Wszyscy przeważnie mają problem z niskimi obrotami a ja z kolei z wysokimi, a mianowicie coś grzebałem przy manetce gazu, trochę ją przestawiałem bo mi z hamulcem kolidowała, odpalam maszynę a tu mało silnik nie wyskoczy, dostał takich obrotów, że szok, myślę może linka napięta, zluzowałem wszystkie śrubki napinające linkę i zero efektu, myślę sobie może coś w gaźniku się stało jak pociągnąłem za linkę, ściągnąłem ten gumowy łącznik między filtrem a gaźnikiem i zajrzałem do gaźnika, jest tam talerzyk od przepustnicy otwierający dopływ powietrza, i teraz mam pytanie, czy normalnie ten talerzyk na wolnych obrotach powinien być zupełnie zamknięty? bo u mnie jest tak z 1cm prześwitu, jakby lekko był gaz dany, lewego powietrza chyba raczej nie bierze bo jak tak wył to zatykałem wlot powietrza ręką i motor normalnie zaraz gaśnie