Skocz do zawartości

devero

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez devero

  1. NIEDAWNO BYLEM PRZED TYM SAMYM WYBOREM - PRAWIE DWA METRY WZROSTU I BARDZO MALE DOSWIADCZENIE...SKONCZYLO SIE NA YAMASZCE TDM I WYBÓR OKAZAL SIE REWELACYJNY - PLYNNIE I DELIKATNIE ODDAJE MOC I PRZEDE WSZYSTKIM -REWELACYJNA NA NASZE DROGI CO PRZY PEWNYM BRAKU UMIEJETNOSCI OKAZUJE SIE NA NASZE KOLEINY BARDZO POMOCNE

    NIESTETY....NA POLECANYM DO NAUKI GS WYGLADALEM JAK NA JAMNICZKU WIEC...WITAMY W SWIECIE MOTOCYKLOWYCH DŁUGAJÓW I ICH PROBLEMÓW;-)) ;)

  2. sprawa diabelnie prosta by sie wydawało

    przywiezione moto z Niemiec (dla mnie rzecz jasna)-yamaha TDM 3vd

    tam przez cały czas zblokowana do 25 kW (Niemiaszki tam inaczej patrzą jak ktos jeździ na początku i ograniczają moc

    wpis we wszelkie dokumenty - 25 kW 6500 obr-min predkość maks 140

    oczywiscie u nas odblokowana bo to wcale nie trudne ale...wpis w dowód miekki nadal jest ...25 kW

    mnie to nie przeszkadza ale mam miesiąc aby coś poodkręcać albo to zostawić i tak zostanie na dowodzie twardym

    moje pytanie do Was przyjaciele - czy mogę później mieć z związku z tym wpisem jakieś problemy ????

    może ktoś wspomoże radą ?

    pzdr od świeżaka

  3. Nudzenie się motocykla zależy w dużym stopniu od stopnia zadowolenia z niego. Ciężko jest za pierwszym razem wybrać taki sprzęt jaki się chce. Druga strona to umiejetności, na prostej każdy potrafi odkręcić, gorzej z zakrętami. :)

    Na SV miałem jazdę próbną i mogę powiedzieć, że charakterystyka silnika bardzo mi przypadła do gustu, ale to trzeba lubieć, tak jak single. Zresztą w Niemczech ten motocykl był hitem sprzedaży przez kilka lat, a tamten rynek jest dużo "mądrzejszy" od naszego.

    Jeżeli dużo jeździsz po mieście i okazyjnie w trasy to ze swojej strony doradziłbym Ci coś z supermoto, czyli motocykl enduro na kołach szosowych. Na miasto nie ma nic lepszego, lekkie, zwinne, dobre zawieszenie nie bojące się dziur i krawężników i ma odejście, a mocowo niby nie zawiele 40-50 KM, ale gwarantuje Ci, że to w zupełności wystarcza. W mieście nie ma na to mocnych, a na trasę do 100KM też dasz radę.

    Do tego koszta serwisu, zawsze to jeden cylinder, jeden gażnik, świeca itp, a nie np. cztery.

     

     

    kolega ma racje

    w miescie to trzeba uwazac na krawęzniki i dziury...

    ja miałem kiedys bardzo podobny dylemat co Ty i na drugie moto wybrałem TDM

    miało być przejściowo a tak zostało do dziś

    w mieście-rewelacja ;-)

  4. jesienią miałem identyczny dylemat co Ty - stawiałem te same kategorie i gotówki mialem prawie tyle samo - szukałem czegoś do 9 tys.

    szukałem , przymierzałem sie...a przy 193 cm wzrostu niewiele mnie zadowalało...

    ale znalazłem coś takiego jak YAMAHA TDM i musze rzec,ze idealnie spełnia warunki,kupisz za tanie pieniądzie a na nasze drogi nadaje wysmienicie

    bez względu na to co wybierzesz uważaj bo to tej sumy ciezko jest kupić coś nie walnietego

    pozdrawiam

  5. CZY SZANOWNI KOLEDZY BANDITOWCY MOGLIBY ODPOWIEDZIEC NA PYTANIE - CZY BANDITKA 600 S JEST MNIEJSZA OD 1200 S ?

    CHODZI KONKRETNIE O SAMĄ WIELKOSC MOTOCYKLA - PYTA SIE 192 CMETROWIEC , ÓW MOTO BEDZIE SŁUZYŁO GŁOWNIE DO JAZDY W MIESCIE I TO INDYWIDUAL BEZ PLECACZKA WIEC STAWIAM RACZEJ NA WIELKOSC NIZ MOC ;-) A CHCE RACZEJ NORMALNIE WYGLĄDAC I STĄD TO PYTANIE...

    PROSZE O POMOC I INFORMACJĘ ;-)

    SŁOWA KRYTYKI OD WAS...JAK NAJMILEJ PRZEZE MNIE WIDZIANE ;-)

  6. Wasz starszy kolega jest zakochany w peugeotach...siostrze przywiozłem 206 motor 1,4 HDI i nie wiem czy jest cos co mniej pali, ja uwielbiam starą poczciwą 605 2.0 sri w zeszłym roku popełnilem szaleństwo zycia i cześciowo w kredyt zabrałem salonową 307 cc 2,0 benz. - mimo iż nie ma miesiąca zebym nie byłó w salonie to kocham kompromis między miękkością a stabilizacją i braku odchyłow przy wyzszych prędkosciach na drodze...

    i jak ktos powie,ze peugeoty to szajs to wcale nie powiem nie ;-) ale ja je uwielbiam i juz ;-)

    pzdr

  7. wszystko zalezy jak dlugo zamierzasz jeździć tym wymarzonym autem - mazda 323 jest malo awaryjna a podstawowe części z racji dostępności są naprawde niedrogie...z mitsubishi jest niestety troszkie inaczej...

    ja na pewno na pierwsze auto na pewno kupiłbym mazde 323 - opieram swoj sąd na bracholu ,ktory mial ten sam dylemat co Ty,kupil wlasnie 323 i...jeździ nia juz parę lat ;-)

  8. witam wszystkich banditowców,jako świeżak mam pytanie - kupuję niedługo swoje pierwsze moto i oczywiście nie może to być nic innego jak tylko banditka ;-)

    jako malo doświadczony acz bardzo rozsądny motocyklista zastanawiam sie czy przy moim wzroście ( 191 cm ) nie będzie problemu z jazdą na bandytku z mniejsza pojemnością, - slowem - czy pojemność w banditkach a ich wielkośc jakoś mają sie do siebie znacząco ?

    patrząc zdroworozsądkowo to wiem,ze nie powinno sie tak od razu wskakiwać na 1200 mimo iż faktycznie jeżdzę jedynie na krótkich odcinkach i ...wyjątkowo ostrozne ;-)

    pozdrawiam wszystkich...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...