Paweł78

Koło pasowe opiera się na gumkach (źle napisałem, nie jest do nich przymocowane). Co do dźwięku to widzę że nieuchronnie muszę udać się mecha :flesje: . Dzięki i pozdrawiam

I promieniowy i osiowy najprawdopodobniej wyrobiły się gumki do których przymocowane jest koło. Jeśli chodzi o hałas to nie jest to stukot bardziej (postaram się to napisać :banghead:) Krzrzrzszszsz.... :) szukałem na większości forum, niestety nic o tym nie jest napisane. Pozdrawiam

Dzięki za szybką odpowiedź :icon_twisted: Jeśli chodzi o moją wprawę co do zmiany biegów to niestety jeszcze jej nie mam, pewnie to jest powodem tych "zgrzytów" chociaż starałem się na różne sposoby i przy 1 zawsze zachrobocze. Natomiast co do wielkości luzu na kole to przy środku koła jest minimalny, na zwenątrz ok 3/4mm. No i kwestia tego dziwnego szumo - zgrzytu przy hamowaniu silnikiem jeśli byłby to łańcuszek to nie powinien cały czas tago dzwięku wydawać ? Wcześniej ten dźwięk pojawiał się tylko w początkowej fazie hamowania silnikem teraz towazyszy przez cały czas hamowania do momentu wysprząglenia. Pozdrawiam

Witam, od niedawna jestem posiadaczem Suzuki Savage LS 650, zrobiłem na niej ok 250 km i zaobserwowałem pewne niepokojące mankamenty a mianowicie: 1. lekki luz na tylnym kole zębatym ( rozkręciłem koło wymieniłem łożysko i bez zmian) 2. zmieniając biegi szczególnie 1 i 2 słychać chrobot 3. w momencie chamowania silnikiem wydobywa się nieładny dzwięk wydaje mi się że z prawej str sinika coś pomiędzy zgrzytem a piskiem (nie wiem jak to opisać :wink: NIe wiem czy powyższe przypadłości są sygnałem że coś cię zaczyna psuć czy jest to normalne dla tego sprzętu - rocznik 98. Będę wdzięczny za informację co ewentualnie jest przyczyną w/w zjawisk. Wolał bym nie iść od razu do jakiegoś serwisu i wierzyć na słowo - zdążyłem się już przekonać jak łatwo tam "zgubić" sporo grosza :flesje: - motor jest po przeglądzie :lalag: :) Z góry dzięki za info Pozdrawiam