Skocz do zawartości

Ordi

Forumowicze
  • Postów

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ordi

  1. Muszę przyznać, że też jestem lekko zdziwiony, że tam się olej tapla. W GS'ie 500 nawet uszczelki nie bylo. W aparacie zaplonu wszystko na sucho smigalo (wiem bo po ślizgu dosyć dokładnie poznałem tą stronę GS'a :icon_biggrin: ) Ale tutaj widocznie jest inaczej. W Haynesie (rozdział 1szy strona 17) na zdjęciu 16.13a widać dokładnie jak montuje się kapę na uszczelkę. A swoją drogą nadziwić się nie mogę, że jedyna górna śrubka (rys. 16.13b)musi mieć "samouszczelniająca" (tłum. własne :icon_question: )podkładkę...i tylko ta śrubka, heh. Dzieki, za info. W poniedziałek odbieram moto to jeszcze wypytam na jakiej podstawie stwierdzili, że to kapa a nie uszczelka.
  2. Zgadza się. Haynes jest nawet napisany dla GSX600, GSX750F i GSX750 razem wziętych. Silnik Bandita wydaje sie jednak baaaaardzo podobny. Stad moje pytanie. Chodzi o prawy, przedni dekiel. Wisi pod nim zawsze kropla oleju. Mechanik stwierdzil, ze gdzies musi byc pekniety. Cos takiego jak tutaj: http://www.allegro.pl/item377830102_nowy_d...200_bandit.html
  3. Pytanie do znawców olejaków Suzuki. Czy element silnika (w tym przypadku dekiel) z Bandita 600 będzie pasował do Inazumy GSX 750? Nie mam pewności, ale czy aby ten silnik nie jest tylko bardziej rozwiercony? Mam maly przeciek przy swojej nowo nabytej Inazumie, a do Banditow to części jak mrufkow :icon_question:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...