Skocz do zawartości

katrin.slupsk

Forumowicze
  • Postów

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O katrin.slupsk

  • Urodziny 12/02/1976

Osobiste

  • Motocykl
    Honda VT 750 C-5
  • Płeć
    Kobieta

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    7049425

Informacje profilowe

  • Skąd
    Worksop / Słupsk

Osiągnięcia katrin.slupsk

CZYTACZ

CZYTACZ (6/46)

0

Reputacja

  1. Witaj Lime82 - jechałam na Groningen, a potem na prom. Trasa o wiele spokojniejsza i ciekawsze widoki. Kawałek jechałam A6 z Groningen na Amsterdam - a dopiero później na mapie zobaczyłam A7 E22 ! Podejrzewam, że wieje ale i tak następnym razem spróbuję ten kawałek! Zobacz na mapie, jak to ładnie wygląda! Pozdrawiam Czy zjawił się na forum ktoś z okolic Nottingham - Sheffield?
  2. Niezłe fotki Mareczku. Ja śmigałam chwilkę, ale to w sobotę :buttrock: - długi weekend, to niestety nie dla mnie. Ale zrobiłam 550 km. Byłam koło Ipswich. Odwiedziłam kumpelkę, z którą wychowywałyśmy się na jednej ulicy. A kontakt urwał się nam jakieś 18 lat temu, więc spotkanie było świetne!
  3. 4372 km - takim rezultatem zamykam wyprawę urlopową do Polski. Z Polski wracałam trochę inna i dłuższą ;) trasą, kierując się na północ Holandii. Po drodze miałam o wiele większy spokój, niż na niemieckiej 2. Nieco mniejszy ruch i ani jednego zatoru powypadkowego - tak jak to było za pierwszym razem. Dodatkowo trasa ładna, zwłaszcza kawałek A6 (zobaczcie od razu A7 - ten kawałek jest jeszcze lepszy. Warto go zaplanować na jakąś podróż), gdzie z Pn kierujemy się na Amsterdam i po obu stronach autostrady mamy masę wody! Wiadomo - nie da się opowiedzieć wszystkich wrażeń. A jeszcze o Holandii... Wiedziałam, ze jest tam masa rowerów, ale żeby się poruszały stadami!? Mini uliczki dla rowerów i skuterów, ogromne parkingi na same rowery - i to w większości jakieś "Ukrainy" :bigrazz: Bez problemów dojechałam do Anglii... Tuż po zjeździe z promu nie zatankowałam ze swojego gapiostwa połączonego z tirami, które w odpowiednim momencie zasłoniły mi wjazd na stację... :clap: :lalag: Do następnej stacji miałam akurat na tyle daleko, że zastopowało mnie kilka mil przed tankowaniem, na obwodnicy londyńskiej :clap: :notworthy: :biggrin: No to sobie postałam, jak jakaś blondi, wdzięczyłam się przy mojej Czarnulce wysłuchując gwizdów i klaksonów, machając i śmiejąc się z parszywej sytuacji. Uratował mnie koleś z serwisu, który dowiózł mi kilka litrów cennego płynu! MUSZĘ SOBIE KUPIĆ MAŁY KANISTEREK!!
  4. Na roboty drogowe natknęłam się poprzednim razem.. Więc może i Ty przy kolejnym urlopie będziesz miał szansę pochwalić polskie drogi? Mam nadzieję - czego wszystkim nam życzę! :crossy: uuuuuu A ja jeszcze chwilę urlopuję. Niedawno wróciłam z zachodu słońca w Ustce...
  5. Z Pomorza ruszam 22 lipca rankiem - pierwszą część trasy kończę w Holandii. Następnego ranka ruszę do Dunkierki i dalej na Nottingham-Shefield. A fakt! Po Polsce jeździ się świetnie! Jestem mile zaskoczona poprawą nawierzchni - w wielu miejscach sporo pozytywnych zmian. Szkoda tylko, że czas i finanse trochę ograniczają. Ale zawsze to człowiek kilka :icon_mrgreen: kilkometrów po Ojczyźnie przejedzie! zarówno mi, jak i mojej Shadowce wycieczki się bardzo podobają!
  6. Ja z Polski będę wracała 22-23 lipca. A właśnie wróciłam z XX zlotu motocyklowego Nad Zalewem w Polanowie. I nawet zdobyłam nagrodę za najdłuższą trasę! :rolleyes:
  7. Dzięki za wszystkie gratulacje i miłe słowa! 22. lipca ruszę w drogę powrotną - może obejdzie się bez deszczu...
  8. Ludzie! :) Dojechałam do Słupska! Ja i moja Czarnulka zrobiłyśmy 1750 km! Oczywiście nie obyło się bez nieprzewidzianych niespodzianek. Już koło Dortmundu mój TomTom zdechł i więcej prądu z akumulatorka ciągnąć nie chciał, niedobry... A masę czasu niemieckiej autostrady zajęły korki powypadkowe. Trochę ich było! (Na tyle dużo, że rozdzieliły mnie i Marka ;) ) Najlepszy był nocleg - 80 km do granicy z Polską przespałam się na ławce parkingowej. :cool: Tyłek trochę boli, zmęczenie już lekko przeszło. 22 lipca droga powrotna! Jestem szczęśliwa i dumna z dokonania - mojego i Shadowki! Pozdrawiam z Polski!
  9. Dzięki, dzięki. :) Mam nadzieję, ze zobaczymy się gdzieś na trasie, jak już wrócę z urlopu.
  10. Liczę na to, ze uda mi się zdążyć na prom na 6 rano, więc o 8 bym była w Dunkierce. Jeśli nie zdążę, to będę planowo - o 10. Hotelik, to chyba znajome... :wink: Do namiotu się nie mieszczą? :icon_razz: Ja też prócz gmola planuję bagażniczek - chyba jeden będzie pasował do końcówek od sissibaru.
  11. Dzięki Mareczku. Na ebayu niestety nie znalazłam. Ale pod tym adresem widzę nawet bagażnik, który mam dostać w sklepie dopiero w połowie lipca, a ja chciałam go mieć na wyjazd... Gmola też widzę... Może kupię mojej Czarnulce, jak będę w Polsce ;-D PISZCZAŁA! Witasz tylko panów? Pozdrawiam.
  12. Ja szukam gmolka do mojej VT750 Macie jakieś rady? http://outlawsmcessex.com/events.htm http://www.rockandblues.uk.com/ Jakby ktoś był chętny na zlot Rock & Blues Custom Show w Pentrich Derbyshire - 24-27 lipiec
  13. Budzenie zimną wodą...? Zimnym piwem... ? Pamiętaj nad namiotem wystawić duży transparent, abym Cię nie minęła! :smile: No chociaż może poznam po stojącej obok Twojej lepszej i piękniejszej połowie... :biggrin: Taaa. Tylko, ze ja jestem wredną i wymagającą kobietą. Namiot mógłby nas nie pomieścić, Marek by osłabł, a trasa rozciągnęłaby się co najmniej na tydzień. Lepiej nie ryzykować. :biggrin:
  14. :icon_mrgreen: To może od razu po zejściu z promu połóż się spać i czekaj, aż przyjadę Cię obudzić... ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...