Kali

Hej wszystkim :) Ale fajnie w tej Polsce :) To byl prawdziwy chrzest bojowy :) Katrin ja planuje wracac 23 lipca.Moze uda sie razem?Daj znac,jak mozesz.Pozdro

Brawo Katrin :cool: Teraz moja kolej :) Wyruszam w poniedzialek wieczorem.Pozdro

Milton Keynes-rzut beretem. Ale za trzy tygodnie.W poniedzialek smigam do Polski :) Niestety sama :D Ale dam rade :crossy:

Ło bosie,człowieku!!!Dalej nie mogło Cie wywiać? Toż to już prawie biegun północny :lalag: Macie tam śnieg? :icon_rolleyes: Witaj i pozdro :notworthy: PISZCZAŁA masz PW.Czekam z niecierpliwościa na odzew!!! :clap:

Ajjjj,szkoda,ze nie 7 lipca :buttrock: Moze da sie przyspieszyc?? :)

Hej Mariusz :icon_mrgreen: Ja troche bardziej na polnoc,ale na pewno kiedys bedzie okazja sie spotkac :icon_mrgreen: Pozdro

Swietnie ;) Zapraszamy i czekamy :icon_biggrin:

Jak w Hydzia rejonach to i w moich!! No to dawajcie na male :)

Dzieki chlopaki!! Oj,ostro bylo :buttrock:

Co Wy chcecie?? 82 to najlepszy rocznik :icon_exclaim: Choc niekoniecznie dla motocykla :icon_razz:

Hmm,wreszcie cos sie zaczyna w czwartek :clap: Ja jestem za!! Moze dalo by sie wyjechac w srode...?Albo nawet poniedzialek? :biggrin: Kto sie pisze?

To super.Czekam na znak-sygnal. Milej zabawy w Polsce :lalag:

Witaj kolego :notworthy: Do mnie masz niedaleko,wiec na piwko mozesz zajechac :icon_biggrin: pozdro

Na szczescie nie jest az tak zle... Buchneli mu w nocy moto spod chaty A tak fajnie sobie smigalismy codziennie przez pare ostatnich dni

To juz ostateczny termin? Sprobuje wziac urlop,jak sie nie uda to sick :icon_mrgreen: Co do Hydzia,to...Ehh,nie bede sie wypowiadac.Bedzie chcial to sam Wam powie. Ale ogolnie jest :)

Wiedzialam,ze moja weekendowa robota bedzie mocno kolidowala z Waszymi wypadami :banghead: Widze,ze znowu szykuje sie super impreza 13-16 czerwca...Moze dam rade podjechac chociaz na pare godzin...Ehh,czy istnieje na tym forum ktos,kto ma wolne wtorek,sroda,czwartek...? Chyba przeznacze te prawie 3 tyg urlopu w lipcu na objechanie wyspy i przywitanie sie z kazdym z osobna ;) Dopiero dzis dopielam na ostatni guzik papierkowe sprawy(komis opoznial sie z wyslaniem dokumentow) i moge wreszcie spokojnie jezdzic ;) Ale nie proznowalam przez ostatnie dni-zaopatrzylam sie w troche zelastwa,co by zlodziejom zycie utrudnic no i ...kupilam sobie wypas kurteczke :icon_mrgreen: Pozdro

Ehh,chlopaki...Ale macie fajnie ;) A ja dopiero z pracy po 12-tce wrocilam :banghead: No coz,szczerze zaluje,ale nie bede mogla tam byc z Wami.Powody sa,ale to opowiem jak sie spotkamy,na forum raczej nie wskazane :icon_mrgreen: Bawcie sie dobrze :flesje: Pierwszy i ostatni raz odpuszczam taka odlotowa impreze... ;) Aha,bez jaj z tymi jajami :icon_mrgreen: Potwierdzam osobiscie ich absolutny brak :biggrin: Zreszta,jak juz bedziemy na etapie bikini,to wtedy nic nie da sie ukryc :icon_mrgreen: Oby tylko gorace lato bylo. pozdro

Mam go,mam go!!! Łaaaaa,moj wymarzony Kawasaki er 6f wjechal wlasnie przy fanfarach do garazu :) Pierwsza przejadzka-samotna przeprawa z centrum Londynu do Milton Keynes:icon_mrgreen: Wiec jestem teraz jedna z Was :biggrin: Jeszcze tylko musze go ubezpieczyc.... Przeszukuje forum,bo pamietam ze podawaliscie jakies stronki.Ehh,jakie to skomplikowane.

Ufffff,Pitek masz u mnie duuuuuze piwko ;) Wlasnie dokonalam karta zaplaty za ta chrzaniona strefe...25 minut przed uplywem czasu ;) dzieki :flesje:

A duza ta sumka?Nie mam pojecia w jaka strefe wjechalismy,ale bylismy w samym centrum...Wiec pewnie przyjdzie mi cos zaplacic.No ale nic,warto bylo :D Jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem,to jutro odbieramy sprzeta :wink: pozdro

Witam ponownie :buttrock: Chcialabym oficjalnie podziekowac za pomoc w mojej wczorajszej wyprawie koledze Hydziowi.Musze przyznac,ze spisal sie doskonale :icon_mrgreen: Po wielkich trudach i kilkugodzinnym staniu w londynskich korkach udalo nam sie dotrzec do celu.Salon w samym centrum Londynu zapewnil nam wiele niezpomnianych wrazen :icon_razz: Maszynka super,zero zastrzezen,nic tylko brac :icon_razz: Jeszcze raz wielkieeeeee DZIEKI Hydzio!! P.S.Koledzy,czy to prawda ze za wjazd do centrum Londynu przysla mi do domu jakas oplate?

Koledzy,Wy tu gadu gadu,a ja dalej na rowerze zaginam ;) Czas na dzialanie! Moje poszukiwania zawezily sie do dwoch pozycji :icon_razz: tzn.ofert sprzedarzy. Jedna erka jest w komisie w Swindon,a druga w Reading. Wybieram sie tam we wtorek z kolega Hydziem :wink: ,ale mam takie pytanko...Moze ktos z Was mieszka w tamtych okolicach i moglby wspomoc nas dodatkowa para oczu i fachowym okiem? Chetnie zwroce koszty przejazdu lub odbiore i odstawie pod dom autem,a przy pierwszym mozliwym spotkanku odwdziecze sie zlocistym trunkiem :smile:

Niestety pracuje od piatku do poniedzialku(4 dni),wiec tak nie bardzo z "klucza" ...A co najgorsze w bank holiday tyz :icon_razz: Skandal po prostu :P Twoj rozklad zajec od soboty jest imponujacy :clap:

Aaa,bylam w tych miejscach,bylam!Pierwszy raz smigalam na desce na Solinie :) Super okolice,zgadzam sie.Niestety urlopik juz zabukowany i nic nie da sie odkrecic. Ale pozyjemy,zobaczymy.

Pieknie pod namiotem to jest w Chorwacji :icon_razz: Hiszpania i Portugalia odpadaja w przedbiegach (brudniej,tloczniej,wg mnie po prostu mniej ciekawie). Ale to subiektywna opinia :D