Witam wszystkich. To mój pierwszy post, więc się przedstawię. Jestem Wiktor, na motorach jeżdżę już jakies 4 lata, obecnie katuję Yamahę DT. W maju planuję kupno DR350, jednak takiej max za 4k (z dobitym tłokiem, nadającą się do remontu silnika). Otóż sam chcę ją wyremontować (nowy tłok, łańcuch rozrz., napęd, sprzęgło, łożyska na wale, simeringi, uszczelniacze i ewentualne inne usterki). Jak myślicie, czy jest to opłacalne, czy lepiej kupić jakiegoś "gotowca"? Czy koszty takiego remontu zmieszczą się w granicach 3-4k (zabawę z tłokiem i łożyskami zostawię dla serwisu, sam pewnie bym coś spieprzył :crossy:). Co jeszcze warto wymienić w DR'kach? Z góry dzięki. Pozdr.