Witam. Podpowiedzcie proszę co może być przyczyną, że na jednej świecy (jednej z czterech) co jakiś czas(czasem co 100km, czasem jak jadę w dłuższą podróż to co 400km) pojawia się czarny suchy ogar. Świeca dostaje przebicia i motor pracuje tylko na 3 gary. Muszę ściągać bak, czyścić świecę i tak w kółko, no i ze 2,3 razy w sezonie tą świecę muszę wymienić. Mój motor to Suzuki rf 600r (wiem, że stara, wiem, że zezłomować, słyszałem już wiele razy u mechaników którzy brali po 300zł za czyszczenie gaźników ( bo to panie na pewno to!!!!!! (100km ii jednak kó...... nie TO)dalej zawala świecę. 2 sezony tak przemęczyłem i mam faktycznie dość. Wymieniłem wszystkie świece, wymieniłem fajki, wymieniłem kable wysokiego napięcia....nie pomogło! Co może być przyczyną? Jak zacząć od czego diagnozować? Może cewka, może bierze olej( chociaż nie widać żeby ubywało) może nie ma ciśnienia? Poradźcie proszę co mam poklei sprawdzać. Motorek mam w Warszawie, więc może podpowiedzcie gdzie mógłbym go naprawić, żeby mi znowu nie powiedzieli że TO GAŹNIKI, ŚWIECA DO D..PY, ITP. Chcę zapłacić, ale żebym wiedział że ktoś wie jak wyleczyć moją suzi:-)