Skocz do zawartości

Hnahna

Forumowicze
  • Postów

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Hnahna

  1. Ja często (od kilku lat) korzystam z jeansów motocyklowych - Vanucci Estivo, naprzemiennie z kombinezonem skórzanym Vanucci Art VIII.

     

    Moim zdaniem jest to bardzo dobre rozwiązanie na ciepłe dni, do kompletu używam kurtki tekstylnej Helda. Jest w nich w miarę wygodnie, ale nie wiem czy cały dzień w pracy bym wytrzymał - tym bardziej, że do pracy jeździ się zazwyczaj rano, kiedy jest chłodniej niż w ciągu dnia i niekiedy warto założyć bieliznę termoaktywną a z nią na nogach w lato w pracy na pewno się można ugotować. Jeansy motocyklowe są troszkę grubsze od zwykłych, a na tyłku, kolanach i na bocznych szwach posiadają wstawki z materiału z włókiem kevlarowych - co też wpływa na wzrost temperatury i mniejszą wygodę. Spodnie sprawiają wrażenie bardzo solidnych i zwartych, to nie jest tak że są jak jakiś luźny worek - dużo zależy od kroju.

     

    Co do ochrony to w ostatnim sezonie miałem szlifa na asfalcie przy 50km/h w tych jeansach. Nigdzie się nie porwały, jedynie lekkie otarcia. Dzięki temu, że dokupiłem ochraniacze biodrowe, to nic mi się poważnego nie stało, ale miałem wrażenie, że gdyby nie ten ochraniacz to bym złamał nogę w biodrze, bo przez tydzień po wypadku mocno bolało.

     

    Podsumowując, moim zdaniem komplet jeansy motocyklowe + letnia kurtka to dobry zestaw na lato do jazdy po mieście. Na wszystkie pozostałe warunki polecam skórzany kombinezon.

  2. :icon_mrgreen: To nie izolacja :buttrock: Spoko to było kilka lat temu więc wydawało sie wporządku ale te blaszki na felgach były całkiem solidnie wykonane o ile pamiętam i podczas jazdy nie wyglądało to wcale tak źle. W każdym razie nie chciałe mieć 'seryjnego' sprzętu :].

     

     

    Pzdr

  3. Ja również witam, w końcu znalazłem porządne (przynajmniej takie pierwsze wrażenie :lapad: ) forum motocyklowe, na którym jest dział dla osób z mojego regionu <jupi>. Jeśli chodzi o mnie to podstawowe info jest pod avatarkiem a jeśli chodzi o moje moto to jestem w trakcie zarabiania na nie ale myślę, że w wakacje uda mi się zdobyć (czyt. kupić, nie ukraść :) ) RF 600. Co do miejsca zamieszkania to okolice Szczecina w stronę Stargardu. (ładną drogę nam tu właśnie budują.. zapraszam :P )

     

     

    Pzdr

  4. Ja na Twoim miejscu wybrałbym narazie jakiegoś enduraka, z uwagi na to że masz 16 lat, a w tym wieku zadnego porzadnego sciga legalnie dosiadac nie mozesz... na enduraku przez te 2 lata do 18-stki nauczysz sie jezdzic, co moim zdaniem lepiej wychodzi na enduro. Ja do tej pory latalem po krzakach ale niedawno zrobilem prawko i przymierzam sie do sciga.. mysle ze to dobre rozwiazanie.

     

    Pzdr

×
×
  • Dodaj nową pozycję...