Skocz do zawartości

kropelka_350

Forumowicze
  • Postów

    133
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kropelka_350

  1. Sprzedam Fazera, rok 2002

    Mam go od 2009 roku, obecny przebieg 32000 km, ubezpieczenie i przegląd do czerwca 2012.

    Został sprowadzony z Francji, kupiłem go w Motomotion w Warszawie.

    Od początku serwisowany był w Demczuk Motocykle w Nowym Dworze Mazowieckim, jeżdzony na oleju Valvoline SynPower 10W-40.

     

    Zrobione było

    -czyszczenie i sychronizacja gaźników

    -wymiana oleju w lagach

    -wymiana łożyska główki ramy na stożkowe

    -nowe świece Denso

    -nowy akumulator

     

    Dodatkowe wyposażenie to

    -podgrzewane manetki oxford

    -akcesoryjna kanapa (profilowanie i założenie wkładek silikonowych)

    -crash pady

    -wyższa szyba

    -stelaż givi pod 3 kufry

    -tylny kufer givi, boczne kappy

    -światło stopu w tylnym kufrze i oparcie pasażera, które na zdjęciach jest zdemontowane

    -żarówki Philips Moto vision

    Motocykl przy moim stylu jazdy palił od 5-6,5 litra paliwa.

     

    Cena jaka mnie interesuje to 15000 zł

    tel 512 290 723 Rafał, moto do obejrzenia w Nowym Dworze Maz. lub Łomiankach

    Więcej zdjęć na e-mail

    post-2355-0-34066100-1314131125_thumb.jpg

    post-2355-0-63714200-1314131153_thumb.jpg

  2. Ale jak na baku robi się 300 km, to tylko w emeryckim tempie, więc "image" będzie OK :wink:

     

    Mnie nie zależy na jakimkolwiek "image" tylko na wygodzie. A żeby jeszcze więcej dać Ci do myślenia to dodam, że bak starcza mi prawie zawsze na 350km. "Rekord" to prawie 400 ale wtedy było naprawdę emerycko chociaż z żoną i bagażami ale warunki jazdy były beznadziejne.

     

    pozdro dla tych szybszych

  3. @zajc

    Niby masz racje, ale to ja powinienem decydowac czy chce zrobić sobie postój, mniej wiecej w którym miejscu a nie mój tyłek. A co do tankowania i postojow z nim związanych. Przy moim stylu jazdy jestem w stanie na pełnym zbiorniku przejechać bez problemu 300km, a zajmuje to troche więcej czasu niż 1,5h.

    Wiem, że nic na siłę ale i tak z tym siodłem musze coś wykombinować.

    pozdro

  4. Witam

    Jestem kolejnym zadowolonym użytkownikiem FZS 1000, 2002 rocznik. Kupiłem go bodajże w czerwcu, do tej pory nawinąłem coś ponad 8kkm. Wszystko w nim jest piknie i ładnie tylko jedno bardzo mi nie pasuje i chciałbym to zmienić i zapytać czy u was też tak jest.

    Mianowicie chodzi mi o kanapę i komfort z nią związany, a raczej jego brak. Jak się usiądzie to wszystko jest ok, dużo miejsca, wygodna i takie tam, ale...no właśnie.

    Po dłuższej jeździe tj. po pierwszej 1,5 h w siodle boli mnie tyłek, muszę się zatrzymać i chcąc nie chcąc zrobić krótki postój, a następna przerwa już po godzinie. Troche mnie to wkurza, fazera kupiłem z myślą o jezdzie turystycznej i tak go traktuję, świadczą o tym 3 kufry i parę pie**ol ułatwiających jazdę.

    Nie wiem, czy mam jakieś dupsko nietypowe, bo wytrzymałe jest na pewno. Zresztą pasażerka w postaci żony też narzeka na niewygodę.

    Dodam jeszcze, że na starej xj i nawet jawie mogłem zrobić 300 km bez postoju.

    Czy pomoże tutaj wysłanie siedzenia do przeróbki, wsadzenie jakichś wkładek silikonowych?? Teraz jest zima i chcę temu zaradzić, nie wyobrażam sobie kolejnego sezonu na tym siedzisku.

    Proszę o jakieś rady i subiektywne odczucia waszych tyłków po jeździe.

    pozrawiam

  5. Po wykręceniu szpilki z wału popukaj delikatnie w krzywkę, musi wyjść. Potem w miejsce krzywki wkręcasz śrubę M8 i wirnik powinien zejść.

    Co do odkręcenia kolektorów to radzę kupić dobre klucze. W normalnych warunkach prędzej ukręcisz szpilke w głowicy niż urwiesz klucz.

    Uważaj przy rozpoławianiu żeby nie pogiąć korb.

    pozdro

  6. Moja zjawa ma ponad 40kkm nakulane na zalecanych oponach. Wiem że swoim rozmiarem nie imponują, ale im szersza tym silnik ma ciężej. Przez cały czas mam założoną osłone łańcucha i nic się nie stało, poza tym że łańcuch był czysty. Zresztą w prawie każdym moto, jak łańcuch się urwie to nieciekawie może być, czy to z osłoną czy bez.

  7. Mam namiot o którym mówi Staszek_s. Chodzi mi o Fiorda Nansen-a III. Kupując go mialem na uwadze jego gabaryty motocyklowe, czyli waga kolo 5kg, po złożeniu zajmuje mało miejsca jak na 3-osobówke. Są też wersje 2-osobowe. Na wiosne kosztował 400zł, teraz nie widzę go w ofercie ale ze sprowadzeniem nie powinno być problemów. Link do sklepu był już podowany http://www.e-horyzont.pl/site/

  8. Wiesz przeważnie jest tak ze mechanicy kupuja weterany a reszta nowsze bo poprostu nie łapie co i jak;]

    Teraz to walnales wypowiedz na calego. O wiele trudniej jest naprawic japonie niz przecietnego weterana, idzie tylko o dostepnosc czesci do tych ostatnich i czas na ich szukanie lub dorabianie. Znam ludzi ktorzy nie sa mechanikami a przez kilka lat potrafia naprawic, odrestaurowac dla siebie jakiegos staruszka. A za japonie by sie nie wzieli bo to juz inny rodzaj "mechaniki".

    pozdrawiam

  9. Przez pocenie troche tego oleju ubywa, raczej nie powinno zbyt duzo zakladajac ze sie tylko POCI. Najwieksze znaczenie na ubytki ma styl jazdy, predkosci przelotowe i oczywiscie stan techniczny silnika.

    Moja XJ z 87' wezmie kolo 200ml/1000 i nie widze powodow do narzekania.

    Jak czytam ze nowe sprzety potrafia wiecej wypic to pozostaje tylko sie cieszyc ze poczciwa XJ ma umiarkowany apetyty na konsupcje.

  10. Wydanie 20zl za zebatke to jest najtanszy tjunig jaki moze byc. Osiagniesz przez to ze moto postawisz na kolo, ale do takich celow lepiej sie nadaja inne demoludy. Z Jawy faktycznie da sie wiecej z silnika wyciagnac, ale na pewno za cene spalania i trwalosci.

    Jawa na przegrzanie nie jest znowu tak wrazliwa jak co niektorzy sadza, kwestia tylko jak sie remont zrobi, na jakich czesciach i z jakim pasowaniem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...