kiedy tylko moge i zawsze znajdzie sie jakis post z data i kolejnym miejscem. Sa ludzie co lataja na tripy w weekendy. Jest gosciu co smiga na 1/4 mili. Kazdy znajdzie cos dla siebie. Mamy dzial 'English Only' gdzie zarejssetrowal sie juz pierwszy uzytkownik mowiacy tylko po angielsku a majacy znajomych Polakow! Forum dopiero sie tworzy ale cala idea jest aby zjednoczyc wszystkich pod jednym dachem. To nie administratorzy tworza forum ale ludzie co je odwiedzaja! Jezeli ktos ma jakies propozycje, uwagi, sugestie zawsze wyslucham i z reguly spelnie jezeli jest to w obrebie moich mozliwosci ! Podsumuwujac adres forum to : www.polishbikers.com Zarejestrucje sie naprawde warto. Po co sie tulac po roznych polskich forach kiedy mozna miec swoje wlasne ? Pozdrawiam Arnie