Skocz do zawartości

maciekka

Forumowicze
  • Postów

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez maciekka

  1.  

    Dzieki za wypad.

     

    Ja nie bede pisal ile lecialem przez las i to po mokrym :-).

    Dodam tylko ze w Kalwarii czekalem na Was prawie godzine - ale za to spokojnie zdazylem zatankowac i wypic kawe.

    Dobrze ze wszystkie przygody skonczyly sie bez wiekszych urazow.

     

    Do nastepnego.

     

  2. HEL na niedziele trochę za daleko, ale Bida lub Kazimierz czemu nie ! Jest tylko jeden problem bo nie mam zarejestrowanego jeszcze motocykla :banghead: brak części dokumentów! ale jak będzie taka pogoda jak piszesz i będę miał białą blachę ma moto to sie pisze i Ewa pewnie też! :crossy:

     

    Spoko, jakas biala blacha sie znajdzie u mnie w garazu jakby co :wink:

     

    Jak ma byc tez 15 stopni to nie ma sie co zastanawiac tylko trzeba gdzies pognac.

  3.  

     

    Ja sie bardzo ciesze ze wkoncu ktos z forum oprocz mnie i Listka przeszedl to szkolenie.

    Powiem tak wiele osob juz uswiadomilem jesli chodzi o pierwsza pomoc i mam nadzieje ze kazda nastepna przeszkolona osoba bedzie to robic dalej bo to naprawde moze nam pomoc kiedys w trudnej sytuacji.

     

     

    Atmosfera jest the best.

  4. Panom odradzam jazdę po rozkopanej części, bo może urwać zawieszenie :>

     

    EDIT: Widzę Rafii że "jakiś" nowy motocykl się pojawił w avatarze :)

     

    Spoko. Turystyczne enduro daje rade :wink: . Ale faktycznie jak ktos troche szanuje sprzeta t o szkoda tamtedy jechac

  5. Wczoraj w Warszawie skrzyzowanie Poleczki z Pulawska. Przejezdzalem kolo 20. Motocykl nie byl jakos specjalnie pokiereszowany bo gdy wrocilem w tamto miejsce po 10 minutach byl juz odstawiony na chodnik i wygladal na caly.

     

    Znalazlem troche info o tym zdarzeniu http://www.zw.com.pl/artykul/282386,341449.html

     

    Czyli kolejny ktory nie zauwazyl ... ech. Dobrze ze nic sie nie stalo.

  6.  

     

    Ja smigalem z gmolami ale i tak bylo zimno :wink:

     

    Faktycznie bylo komu pomachac, troche sprzetow wyjechalo w niedziele.

     

     

    Tak patrze na prognoze na srode i ma byc 6-7 stopni - wiec moze male spotkanko rybkowe.

    Ktos zamierza przewietrzyc maszyne ?

  7. Z tym zaworem to trochę dziwnie się stało, silnik nie miał dużo przejechane :icon_question: .

    Też bym chciał silniczek o tak małym przebiegu, normalnie nówka sztuka.

     

    Sporo osob sie dziwi. Coz poradzic. Ktos napewno dopomogl temu zaworowi ale szkoda robic dochodzenie bo i tak to nic nie da.

     

    W srode przyjechalem Aprilka z Piaseczna i silniczek igla :wink: .

    Mam nadzieje ze mi dlugo posluzy.

     

    A jak prace nad Twoim sprzetem ?

  8.  

    Jesli to ma byc pierwsze moto to "damka" czyli DL650 jest jak najbardziej ok. Moc spokojnie Ci wystraczy i to na dluzszy czas.

    Jak dobrze poszukasz to jakis z importu za ta kase znajdziesz i to w dobrym stanie.

     

    Siedzialem na TDM 850/900 oraz DL i jednak musze przyznac ze DL mi bardziej pasowal :wink: .

    TDM to bardziej sportowy sprzet i wymaga jakiegos juz doswiadczenia napewno na pierwsze moto nie jest polecane. Mocy ma sporo i potrafi zaskoczyc.

     

    Znalezienie dobrej nie zajezdzonej TDM bedzie chyba trudniejsze niz zadbanego DL. Damka raczej ludzie nie szaleja :wink:

  9.  

    Wez pod uwage ze przez te 300km moze cie zlapac niezla ulewa i mozesz grzebac sie w blocie pol dnia i po 2 takich wyjazdach bedziesz mial dosc - chociaz kto wie :wink: . Takze ciezkie sprzety raczej odpadaja.

     

    Za ta kase to kupisz dr 350 albo 650 w dobrym stanie, 350 malo spali i jesli zadbasz o nia to praktycznie nic sie z nia nie dzieje tyle ze 300km to ja srednio widze zeby nia robic, chociaz sa tacy co na tym sprzecie Azje przejezdzaja :wink: .

     

     

     

     

  10.  

     

    To musisz znalez schemat elektryczny i wszystko posprawdzac. To ze nie gada to prawie napewno przekaznik rozrusznika, ewentualnie rozrusznik wogole nie podlaczony.

    Najlepiej rozkrecic, dobrac sie do baterii i przesledzic zasilanie czy jest wszystko podlaczone - bo jesli kierunki nie dzialaja to juz daje do myslenia ze cos jest pomieszane albo niepodlaczone - ale jak juz napisalem najlepiej sciaganc manual i wszystko sprawdzic.

  11. Nie wyłapaliscie za dużo soli? :/

     

     

    Na polu nie ma soli ;) . Blota za to nie brakowalo - przyjemnie bylo dzisiaj wyciagac DR-ke z rowu.

    Zeby nastepny weekend byl podobny bo dzisiejszy wypad narobil smaku.

  12. Dokładnie. Już dziś patrzę tęsknie za okno, i gdyby nie to że jestem chory, mam zaraz egzamin, oraz że nie mogę za bardzo ruszać zuzi bo przegląd najpierw muszę zrobić, i że jakbym to zrobił to miałbym ją baaardzo posoloną, to już bym jeździł :D

     

    Kurde ciepło się robi :)

     

    Now koncu symulant sie odezwal ;-)

     

    Ja jutro swoja suzi wyprowadze na spacer ;) - jak ktos chce sie potaplac w blocie to zapraszam

  13.  

    Za duzo nia nie zrobilem bo jakies 1500km pozniej sprzedalem moto ale widac bylo ze sie zuzywa, nie ginela z dnia na dzien ale slady uzytkowania po tym przebiegu juz miala - napewno byla w tym i moja wina bo mocno ja testowalem :wink: i jesli chodzi o trzymanie to nigdy mnie nie zawiodla. Wczesniej tez mialem Michelina tylko starszy typ i bardzo dlugo sie trzymala.

  14.  

    Jesli nie bylo spisanej umowy to nic nie da sie zrobic to KP niby jakims dokumentem jest ale nie ma tam zadnych zapisow. Tutaj w gre wchodzi tylko umowa slowna, ktora tez ma swoja moc prawna ale musialbys miec do niej jakis swiadkow.

     

    Z tym oddawaniem podwojnej wartosci kaucji jest tylko wtedy jak sie spisze umowe to taki zapis tam sie pojawia.

     

    Fakt faktem ze sprzedawca to kawal dziada. Kiedys pracujac w firmie u ojca nie raz zdazalo sie ze np. producent nam zmienil cene albo zle ktos z nas wyliczyl i nigdy nie bylo takich jazd zawsze w takim przypadku bralismy to na siebie. Za wlasne bledy sie placi.

     

    Olej goscia i daj sobie spokoj

  15. Szanowni Państwo, spokojnie. Newsa do motognu napisał Wookash, czytałam go przed wysłaniem i szczerze mówiąc jakos umknęło mi to, że może to byc odebrane jako akcja motogenowa... B3wolf-jeśli jest taka mozliwość, to dla świętego spokoju poproszę o zmianę na "Warszawscy motocykliści mają zaszczyt...".

     

     

    Moze ja wtrace swoje trzy grosze. Cel jest szczytny i kazdy kto o tym napisze dobrze zrobi i chyba nie oto byly pretnensje ze artykul sie pojawil.

     

    Chodzi o pewne standardy pracy dziennikarskiej - zawsze podaje sie zrodlo wiadomosci a tutaj go zabraklo - info w stylu Informacja prasowa czy zrodlo Internet to troche za malo :wink:

    Powinna pojawic sie jak wol adnotacja ze zrodlo informacji pochodzi z forum.motocyklistow.pl i bynajmiej nie chodzi tutaj o to kto rozpoczal akcje ale gdzie mozna dalej szukac informacji o calej imprezei bo wkoncu na forum pojawiaja sie ciagle jakies szczegoly.

     

    Ale konczac juz te dziennikarskie wywody nie ma co dalej ciagnac tej sprawy :wink: .

     

    Fajnie ze akcja jest zauwazana i oby jak najwiecej osob sie pojawilo.

    Ja dzisiaj jade zorganizowac jakies owoce bo cukierow chyba bedzie juz sporo.

  16. Mam pytanie - ktos uzywa

    tego prostownika?

    Jak z awaryjnoscia? I czy faktycznie nadaje sie tez do puszki?

    Z gory dzieki!

     

     

    Ja mam takowy i laduje nim 4 akumulatory :wink:.

    Najwiekszy ma 62Ah i nie ma z nim najmniejszych problemow. Moge bez oporow polecic ta ladowarke - stsosunek jakosci do ceny jest bardzo dobry.

     

    Wczesniej mialem prostownik Bosch-a jakis model tez do motocykli i samochodow i byl problem z naladowaniem tego najwiekszego ladowalo mi go ze 3 dni i tez nie byl do konca naladowany.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...