Skocz do zawartości

Ramzes69

Forumowicze
  • Postów

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ramzes69

  1. Yo!

     

    U mnie moto przerywalo do ok. 5 tys. obr. jak mi w serwisie uszkodzili jedna fajke na swiecy. Powyzej 5 tys. moto pracowalo dobrze i ciagnelo jak wsciekle.

    Wymiana fajki i moto jak nowe.

     

    Pzdr

    Siema a jak to sprawdzic ze jedna fajka jest do d..py wymienic wszystkie czy kombinowac z jedną nową?

  2. Gdyby to bylo uszkodzenie cewek to silnik po przerywaniu kolo 5 tys obr przerywal by jeszcze bardziej w wyzszym zakresie obrotow, a twoj po przejsciu 5 tys idzie dobrze.

    Tak ze nie jest to uszkodzenie instalacji, czy elektroniki moto.

    W takim razie dzieki za podpowiedzi i spróbuję podnieść te iglice jak coś się zmieni to się odezwę jeszcze raz wielkie dzięki pozdrawiam

  3. Jaki wydech i filtr powietrza ?

    Filtr powietrza oryginał honda a wydech pusty ale przed założeniem pustego był ten sam objaw

     

    sprawdz swiece jeszcze raz bo mi sie wielokrotnie zdazylo ze sprzedali mi wadliwa swiece i to w serwisie

    A są jakieś inne bo mam NGK a słyszałem o irydowych

  4. No właśnie. O to chodzi. Nie klakson, nie długie tylko wcześniej zwolnić.

     

    pozdr

    tych co stoja w korkach szlag trafia jak ktos jedzie na maszynie do przodu ma ich roz...ic dlatego nie przepadaja za motocyklistami. Ale na szczescie sa tez tacy ktorzy zjada na bok jak widza moto,ale to pewnie ci ktorzy sami tez jezdza :wink:

  5. Co powiecie na TAka historie? 1990r. dwa tygodnie jak wyszedlem z woja, odkurzylem moja ETLE250 ktora stala w garazu dwa lata z malymi przerwami. Wsiadlem na moto i pojechalem sie przewiezc po wsi. Niedlugo trwala moja jazda bo dzieci idace ze szkoly rozciagnely stare kable ktore TEPSA zapomniala ze soba zabrac po wymianie na nowe,od slupa do bramy po drugiej stronie drogi. Bylo to zaraz za zakretem i zdazylem sie tylko schylic jak zauwazylem przewod na wysokosci karku.Niestety nie mialem wiecej szczescia bo druga wiazka leciala okolo 30 cm. nad ziemia. Kable wplataly mi sie w kolo i jak na uwiezi walnalem prawa strona w samknieta zelazna brame.Efekt zlamana prawa dlon w3 miejscach i rozwalone kolano,nie wspominajac o motorze. Sprawe oddalem na policje jednakrze czemu mnie to nie dziwi ,postepowanie zostalo umorzone z braku odnalezienia sprawcy. :lalag:

  6. :)

    Możemy się kiedyś spiknąć (mieszkam w Mysłowicach a pracuję w Chorzowie) to pogadamy, mam prawie identyczny sprzęt.

    Jestem za zeby sie spotkac a gdzie i kiedy to sie jeszcze ;dogodomy'' pozdro i dzieki za zaproszenie Ramzes69

×
×
  • Dodaj nową pozycję...