Skocz do zawartości

kolodziey

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kolodziey

  1. Witam kolegę z forum:) Faktycznie, jeśli nigdy nie jezdziłeś, to pierwszym Twoim uczuciem na b6 będzie przerażenie... Najwięcej zależy od Ciebie, niektórzy rodzą się antymotocyklistami...

     

    Z tym przerazeniem to fakt ze sie tak wyraze autentyczny. Zawsze mazylem o motorku (jakies 17 lat juz ) i na marzeniach sie konczylo. A kiedy w zeszlym tygodniu pierwszy raz na kursie wsiadlem na 125 to myslalem ze zejde na zawal serca :icon_evil: ale z dnia na dzien jest lepiej i lepiej nawet 8 na 2 krece. Wiec chyba idac za rada kolegow bardzo szanownych :biggrin: odpuszczam sobie bandita i szukam cb 500 a do bandita wroce moze za roczek albo 2 bo jestem jak by to powiedziec zakochany w tym motorku oczywiscie narazie tylko powierzchownie.

     

    pozdrawiam

  2. Jeżeli jesteś rzeczywiście "zielony jak szczypior" tak jak piszesz o sobie, to lepiej zaczynaj od słabszego sprzętu. Będzie bezpieczniej i mniejsze ryzyko zrobienia sobie krzywdy (w naszym wieku kości już nie takie elastyczne :icon_biggrin: ) a frajda ta sama. :crossy:

    tyz prawda

     

    A mozecie zerknac na to:

    http://moto.allegro.pl/item193033951_honda...001r_igla_.html

    Chyba nie wyglada jak "komarek" co :icon_mrgreen:

    co o tym myslicie? cena sensowna? przebieg?

    Motor jest w Lewinie Brzeskim. Moze ktoś zna sprzedającego?

  3. rozsądniej zaczynać od mniejszej pojemności i mocy. uwierz, że gaworzenie o "zdrowym rozsądku", który ma chronić przed przecenianiem swoich umiejętności jeździeckich ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. na motocyklu pęd ogłusza, upaja, powoduje chęć... wzniesienia się ponad asfalt :banghead:

    weź jeszcze pod uwagę xj600: silnik r4, 600ccm, więc nikt ci nie powie, że na komarku przyjechałeś. gabaryty też słuszne, porównywalne z gsf600, a wyraźnie większe od dwucylindrowych 500. a jednak różnica 60/78KM (sorki, poprzednio był mój błąd - nie wiem dlaczego wbiłem sobie do łba te 86kucy w bandycie) jest wyraźna - i dla początkującego przemawia na korzyść słabszej maszyny

    tyle, że koszty utrzymania wyższe, niż gs500/cb500...

    oki, już nie nudzę :D

    jsz

    Nie nudzisz dzieki za wszystkie porady bo naprawde jestem zielony jak szczypior. Od lat marzylem o motorze a dopiero na stare lata udaje mi sie te marzenia urzeczywistniac z czego sie bardzo ciesze i jestem rad z wszelkich porad. Ale mi sie rymlo. Dzieki i czekam na dalsze rady porady i opinie. Prawie jak w czasopismie dla gospodyn domowych :biggrin:

  4. Hej.

    Jeżdżę Bandziorem 600, tak jak Ty mam 182 cm wzrostu i wagę też ok. 80-kila kg, więc mogę powiedzieć, że moto z pewnością nie będzie ani za małe ani za duże, jeśli chodzi o gabaryty :smile: Co do tego czy się nadaje na 1 moto to się nie wypowiem bo to moje 4-te moto. :crossy: Ja nie miałem wyjścia - przed laty musiałem zaczynać od MZ ETZ 250 :bigrazz:

    Mierz siły na zamiary. Nakryć się nim raczej nie nakryjesz (chociaż przy odrobinie paniki ;) ), ale 78 kucyków też w pewnych sytuacjach może przerosnąć, tym bardziej jeżeli zaczynasz od zupełnego motocyklowego zera. Decyzja i tak należy do Ciebie. pozdrawiam

    Wojtas dzieki za porade ale teraz juz nie wiem czy lepiej honde cb 500 czy bandziorka

  5. jest nieco przyciężkawy ale jesli jestes większy niz ja (czytaj 60 kg) to nie powiennno Ci to przeszkadzać, jakimś demonem prędkości tez nie jest mocy ma raczej w sam raz, oczywiscie jak na pierwszy motocykl lepiej nadaja sie inne ....ale wydaje mi sie ze bandit tez uszedł by w tłumie :) pozostaje tylko kwestia "bezpieczników" i brawury

     

    No ja to 182 cm wzrostu i gdzie ok 88 kg i jak nadaje sie na bandziora 600? Bo alternatywa jest Honda cb 500. I co o tym myslicie?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...