Witam.Trzy dni temu nabyłem Husqvarne Te 350 93' wszystko było dobrze na oględzinach i przywiozłem motor do domu oczywiście odrazu poszedłem go przetestować wszystko było dobrze ladnie odpalał i jeżdził itp na drugi dzień rano także było dobrze po godzinej jezdzie odstawiłem motor po 2 godzinach chciałem go odpałić lecz w żaden sposób nie mogłem z popychu nie dawałem rady wieć podczepiłem linke do samochodu i po przejechaniu ok 20m motor zasokczył pojeżdziłem z 20mi. zgasiłem i znowu nie chciał odpalic wiec linka do samochodu i ciaganie także 20m i odpalił pochodził z 10min zgasiłem potem ladnie odpalił wszystko było ok..Wieć pojechałem pojeżdzić po 1,5 godzinnej jeżdzie oczywiście z przerwami gasiłem go i ładnie odpalał az do pewnego momentu zgasiłem i nie dawno rady go odpalić.Na drugi dzień nie dawało rady normalnie go odpalić wiec pod samochod po przejechaniu 30m zapalił ale zaczął przerywać strzelać w tłumik nastepnie przy przegazowaniu strzelał ogniem.Nie wiem co z nim i nie potrafie nic w nim zrobić po jest to moj pierwy 4t.Dodam jeszcze,że poprzedni właściciel mowił mi, że był przeprowadzony remont zreszta widać jeszcze ze nowe uszczelki,silikon itp)Motor gdy sie uda odpalić jest mocny także wykluczam zurzycie sie silnika(tłoka walu itp) Według mnie motor potrzebuje regulacji tylko nie wiem czego. Wieć jakby ktoś wiedział co może byc przyczyną albo wiedział jak to naprawić to byłbym bardzo wdzieczny za napisanie tego na forum.
.gif.da680a16167a9dc1179611dbad26c703.gif)
