Skocz do zawartości

ggobo

Forumowicze
  • Postów

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ggobo

  1. ggobo

    Mińsk 125...?

    P. Cimoszewicz jest z tych okolic i popiera tutejszy przemysł region i w ogóle. wracając do motorka to zapomniałem dodać że 4-suw ma w cenie podstawowej elektr. rozrusznik. połowę na Pronara już mam ;)
  2. ggobo

    Mińsk 125...?

    Może mało kto wie, ale jest taka firma Pronar w Narwi na Podlasiu, która na podzespołach Mińska produkuje ładne i tanie motocykle. Wersja z silnikiem Mińska kosztuje obecnie 2500 zł za nówkę z kuferkiem i gwarancją roczną. jest tez dostepna wersja z silnikiem 125 cm czterosuwowym za 3000 zł co jest absulutną rewelacją cenową. motor jest ładnie wykonany i nieźle śmiga jak na 125 cm. Sam miałe się okazję przekonać. Aktualnie zbieram na taki. Zapodam linka do producenta: http://www.pronar.pl/motory/index.htm
  3. mam zdjęcia tylko z lat 1960-1979. te z lat osiemdziesiątych różnią się wydechen, boczkami i błotnikami. inna jest też rama bo w nowszych wydech wychodzi z cylindra centralnie poprzez ramą podwójną. w starym typie jak tu jest skierowany bokim. przez co cylindry od starych typów nie pasują do nowych i odwrotnie. mam trochę więcej zdjęć ale w formacie BMP i mi nie wchodzą. oto cz 250 cross. miałem niemal identyczną. waliła z gazu na koło na dwóch biegach, mocny sprzęt jak na tamte lata :lol: http://forum.motocyklistow.swiata.pl/album...view.php?id=660
  4. no tak nie wiedziałem że alfabetycznie... jedna tu: http://forum.motocyklistow.swiata.pl/album...nail.php?id=608 druga tu: http://forum.motocyklistow.swiata.pl/album...nail.php?id=609 jutro zapodam crossy mam w pracy na kompie. będą na "c"
  5. zrobiłem upload do albumu dwóch fotek i ich nie ma. nie wiem co jest grane...
  6. a jak tu wstawić obrazek który mam na dysku?
  7. mam zdjęcia ale nie tych sprzętów co jeździłem zapodam jak znajdę na cd. może tobie może innym. nie dajcie się sponiewierać na cz można pokażać klasę!!!!!
  8. może i zabieram głos po czasie ale w tekstach powyzej jest sporo uogólnień i opinii osób, które na tego typu sprzętach nie jeżdziły. sam miałem najpierw 125 model 508, potem miałem dwie 250 w tym druga z nowym silnikiem. były to dawne czasy i zaopatrywałem się w części albo w pzm w warszawie albo od przygodnych handlarzy zdzierających skórę na czym popadło. jeżdziłem bardzo dużo ponieważ mieszkałem koło miejsca gdzie urządzone były ścieżki cross i enduro z prawdziwego zdarzenia. katowałem swoje sprzęty niemiłosiernie ale dbałem o to aby je samemu serwisować i na druty nie skręcałem. dopracowana CZ cross jest dobrym tanim i w miarę niezawodnym sprzętem na którym mozna robić nawet ekstremalne numery. śmieszy mnie podejście gości co h*jowo jeżdzą i zwalniaja przed każdą chopką a twierdzą, że na cezecie to tylko szmaciarze jeżdżą i sami mając markowe maszyny wyśmiewają tych co przyjeżdzają na tor cezetami i jawami (250 czy 360). widziałem i sam robiłem na swoich sprzętach niezłe fikoły i dla samej frajdy jeżdzenia jest to tani i dobry sprzęt. owaszem z częściami teraz to nie to co kiedyś. osobiście trochę nahomikowałem i niedługo (mam nadzieję) kupię znów cz cross ale tym razem model 380 cm i jeszcze sobie niejedno przypomnę. większość napraw można zrobić samemu a i z dorobieniem nawet części nie ma duzych problemów. gorąco polecam ten sprzęt dla początkujących- naprawdę warto!!!
  9. ggobo

    Policyjne mz'ki

    u mnie jest parę diversion 900. sam chcę kupić policyjną 251. niedługo będę wiedział co i jak to dam cynk. z tego co wiem (mam znajomości z wyższego szczebla) to przebiegi są małe i sprzęt jest dobrze serwisowany.
  10. jawa jest ładniejsza... ale nie będziesz żałował. ogłoszeń jest dużo. na pewno znajdziesz coś w lkalnych gazeciakach. przynajmniej u mnie jest tego pełno.
  11. ja jakis czas temu kupiłem jawę 350 z 81 roku. to taka wersja z chromowanymi dekielkami na zbiorniku. kupiłem ja za 350 zł (1 zet za 1 cm :) ) jest na chodzie ale będę remontował przywracając jej dawna świetność. kupiłem ja tylko dlatego że mi się ten model podoba i taki chciałem. musisz się zastanowic czy potrzebujesz motor do eksploatacji czy chcesz zaspokoić jakies gusta kolekcjonerskie. miałem w życiu pare sprzętów i do codziennej jazdy polecałbym raczek etkę. jest droższa przy zakupie ale trwalsza, ekonomiczniejsza, szybsza i lżejsza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...