Skocz do zawartości

michal_enduroman

Forumowicze
  • Postów

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O michal_enduroman

  • Urodziny 04/12/1987

Osobiste

  • Motocykl
    SUZUKI DR 350
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Krosno

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia michal_enduroman

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Witam Mam pewien problem w swojej DR. Motor jeździł do tej pory cały czas bezproblemowo ale po pewnym czasie zauważylem, ze spod pokrywy zaworów rosi mi olejem od strony świecy. O takowym fakcie zorientowałem się podczas jednej z naszych jazd....Nic, przejechałem całą trase, dojechałem do domu lecz jakies 5km przed domem zaczął mi motor strzelać od czasu do czasu z rury.......pomyślałem, że pewnie paliwo się kończy i trzeba gnać do domu. Tak więc przejechałem reszte trasy asfaltem i dojechałem do izby. Po 2 dniach umyłem motor, ściągnąłem pokrywe zaworów, i uszczelniłem ją masą uszczelniającą, żeby zlikwidować ten wyciek oleju, złożyłem potem do kupy, zapaliłem, dałem mu chwile pochodzić sobie jak to zwykle robie, po chwili siadłem na moto i ZONK, nie da sie jechać strzela z rury jakby miał coś z zapłonem zes*ane. Pomyślalem, że może świeca ma przebicie, więc zmieniłem świece na nową NGK, zapaliłem i dalej to samo..........Następnie przyszło mi na myśl, że może coś z zaworami zesrałem jak robiłem to uszczelnienie więc sprawdziłem sobie luzy zaworowe....na wydechowym trzeba było skorygować luz, którego prawie w ogóle nie było. Oczywiście nie pomogło...motor dalej swoje....Potem kumpel mi podpowiedział, ze może fajka jest zes*ana (tymbardziej, że motor miał kąpiel w rzece jakieś miesiąc temu co skończyło się na płukaniu silnika, czyszczeniu gaźnika, itd.), pomyślalem, ze może faktycznie fajka jest gdzieś pęknięta, więc zmieniłem fajkę. Niestety motor dalej strzela w rurę jakby się wściekł.....na wolnych obrotach chodzi miodzio lecz po dodaniu gazu bryndza....:notworthy:. Dziś pomyśleliśmy, że może dostaje za duzo paliwa i nie spala dobrze, tymbardziej, że na świecy jest dużo czarnego nagaru....więc przestawiłem na iglicy (2 próby - różne położenia)....dalej to samo...:biggrin: Nie wiem co to może być....???? Jest jeszcze taka opcja, że może są wypalone gniazda zaworowe albo wałek rozrządu jest coś nie tak....?? Zapłonu w DRCE się nie ustawia bo jest fabrycznie ustawiony na mapie i tu sie palców nie macza do tego....Ewentualnie może coś z modułem jest nie tak ?? ale jakby moduł był zepsuty to by w ogóle motor nie palił............NIE WIEM CO ROBIĆ >>>>>>>>>ENDUROMANI POMOŻCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...