Cześć Wczoraj kupiłem Z1000, 2004 rok, 17000 tyś przebieg, po lekkim szlifie, brak śladów picowania, jeździ dobrze, troszkę trzeba się pobawić żeby wyglądał super ale to kosmetyka. Kosztował mnie 15000 tyś w tym kask, rekawice, buty, kurtka i spodnie. Co o tym sądzicie, proszę też o opinię użytkowników z1000. Pozdrawiam Michał