.gif.da680a16167a9dc1179611dbad26c703.gif)
Szymon_R6
-
Postów
696 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez Szymon_R6
-
-
Witam,
Dziś w imieniu kolegi wykonałem oględziny i jazdę testowa motocyklem Honda CBR 600RR z 2009/2011 w Ostrowi Mazowieckiej. Czuje się wewnętrznie odpowiedzialny za to co dziś zobaczyłem. Motocykl został sprawdzony ze Szwajcarii w 2016 roku, ma założone chińskie owiewki, na ramie z lewej i z prawej strony ma rysy nie pochodzące ze szlifu, ale obtarcia. Przejechałem się wszystko działało ok, silnik pracował rewelacyjnie. Mechanicznie nie miałem zastrzeżeń. Natomiast nurtowało mnie ciagle pytanie jaka glebę ten motocykl zaliczył. I się doszukałem pełnej historii na AutoDNA.pl. Pobrałem płatny raport w którym ostatni wpis pokazał, ze w 2016 motocykl miał przejechane 30 000 km ( a nie jak w ogłoszeniu tylko 4 000km ) oraz były zdjęcia z wypadku. Motocykl był złamany w pół, przednie zawieszenie odleciało. Ponizej załączam zdjęcia, link do ogłoszenia oraz Vin pojazdu: JH2PC40C1BK400865
https://www.olx.pl/oferta/honda-cbr-600-rr-pc-40-lift-2011-szwajcaria-super-design-stealth-CID5-IDDJUiv.html
Ostrzegam i odradzam kupowania tej miny.
-
@batko dzięki serdeczne za życzenia! Pogoda zapowiada się coraz lepsza, wiec może ktoś dobije do Kazimierza! Lwg
-
Szanowne Motocyklistki i Szanowni Motocykliści,
Wspólnie z moją narzeczoną Eweliną, chciałbym Was serdecznie zaprosić na nasz Ślub, który odbędzie się w następną sobotę (11.08.2018r.) o godzinie 16:00 w Kościele Fara w Kazimierz Dolnym (Zamkowa 6, 24-120 Kazimierz Dolny),
Motocyklowy przejazd do Kościoła:
Jeżeli ktoś z Was ma chwilę czasu i ochotę na wycieczkę do Kazimierza Dolnego, będzie Nam bardzo milo, jeżeli dołączycie do Nas w drodze z Domu Weselnego Grota Bochotnicka (Puławska 6, 24-120 Bochotnica ) do Kościoła Fara w Kazimierzu Dolnym.
Ja również będę jechał swoim motocyklem (mam nadzieje, że nie będzie padać), więc w obstawie kilku motocykli będzie mi znacznie raźniej :)
Sobota: 11.08.2018r.
Zbiórka: godzina 15:00
Miejsce zbiórki: Dom Weselny Grota Bochotnicka (Puławska 6, 24-120 Bochotnica )
Przejazd -----> ok. 4km do Kościoła Fara na rynku w Kazimierzu Dolnym
PS. Proszę dajcie znać krótko w komentarzu jeżeli ktoś z Was ma ochotę dołączyć się do wspólnego przejazdu:)
LWG / Pozdrawiamy,
Ewe i Szymon
-
Jeżeli ktoś poszukuje nowej 125-tki polecam moją Yamahe YZF- R125 w mega stanie - nowa cena 9900 PLN:)
Dla zainteresowanych podrzucam kilka nowych zdjęc motocykla.
Wiecej info w ogłoszeniu:
http://allegro.pl/mega-yamaha-yzf-r-125-maly-przebieg-nowe-opony-i6168375319.html
Link do galerii:
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/7373761/1
-
Odświeżam temat Yamahy YZF-R125 - motocykl w stanie rewelacyjnym, cena do negocjacji- 661-506-755 Szymon
-
Odświeżam temat Hondy CBR 600 F4i - motocykl w stanie rewelacyjnym, cena do negocjacji- 661-506-755 Szymon
-
Odświeżam temat Hondy CBR 600 F4i - motocykl w stanie rewelacyjnym, cena do negocjacji- 661-506-755 Szymon
-
Odświeżam temat Yamahy YZF-R125 - motocykl w stanie rewelacyjnym, cena do negocjacji- 661-506-755 Szymon
-
Cześć,
Jak w temacie sprzedam bardzo zadbaną Yamahe YZF- R125 z 2009r.
Motocykl sprowadziłem kilka miesięcy temu z Włoch, posiada komplet dokumentów +tłumaczenie i przegląd.
Yamaha jest cała w oryginale z przebiegiem tylko 16 000km.
Jeżeli ktoś z Was poszukuje mega dobrego motocykla na kilka nastepnych sezonów to moge smiało polecić.
Cena: 10 500 zł do negocjacji. - tel. 661-506-755
Poniżej znajdzieje link do ogłoszenia z pełna galerią na allegro:
http://allegro.pl/yamaha-yzf-r-125-jak-nowa-kat-b-a1-16-000km-it-i6049032412.html
Jeżeli macie pytania proszę o kontakt na priv.
Pozdrawiam,
Szymon_R6
-
Bajkerzy,
Posiadam do sprzedania rewelacyjna HONDA CBR 600 F4i z ostatniego roku produkcji 2007r.
Motocykl jest jak nowy, sprowadziłem go osobiście z Włoch kilka miesięcy temu.
Jeżeli ktoś z Was poszukuje mega dobrego motocykla na kilka nastepnych sezonów to moge smiało polecić moją Honde.
Cena: 16 500 zł do negocjacji. - tel. 661-506-755
Poniżej znajdzieje link do ogłoszenia z pełna galerią na allegro:
http://allegro.pl/honda-cbr-600-f4i-f4-2007r-jak-nowy-24-000km-it-i6048974270.html
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/honda-cbr-600-f4i-2007-rewelacyjna-jak-nowa/7018731/1
Jeżeli macie pytania proszę o kontakt na priv.
Pozdrawiam,
Szymon_R6
-
Dzięki za info;]
Pozdro!
-
Mam problem, a dokładnie z pompą paliwa?. Na studiach budujemy pewien samochód (formułe) i jest tam silnik od GS500E. Na obecnym etapie prac jest projektowany zbiornik paliwa. Mamy pompę od Hondy CBR 900RR. Mam pytanie, na jakiej zasadzie jest podawane paliwo w oryginalnym zestawie? I czy ciśnienie podające paliwo nie będzie zbyt duże dla zaworków ustalających poziom paliwa w gaźnikach?
-
http://allegro.pl/item1018504707_ir_uszcze..._r6_600_06.html
8PLNx20+uszczelka pod głowicą. 250-300PLN.Pozdrawiam~~
pffff x16 zaworów/sorry za pomyłke;/
-
Też wczoraj miałem okazje popatrzeć na "wyścigi";] Oprócz Rookie 1000 nie bylo żadnego wyścigu. Podziwiam gości, bo jak zobaczyłem te "energochłonne" krawężniki od szykan na prostej startowej to wymiękłem. Nic dziwnego, że mistrzowie odpuścili. Paru zakończyło już sezon wyścigowy. Mimo tego, że nie miałem wczoraj suchej nitki i tak było warto. Do zobaczenia w Poznaniu;]!!!
-
Więc jak to jest z tymi gniazdami?
- Są tam gniazda niewymienne? Tzn. nie przewiduje się ich naprawy, a regeneracja głowicy polega na jej wyrzuceniu?
- Czy gniazda po prostu nie występują jako część zamienna?
Czy regeneracja głowicy motocyklowej jest aż taką sztuką? Do tej pory myślałem, że to kwestia doboru odpowiedniego materiału na gniazda/prowadnice i jego obróbki.
Pytam z czystej ciekawości.
Jak w każdej głowicy czy to od kosiarki, traktora, motocykla są tam gniazda, które zostały osadzone, dlatego też można je wymienić. Problem polega na tym, że samo gniazdo jak i prowadnica nie mają numeru katalogowego. W związku z tym nie da się ich zamówić u przedstawiciela danej firmy.
Według Pana D. tak jak napisałeś regeneracja polega na zakupie nowej głowicy, a starej wyrzuceniem na śmieci.
Regeneracja głowicy nie jest żadną wielką sztuką, ale palcem się tego nie zrobi. Trzeba mieć sprzęt, pojęcie i trochę chęci...
-
Masz jeszcze więcej takich tez ?
Wiesz chociaż o czym piszesz?
Można zacząć od ciśnienia indykowanego w komorze spalania, ale to chyba nie jest opowieść na tą noc i w tym temacie. Polecam książkę Bernhartda "Silniki Spalinowe"...
-
Jak Wasze ciężarówki będą dawały tyle samo koni mech z litra pojemności to skończy się wymiana gniazd zaworowych i szlifowanie wałów i nie porównuj lokomotywy do F16.
Żeby to jeszcze "moc z litra" decydowała o obciążeniach na poszczególne części to bym się cieszył.
z mechaników robi się po mału wymieniaczy części
W zasadzie jak nie mają pojęcia o podstawowych zależnościach przy projektowaniu silnika, to niech lepiej wymieniają tylko części, bo zamiast naprawić to jeszcze spie**ą.
-
Lionix przede wszystkim musisz odkręcić głowice i porozpinać zawory. Wtedy zobaczysz w jakim stanie są zawory i przylgnie. Jeżeli będą powypalane ( a mają prawo, bo chodziły na zero) to jeżeli docieranie nic nie pomoże to wymiana zaworów jest koniecznością. Jeżeli nie jesteś w stanie kupić/dorobić gniazda szlifuję się jeszcze trzonki zaworowe, aby wejść na zakres dostępnych płytek. Jest wiele porządnych zakładów w których dorobią Ci nowe gniazda zaworowe.
P.S Panie Piotrze nie zamierzam nic nikomu udowadniać, ale sądziłem, że tytuł "SPEC-MECHANIK" umieszczony nad gwiazdkami lansu do czegoś zobowiązuje. Od mechanika jak od każdego innego specjalisty wymaga się kreatywnego myślenia, a jeżeli kogoś praca kończy się na niedostępności części to ja dziękuje za takie doświadczenie.
Jeżeli chodzi o wstawianie gniazd zaworowych to w mojej rodzinnej firmie tygodniowo regeneruje się kilkanaście głowic od ciężarówek, które pracują po X00 000km tak więc sądzę, że temat jest wyczerpany.
-
Możesz trochę ochłonąć i rano zamówić u lokalnego dealera YAMAHA gniazda zaworowe do Twojej R1 a ja chętnie pokryję wszystkie koszty łącznie wymianą.
Wyobraź sobie sytuację odwrotną. W każdej szanującej się hurtowni łożysk tocznych możesz kupić kulki luzem i wymienić sobie w łożyskach koła przedniego a jednak jeszcze nie wymieniałeś.
Czy gdzieś napisałem, że trzeba je kupować u Dealer'a?
A czegoś takiego jak dorabianie na zamówienie w warsztatach specjalizujących się tym Pan Mechanik nie słyszał? Jakkolwiek gniazdo zaworowe poważnie brzmi, nie jest niczym więcej niż kawałkiem tulei wykonanej z żeliwa lub brązalu oraz odpowiednio wykonaniu przylgni zaworowych na deg45/30 po wciśnięciu ich w głowicę.
-
I nie wyrażaj się bo sam masz takie samo****************O!!
Nie wydaje mi się. Otworzyłem przed chwilą serwisów'kę R1 i czarno na białym są gniazda i prowadnice wciskane w głowice. Jeżeli nie są w katalogu części producenta to nie jest jednoznaczne z tym, że nie da się ich wymienić.
-
prowadnice też są niewymienne. Sprawdzaj a potem pisz kolego.
Ta głowioca jest już i tak złomowa jeżeli ma uszkodzone mostki wałków rozrządu.
Jeżeli to co piszesz jest prawdą.....(chociaż nie mieście mi się to w głowie) to zaczynam coraz bardziej wierzyć w to ze SUZUKI to G*************WNO!!
-
Jak to możliwe, że po przejechaniu 50km luzy CI sie kasują? Nie jest to możliwe. PO 50km ściągasz pokrywę i mierzysz luzy zaworowe?
Zazwyczaj luzy zaworowe kasują się, ponieważ zawór się wyklepuje.
-
Jeżeli luzy tak szybko Ci sie kasują?? to oprócz zaworu warto pomyśleć o wstawieniu nowego gniazda zaworowego.
-
oo i jak zawsze z tematu sie zrobiło , ty h*jowo jeżdzisz ja jestem lepszy... i kto jest lepszy.
Jak najbardziej temat jest ciekawy. To co mogłem to podpowiedziałem szczerze. Na zakrętach których się nie zna, nie ma widoczności itp, itd musimy przyjąć większy współczynnik bezpieczeństwa i tego typ sytuacje są wtedy mniej odczuwalne. Wszystkiego się nie przewidzi. Mimo tego, iż jest to największy fun z jazdy osobiście to wole przekraczać własne granice na zakrętach które są "pewne" a ryzyko ściery jak najmniejsze.
To pokaż. I to przednią.
Nie jestem żadnym wielkim specem od zakrętów, ale załapałem bakcyla i lubię po jeździe dyskutować na ten temat. Jeżeli mówisz o przedniej oponie to sam wiesz, że nie do końca ślad pracy opony jest wynikiem świetnie przejechanego zakrętu. Już tłumacze o co mi chodzi. Jeżeli mówimy o jeździe w zakręcie to staram się jak najbardziej przesuwać środek ciężkości składu( motocykl+ja) za pomocą SIEBIE. Tzw. HANGING OFF powoduje, że reakcja od działania zawieszenia przechodzi równolegle do budowy układu przedniego zawieszenia. Dzięki mam lepszą kontrolę nad tym co się dzieje z oponami( czuć wyraźnie co się dzieje i kiedy się ślizga). Kolejną sprawą jest to, że podczas "zwieszania sie" nie muszę kłaść aż tak bardzo motocykl w związku z tym mam zawsze zapas pracy opony. Prosty przykład. Zdjęcie Yube'go (które podałem wcześniej) dobrze wygląda i widać, że ma jaja. Złożył ładnie motocykl nawet nie musiał wyciągać kolana na 2 metry żeby przytrzeć slider'a. Natomiast co się dzieje gdyby Yuby przepałował zakręt i wszedł by w niego o 10km/h za dużo. Wówczas jego opony są już zamknięte, a sam nie jest w stanie za bardzo zmienić ułożenia ciała, żeby przesunąć środek ciężkości jeszcze w centrum zakrętu. Natomiast przy zwieszeniu się z motocykla nadal mamy zapas pracy opony i owe "przepałowanie zakrętu" da się ogarnąć składając motocykl do max. kąta pracy opony. Każdy ma swój styl i sądzę, że to co napisałem jest uargumentowaniem tego, że można nie zamykać opon a przejechać zakręt szybciej.
P.S Jeżeli miałeś Pirelli to moja przednia pracuje do napisu TW1 na rancie.
Uwaga Gruz!! Honda CBR600 RR 2011
w Skradzione / Podejrzane
Opublikowano
Motocykl wyglada obecnie tak. Podobno temat tego motocykla jest obecnie w prokuraturze i będą go weryfikować. Wiec mam nadzieje, ze ten motocykl nie trafi na polskie drogi...