Skocz do zawartości

bigboykr

Forumowicze
  • Postów

    422
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bigboykr

  1. Ekscesy, o których pisze Sistars to margines towarzystwa. Niestety, kiedy jedzie 1500 osób to zawsze trafi się kilku debili. Jednak można bawić się świetnie z dala od idiotów. Nagłaśnianie tego to nie jest najlepszy pomysł moim zdaniem.

    W tym roku jedziemy z kumplem i jego córką oraz z moim synem. Będzie to mój trzeci Złombol, pierwszy z dziećmi. Zakładam świetną zabawę.

  2. koledzy jadą, znaczy BigBoy na pewno, już trzeci raz - mz-tką na sycylię, poldkiem do kraju basków, ostatnio jak gadaliśmy to się zastanawiał które brać do grecji

    jsz

     

    W tym roku też Polonez razem z Piotrem. Do tego z nami dwójka "nieletnich". MZ też gotowa w razie W. Kierunek jest wprost idealny na wyjazd motocyklowy.

    Sycylię robiłem na moto prawie samemu. Do granicy z Włochami jechałem razem z Krzyśkiem na WSK i Przemkiem w Velorexie. Potem już sam przez Włochy i powrót przez Bałkany samodzielnie. Najlepsza przygoda w życiu :)

    Zaglądnij na zlombol.pl - tam jest forum i tematy motocyklowe też są.

    w razie pytań pisz na priv (radoslaw.orlowski małpa gmail kropeczka com), tutaj niezbyt często zaglądam.

  3. Przeczytałem wątek dokładnie. Rozumiem Twoją gorycz, ale sorry. Kask ma ochronic Twoja glowe w wypadku. Spadl, pekla zewnetrzna warstwa. Może upadl na jakiś kamyczek... a może wcale tak delikatnie jednak nie spadł. Oczekujesz wymiany na gwarancji.. sorry.

    I tak. Czuję sie bezpiecznie w moim c3. I zamienilbym go na c3 pro, ale tu z cena przegieli.

     

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

     

     

  4. To jakbys mial wk..a to albo zacznij szanować rzeczy, albo kupować coś, czego nie będzie Ci szkoda. Dlaczego nie chcecie zrozumieć, że pewne przedmioty trzeba traktować zgodnie z ich przeznaczeniem. Nie chcesz, żeby kask Ci się rozpadł to kup sobie jakiegoś chinczyka (chocby w krajowym wykonaniu) i bądź radosny.

    Jak kupisz maybacha, walniesz nim w ściane i zrobisz dziure w zderzaku to też będziesz mieć wk...a i oddasz go na gwarancji? Przecież auto za tyle kasy nie powinno się popsuć, nie?

     

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

     

  5. Mam C3 (nie pro, bo wtedy jeszcze nie było) od 3 sezonów. Spadł mi ze dwa, trzy razy z wysokości siodła, czy kierownicy na glebę. Nie pękł, nie uszkodził się. Upadki były z gatunku delikatnych.

    Ale co to zmienia? Nic. Jeśli przy upadku by pękł to pretensje miałbym tylko do siebie. Czy jak przetarłem pinlocka zbyt twardą szmatką i mi się zarysował (nowy!!) to miałem go oddawać na reklamację? Nie, kupiłem kolejny.

    Sorry, ale zrzucając coś na glebę i próbując wszystkim dookoła udowodnić, że to w sumie jest ok i kask powinien (powinien wg kogo?) to wytrzymać to sorry, ale to jest śmieszne.

  6. Po prostu codzienna jazda 1.6 16v jest dużo bardziej męcząca. Każde ruszanie ze świateł, przyhamowanie itd itp wkurzają w porownaniu do 8v. 8v mialem w golfie zony a 16v jezdzilem wielokrotnie (niestety). No ale to już jak kto lubi.

     

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...