Skocz do zawartości

wąski

Forumowicze
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wąski

  1. no to ja juz widze ze bedzie wina gaznika ale co? gaznik jest czysty, do gaznika paliwo dochodzi (pomysl z zatkanym kranikiem nie przejdzie) zreszta przez jakis czas pali bez problemu, mozna jezdzic, ale po jakims czasie dopiero przestaje...
  2. witam walki z moja motorynka dzien drugi... szczerze powiem ze nie wiem co zrobilem (ustawialem magneto, wymienilem swiece, ustawilem gaznik) ale w pewnym momencie zaczela odpalac i to calkiem ladnie, odpalala przez 15 minut, w pewnym momencie (to relacja dziecka) przestala przyspieszac przy dodawaniu gazu, zgasla i juz nie odpalila no i wyglada tak jakby nie dostawala paliwa do cylindra, bo kopana byla mnostwo razy, zrobilem z nia z 5 kolek wokol domu (probujac odpalic na pych) wiec wydaje mi sie ze swica powinna byc mokrutka a tu nic...
  3. a czy ma jakies znaczenie to ze strzela i odrazu gasnie, tzn wyglada to tak ze co iles "kopow" odpala ale trzeba na maksymalnym gazie ja trzymac bo jak sie troche popusci to gasnie,ale tak czy inaczej po kilku sekundach robil strzal i gasnie...
  4. sluchajcie,powiem tak jestem dosc lewy w tych sprawach, znaczy wiem o co chodzi i jak to dziala ale nie mam pojecia o budowie generalnie to tylko odkrecalem gaznik, czyli musialem wyciagnac to takie co jest na koncu linki od gazu, no i tak na prawde to wlasnie nie wiem czy to cos dobrze wsadzilem spowrotem do gaznika, ze srub to ruszalem tylko taka co jest po prawej stronie gaznika na dole delikatnie po skosie, ze sprezynka, ale wydaje mi sie ze wkrecilem ja dokladnie tak jak byla wymienie jutro swiece na nowa, zobaczymy co bedzie ps jesli zalewa swiece to co mozna z tym zrobic?
  5. wiem, ze dla was wszystkich to jest smieszne ale prosze o pomoc... kupilem synowi (12 lat) motorynke, stan raczej kiepskawy, ale jak bralismy to chodzila elegancko, palila od kopa, zadnych problemow, po paru godzinach juz przestalo byc dobrze przestala palic wogole, no nic pogrzebalem i juz pali ale nie do konca bo przy tym grzebaniu rozbieralem rowniez gaznik i obawiam sie ze go zle zlozylem, w tym momencie efekt jest taki ze motorynka odpala, chodzi kilka sekund, strzela glosno i gasnie moze mi ktos powiedziec gdzie mam szukac problemu, moze jakis schemacik gaznika to bym zobaczyl czy go dobrze zlozylem pozdr Artru
×
×
  • Dodaj nową pozycję...