WitaM! Mam pewien problem z MTX'em 125r. Mianowicie gdy chcę go odpalić po nocy jest tak: pare razy kopnę,odpali i zaraz gaśnie i tak wiele razy zanim odpali i chodzi ale większe obroty niż 5-6 tys. nie wchodzi bo się dusi. Gdy już go rozgrzeję i jest w miare ok, tylko gdy stanę i wyłączę go, to za cholere już się nie da odpalić. Może ktoś zna przyczynę tego? Proszę od odp. Pozdrawiam!