witajcie. kupiłem wczoraj ts 250 i... dziś padła. silniczek chodził cacy (kopyto ok,wolne obroty jak zegarek,palił a od kopa). Ale dziś nagle kopniak zaczął się ślizgać i na popych to samo tzn.ślizga. To tak jakby odpalać na sprzęgle(zawiesiło się czy co?? ) pozdrawiam