-
Postów
26 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O lmurawski
- Urodziny 04/05/1980
Metody kontaktu
-
Gadu-Gadu
3884073
Osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
Informacje profilowe
-
Skąd
Gdańsk
Osiągnięcia lmurawski

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)
0
Reputacja
-
...powoli rusza klub chinskich moto... logo można zobaczyc na mojej darmowej stronie... http://www.freewebs.com/jinlun3citi/ niedlugo tez powstanie prawdziwa strona kluba przy wsparciu Chopper Magazin... a w ślad za tym gadżety klubowe! Mam nadzieję że znajdą się chętni!!!
-
Strona klubowa będzie inna. Ta jest moją darmową stroną - system USA więc się czasem coś sypie...
-
witam, razem z Chopper Magazin powoli rusza Klub Chińskich Motocykli. Logo zrobiłem - można je zobaczyc na mojej prywatnej stronie. http://www.freewebs.com/jinlun3citi/ Niedługo powstanie strona klubowa!
-
pchał ktoś 140 kg nieżywego Jinluna 150 pod góre przez 8 km :bigrazz: ? nie polecam... padło mi chyba sprzęgło ale że w temacie napraw usterek jestem zielony proszę o pomoc... link do opisu http://www.freewebs.com/jinlun3citi/awarieinaprawy.htm Z góry dziękuje! Nie mam szczęścia z moim chinczykiem :notworthy:
-
Jeśli jest ktoś zainteresowany dołączeniem i budowaniem strony poświęconej Chińskim motocyklom proszę o kontakt podany na stronie www.freewebs.com/jinlun3citi!!!! Stwórzymy na wzór innych klubów Klub Chińskich moto w Polsce!!! Zapewniam stworzenia logo i strony! Możemy też zrobić gadżety identyfikujące motocyklistów!!! Łukasz Murawski skype: agencjakreatywna gg: 388 40 73 mail: [email protected] tel. 0503 179 290
-
konktretow jeszcze brak! jest wizja i sprawdzam potencjał ;) budowania społeczności ! i ekipy na wyjazd....
-
...prom odplywa wieczorem (rano cumowanie w szwecji) wiec jest szansa ze spotkamy sie na promie :P TAK CIEKAWOSTKA... Zupełnie niezasłużenie Duński Klub Chińskich Motocykli dodał do linków jako Polski Klub moją "amatorską" stronę... trochę mnie to motywuje do tego aby ją rozbudować, zrobić lisztę członków oraz zebrać zdjęcia informacje itp... W Danii niespełna 5 milionowej jest ponad 600 osób zarejestrowanych! Od niedawna udzielam się (....troche za dużo powiedziane, po prostu coś tam napisałem aby przed wyprawą mieć dobry kontakt) na ich forum w dziale International Pozdrawiam i mam nadzieję że znajdą się chętni do wstawienia info na moją stronę która mogłaby stać się wspólną stroną Polskiego Kluby Chińskich Moto !
-
Cieszę się że są chętni.... teraz pozostaje pracować na szczegółami wyprawy....
-
W sumie to nie mam jeszcze informacji o terminach zlotów w lipcu i sierpniu. Planowałem jechać w sierpniu... Najlepiej byłoby podłączyć się do ich zlotu i z nimi się przejechać.... Jak tylko coś będę wiedział dam znać....
-
zapraszam do komentowania pomysłu .... http://forum.motocyklistow.pl/Polski-Klub-...kli-t88278.html pzdr :buttrock:
-
Myślę że mam ich przychylność :) ... rozumiem kwestie związane z dbaniem o znaki ponieważ zajmuję się tym na codzień. Tak naprawdę to nie planowałem rejestrowania i oficjalnego klubu. Bardziej klub nieformalny jednoczący społeczność użytkownikoów chińskich motocykli.... Wstępny plan wycieczki to promem do Szwecji, dalej mostem do Danii i powrót przez Niemcy. 7 dni. Myślę że z 10 osób się znajdzie! (już i brat na pewno i towarzyszyć nam będą dwa nie-chinczyki) Miło słyszeć... Planujemy 7 dni... Promem do Szwecji - Mostem do Danii - Promem do Niemiec i powrót do RP. Dzięki :) KTO CHĘTNY PROSZĘ O PRZESYŁANIE FOTEK SWOICH MOTO Z KRÓTKIM OPISEM I DANYMI KONTAKTOWYMI... WSTAWIĘ NA STRONĘ!!!
-
Nawiązałem kontakt z www.kinojserklubben.dk - The Chinese Motorcycle Club of Denmark Miłym zaskoczeniem jest to że umieścili moją skromną stronę www.freewebs.com/jinlun3citi/ jako stronę Polskiego Klubu : ) www.kinojserklubben.dk/links.dwt Nawet na stronie wpisał się ktoś od nich do Księgi Gości www.freewebs.com/jinlun3citi/ksiegagosci.htm Pomyślałem, że mogę zrobić Polski Klub Chińskich Motocykli z całym dobrodziejstwem: logo, gadżety itp... ale na początek może dodać trochę Chińczyków na stronę która już jest plus całą dostępna w "społeczności" bazę wiedzy.....Jak trochę się uzbiera materiału to zrobię większą i profesjonalną stronę. Kto chętny coś stworzyć proszę o kontakt! PS: tak na marginesie, kto ma ochotę odwiedzić duńczyków? w wakacje.... TEN POST WSTAWIL MI SIE W ZLYM MIEJSCU! ZA CO PRZEPRASZAM URAŻONYCH :icon_mrgreen: PROSZĘ ADMINA O PRZENIESIENIE DO DZIALU CHINSKICH MOTO!!!! Z GORY DZIEKUJE!!!!
-
no u mnie w Gdansku ta sama pogoda co u brata (mkmurawski) ale w poniedzialek najezdzilem sie za wszystkie dni kiedy moto stal po slizgu.... a teraz odnośnie napraw powypadkowych.... OFERTA Arkus Romet *Podpórka boczna 2007r./150ccm =38,13 pln *Podpórka boczna 2008r./150ccm =31,60 pln *Gmole 2008r./250ccm=98,00 pln + koszty wysyłki =22,00 pln ...a wiec jest lepiej niz dobrze jesli chodzi o koszt naprawy....
-
To się spotkamy na 2 podobnych motorach.... bo mnie fart też nie opuszcza :crossy: w sumie jest tak: spodnie skórzane są do naprawy, prawie przedarły się na wylot, kurtka skórzana (zwykła skóra - niestety bez ochraniaczy) nie doznała uszkodzeń... rękawiczki - bardzo dobre wzmocnienia uchroniły rękę. strach pomyśleć jak bym wyglądał jadąc w zwykłych spodniach itp.... PREDKOSC jazdy przed wejściem w slizg :lalag: 50-60km :crossy: prędkość jazdy po betonie - nie wiem :clap: Hmm ja po upadku miałem jeszcze do przejechania z 10 km.... to było najwolniejsze 10 km jak do tej pory, oczy dookoła głowy.... a jak już jechał za mną TIR to stres przybierał na sile....(takie myśli: a co będzie jak się wywalę przed Tirem który z jakiegoś powodu ma ochotę jechać tuż za mną....) ...a propo dolegliwości powypadkowych... wieczorem po upadku wszystko ok, wydawało mi się że nić nie boli.... ale następnego dnia i w nocy dzień poprzedającej odczułem że to jednak trochę daje w kość. Wszystko mnie bolało tzn mięśnie i do tego brzuch.... coś na kształt dolegliwości jakie się ma po przetrenowaniu.... pewnie fizjolog z AWF by to wyjaśnił dlaczego pomimo braku poważniejszych obrażeń wszystko boli jak nie wiem co..... (a może to moje osobnicze :) )
-
Odpowiem zbiorczo na odpowiedzi na post - wypadkowy... Dzięki! :buttrock: W sumie to gmol tylko trzeba wyprostować i przeszlifować. A może go wymienić? (nie wiem ile takie coś kosztuje). Platforma na której trzyma się prawą nogę poza lekkim zjechaniem jest chyba cała. Plastikowe "coś" musze i tak wykręcić bo taka atrapa nieciekawie wygląda a poza tym się rozkleiła... Kuferki - z radościa wymienie (jak zarabię na wymianę) bo raz że średnio mi się podobają, a dwa to że średnią są pakowne :rolleyes:. Generalnie jestem miło zaskoczony że nic ważnego i poważnego się nie zniszczyło... No ale też nie ma to jak po 3 tygodniach od kupienia dorobić się uszkodzeń :crossy: