Skocz do zawartości

Kain

Forumowicze
  • Postów

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kain

  1. Ano. Takim Goldwingiem 1800 bym nie pogardził. Chyba że moja druga połowa zrobi sobie prawo jazdy na motor (powoli wymięka hehe) to wtedy pewno wygrała by opcja: dwa mniejsze zamiast jednego wielkiego (oczywiście na razie to tylko marzenie). Może uda się kiedyś skręcić ekipę na taką wyprawę :D (?)
  2. Ja bym chciał taki motór na którym mógłbym przejechać wygodnie i bezawaryjnie Stany Zjednoczone od wschodniego do zachodniego wybrzeża :wink:
  3. Grzebałem grzebałem i się dogrzebałem. Problem w tym że wszyscy jeżdżą z okolic Londynu, a ja będę mieszkał w okolicach Newcastle. Spory kawał to jest .
  4. To by było niezłe rozwiązanie, tylko że nie mam idei jak mógłbym ten motor do polski przetransportować. Do samolotu mi raczej nie wejdzie. No i kierownicę trzeba na lewą stronę przekładać :P ;)
  5. Dokładnie (chociaż przez pewien krótki czas zastanawiałem się nad golasem :bigrazz:) Chyba jednak kupię motor tej zimy i wybiorę się po niego za granicę, to chyba będzie najbardziej optymalne rozwiązanie. Swoją drogą ta Honda Shadow coraz bardziej mi się podoba :)
  6. Dzięki za wszystkie odpowiedzi! Mam jeszcze pytanie do Wadira, bo widzę że sprowadzał motor z Niemiec. Warto faktycznie wybierać się do zachodnich sąsiadów ?? Znajomy który sprowadzał samochody, w tym roku w zasadzie już tego zaprzestał bo mu się już to nie opłaca, czasem coś z Holandii ściągnie co najwyżej.
  7. Witam. To mój pierwszy post na tym forum, dlatego jeśli złamię niechcący jakieś zasady - pisane bądź nie pisane, które tutaj panują, proszę o wyrozumiałość. Za niedługo (bo za niecałe 2 tyg) będę zdawał egzamin na prawo jazdy kat A. Zakładam oczywiście że zdam i już niebawem będę mógł przystąpić do kupna motoru. No właśnie. Wcześniej nie zastanawiałem się wiele nad tym i byłem przekonany że istnieje tylko Yamaha Virago 250 lub 535 ;). Przeglądając to forum okazało się jednak że byłem w dużym błędzie. I tutaj chciałbym zadać pierwsze pytanie: czy są jakieś inne, lepsze alternatywy niż ta Yamaha??? W tej chwili mam 5 tyś zł, ale 2 lipca wyjeżdżam do pracy. Praca jest pewna bo co roku tam jeżdżę, a że wypłata jest w funtach to myślę ze mógłbym zwiększyć swój budżet do 10 000 zł. No i właśnie. Pytanie nr 2: czy jest sens żeby odłożyć, poczekać jeszcze rok i kupić już jakiś konkretny motocykl za 15-20 tyś czy może lepiej coś tańszego już teraz za 5 - 10 zł ?? Jeśli to ma jakieś znaczenie to mam 180 cm wzrostu, w tej chwili studiuję i poza kredytem studenckim nie mam stałych dochodów tak że było by dobrze gdyby opłaty związane z motorem mnie nie przerosły :) Chciałbym się jeszcze dowiedzieć gdzie można kupić jakiś w miarę porządny ubiór na taki motor, przy przyzwoitej cenie i jaki kask byłby najbezpieczniejszy a przy tym zachowywał klasę, jaką wymaga jazda na chopperze :) ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...