Bobeka

http://otomoto.pl/honda-cb-1300-sa-M2073534.html to link do otomoto szczegóły są tam zawarte

Sprzedam Honda CB 1300 SA rok 2007 przebieg 20000 km . Motocykl sprowadzony z angli,Wyposażenie dodatkowe: automatyczne smarowanie łańcucha - scoot oil. top box givi, kufry hondy, crash pad. Byłem drugim właścicielem w angli, w marcu sprowadziłem motocykl do polski . Obecnie jest zarejestrowany w polsce. Idealny motocykl do turystyki po zdjeciu kufrów - typowy naked. Zdjęcie kufrów wraz ze stelażem zajmuje 1 minute. Wszystkie obsługi okresowe wykonywane były w ASO. Motocykl bezwypadkowy. Wyceniam go na 28 tys zl ( do negocjacji). Na Życzenie mogę sprzedać przez komis.

sprzedam hondę CB 1300 sa z 2007 roku, przebieg 20000 kmu, sprowadzony z Anglii zarejestrowany w Polsce. Motocykl posiada oryginalne kufry hondy top box givi, wyposażony jest w automatyczne smarowanie łańcucha firmy scoot oil, ABS, elektryczny starter. Dla zainteresowanego dołożę nowe opony. Bylem drugim właścicielem w Anglii teraz pierwszym w Polsce. W zeszłym roku objechałem na tym motocyklu Francję i Hiszpanie.Idealny motocykl do turystyki. Zdjęcia będą do wglądu na www.otomoto.pl w dniu dzisiejszym. Motocykl wyceniam na 27 tys. złotych

kupie reflektor przedni do hondy cb 1300 sa z 2007 rooku ( model z owiewka. Klosz lampy powinien byc przystosowany do ruchu prawostronneg.). Oferty prosze kierowac na priv

w zeszlym roku przedzieralem sie z carcassonne we francji do andorry w hiszpani ( nie andorra la vella) przez pireneje jechalem na skroty ( nawigacja kierowala mnie na wybrzeze i dalej w kierunku barcelony)trafilem przypadkiem na ciekawy i przepiekny kanion wzdloz drogi D118, jechalem przez 30 km sam z przeciwka minely mnie 2 samochody 100 m skala z jednej stronyw dole rzeczka i za rzeczka skala 100m w gore mnostwo zakretow. Bedziesz jechal do fazziego to z carcassonne po drodze, same przepiekne widoki. Carcassonne tez polecam najlepiej zachowany zespol zamkowy w europie cos podobnego jak nasz malbork ale z granitu. a z tamtad juz niedaleko do miejscowosci pielgrzymkowej w pirenejach zapomialem nazwy miejscowosci

Mars - z mila checia dolacze do grupy termin mi odpowiada bede jechal wraz z zona

goscilem u fazziego fajny gosc razem przejechalismy pol hiszpani w zeszlym roku, radze sluchac jego wskazowek jak mowi ze goraco to jest goraco, tez nie wiezylem dopoki sam sie nie przekonalem wlacz suszarke do wlosow i potrzymaj przed twarza tak jest w lato w hiszpani, pieknie jak brykasz przy wybrzezu wystarczy oddalic sie nieco i tragedia jak w piekarniku.

elo z mila checia dolacze do grupy kazdy termin mi odpowiada, w podroz wybieram sie z moja pania. prosze o podanie na priv ceny za nocleg i miejsce docelowe podrozy, reszte sam skalkuluje.

na koniec stycznia poczatek lutego poszukuje transportu dla mojego motocykla do polski . Oferty prosze kierowac na priv

na twoim miejscu nie pchalbym sie do paryza na moto bylem tam przepelnione ulice hotele bez parkingow parkujesz na ulicy ale motocykli mnostwo trzeba miec pecha aby akorat twojego ktos swistnol. Do polski jedzilem na moto kilkaktrotnie ale bez zwiedzania jedynie przelot

pedzilem pedzilem i dojechalem, wczoraj powrocilem do anglii za mna 6 tys km w hiszpani spotkalem bardzo zyczliwych i kolezenskich polskich motocyklistow. Chcialbym goraco podziekowac luckowi i sandrze, kamilowi i dorocie, gregorowi i beacie oraz mirkowi za okazana pomoc i goscine, jestescie super ludziska. Z luckiem -fazim-zjezdzilem pol hiszpanii odwiedzilem wiele ciekawych miejsc. temperatora byla goraca doslownie- tem. plynu chlodzacego non stop 107 stopni celsjusza, temperatura powietrza + 36 +40. morze slone, kampingi przepelnione i chalasliwe. jezeli lubicie pospac w nocy to nie jedzcie do hiszpani tam cisza nocna jest od 6 rano do poludnia. poza tym przepiekne i urozmaicone widoki. zdjecia i filmy po obrobieniu zostana umieszczine na forum. dzieki jeszcze raz za wsio. I zapraszam do siebie do wilgotnej i mglistej anglii. :crossy:

bedzie zajebiscie; na rozpoczecie sezonu przyjechalo do ice cafe 50 polskich motomaniakow z calej angli i razem ruszylismy do hastings jakos nikt sie nie zgubil chociaz najslabszym bylo suzuki beaty poj 125 cc bylo tez zarabiscie.

Moze kiedys i ja dolacze, ale na wyspie jest tyle atrakcji dla motoromaniakow ze w ojczyznie zrobi sie tyle samo za 200 lat - jak benzyny zabraknie na tej blekitnej planecie. I sezon tu trwa caly rok, az nie chce sie z tad wyjezdzac. Do kraju cignie jedynie sentyment, ale i on wygasa z kazdym rokiem spedzonym na wyspie coraz szybciej. A jak popatrze w TV na naszych oslow z parlamentu i rzadu, to wracac wogole sie odechciewa. Tam sie mieszka i zyje gdzie jest praca, dom i dostatnie zycie - co tu duzo mowic w polsce nie mialem tego jak i tez Ci wszyscy co tu sa. Jak to w zyciu, niektorym sie udaje, innym (wiekszosci) nie. I te osoby nadal szukaja swego miejsca. Pozdrawiam wszystkich.

cicho sie tutaj zro bilo poniewaz najwieksza gadula jest w polsce, ;) i duzo ludzisk rozpisuje sie na konkurencyjnym forum http://www.polishbikers.com/ . 15 marca duzo polakow bryka na wyscigi 1/4 mili kibicowac naszemu koledze, bioracemu udzial w wyscigu http://www.santapod.co.uk/index.php. Ja tez bede brykal zbiorka 15.03.2009 w http://www.multimap.com/maps/?qs=nn8&count...0.68448:17|nn8| godz. 9.30 w miejscu zaznaczonym czerwonym kolkiem na mapie bedzie okolo 20 maszyn z bialoczerwona flaga.

No to bedzie nas dwoch, moze ktos jeszcze dolaczy, jest jeszcze troche czasu do lata. kasy nie trzeba az tak wiele. Gostek w zeszlym roku z Polski bryknol do maroka na cz 350 w podrozy byl 23 dni i wydal 2700 PLZ http://nf.e-net24.pl/www2008/glownar.htm (to informacja dla pesymistow)