Jak kto jest ubrany,czy ma kask czy nie to jego prywatna sprawa. Podobno jesteśmy wolnym narodem. Nie chce jeżdzić w kasku to niech nie jeździ. Jego życie, jego zdrowie. Jeżeli się znajdzie ubezpieczyciel który wypłaci odszkodowanie nawet za szkody powstałe z braku kasku to sprawa ubezpieczyciela. Jest tylko jede warunek - sam podejmuje decyzje sam ponoszę konsekwencje i nie będę potem latał do Państwa o zapomogę.