viader-maly

Witam. Przeczytałem to wszystko i chciałem troszkę odkurzyć ten temat. Od dłuższego czasu coś szukam, niestety finanse nie pozwalają na szaleństwa, a kredyty nie dla mnie. Wraz z tatkiem, szukamy czegoś. Wpadliśmy na YX, a że obu Nam się spodobała i jest niedaleko sprowadzona z Niemcowa, dodatkowo obaj nie mamy 170 cm to się zastanawiamy. Mam zatem kilka pytań: 1. Poszerzył ktoś z kolegów wiedzę na temat YX? Wszystko mnie interesuje!! 2. Do dalszej turystyki to się nada? 3. Jak wygląda sytuacja na tylnym siedzeniu? Plecaczek mój musi mieć w miarę wygodnie! 4. Jak coś więcej ktoś wie lub tym jeździ to dziękuję za wszelkie info!

Dzięki Wam wszystkim, jesteście prawdziwą kopalnią wiedzy. Wasze wypowiedzi powodują, że zamierzam zakupić taki właśnie sprzęcik i będzie to mój pierwszy motocykl. Dziękują Wam wszystkim.

Dzięki przejrzałem archiwum i dużo mi to dało. Dzięki. Chyba zdecyduję się na coś takiego.

Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z kolegów dosiadał :icon_biggrin: Kawy GPZ 500S?? Czy jest to poręczne i nadaje się do turystyki?? Czy ktoś z Was wyjeżdżał nim w dłuższe trasy ok. 500km w ciągu dnia?? Będę wdzięczny za komentarze na temet tego moto!

Witam, też niedawno zdałem prawko i sam poszukuję sprzętu na pierwsze moto. Ale do rzeczy, pamiętaj że kask to jedyna ochrona czachy, tak więc przegięciem jest usiąść np. na GS500 i mieć kask rowerowy, napewno niedługo w okolicy będzieszmiał moto bazar, pojedź pooglądaj po przymieżaj, ja tak wczoraj zrobiłem (niedziela) we Wrocku był moto bazar i poprzymieżałem tyle szyszaków, że mnie czaszka rozbolała, ale dzięki temu już dokonałem wyboru. A teraz powiem czemu zaczynam od kasku - w 2005 roku w październiku mój brat miał wypadek. Jadąc Hondą CBR1000F (bez kasku, w bluzie dresowej i dżinsach) odkręcił na prawym winklu za mocno i wywalił prawą stroną motocykla w drzewo. A teraz skutki: - otwarte złamanie nosa (kość dosłownie wyszła z nosa) - 8 szwów, - oderwanie małżowiny usznej (ucho wisiało na kawałku skóry) - 13 szwów (słyszy na nie), - pęknięcie łopatki z rozległym uszkodzeniem ścięgien - na dzień dzisiejszy odzyskał częściowo władzę w ręce i może podnieść ją na wysokość ramienia, - pozostałych okaleczeń nie wymieniam bo to tylko fragmenty asfaltu wbite w skórę głowy i dłoni oraz stłuczenie kości udowej i biodra. Tak więc najpierw postawiłem sobie za cel zakup dobrego sprzętu do własnej ochrony a dopiero potem zakup moto. Pamiętaj, że to co masz na sobie to Twoja jedyna tarcza i tylko to oraz umiejętności jakie posiadasz dają Ci bezpieczeństwo - JEDYNE!!!!!

A więc aby sprecyzować to tak: - turystyka na początek Polska, wyjazdy kilku- kilkunastodniowe we dwoje z lekkim bagażem (istnieje problem minimalizacji bagażu przez moją żonę, ale to już :icon_mrgreen: , może się uda), a potem bardziej na południe lub zachód z racji wzrostu wydaje mi się, że jazda w terenach o gruncie luźnym odpada i poza tym mnie tam nie ciągnie, - kwota wstępnie oszacowana została na 6000 - 7000 zł, może jeszcze coś do tego dojdzie, ale takie są wstępne wyliczenia. Tak więc widzicie koledzy, że kasy nie za fest i nie ma na zmianę moto co 2 sezony, więc szukam rozwiązania na dłuższy okres czasu.

Necik mi się przyciął i tak wyszło przepraszam :evil:

Witam. Na początek chciałbym się przedstawić: mieszkam w Wałbrzychu (dolnyśląsk), mam 28 lat, w zeszłym roku zrobiłem prawko na moto, mam 169 cm i 66 kg, tak więc nie należę do kolosów. Najbardziej ciągnie mnie do turystyki motocyklowej, ale motocykl będzie wykorzystywany również do codziennego użytku, czyli miejska jazda wchodzi w grę. :D A teraz małe pytanie: jestem na etapie poszukiwania moto, ze względu na skromne możliwości finansowe mam zamiar zakupić sprzęt, który ma mi służyć co najmniej 4 sezony, stąd więc zastanawiam się nad kupnem sprzętu od razu przeznaczonego do turystyki i wybaczającego błędy początkującego kierowcy. Poszukiwania skupiają się na sprzętach o zacięciu sportowym, ale moja żona bardziej kieruje się w stronę chopperów. Chciałbym przedstawić liste moich kandydatów i prosić o opinię Was mających większe doświadczenie, (napewno niektórzy z WAS wykorzystywali lub wykorzystują te maszyny) oczywiście jeżeli ktoś z WAS ma inną kandydaturę to chętnie rozważę, tak więc moja lista wygląda następująco: HONDA CBR 600F, HONDA CB 750, HONDA CBR 1000F (PODOBA MI SIĘ, ALE WIEM ŻE TO BESTIA), HONDA VFR 750, HONDA SHADOW VT 600, KAWASAKI GPZ 500S, KAWASAKI ZEPHYR 550, KAWASAKI ZZR 600, SUZUKI SV 650, SUZUKI BANDIT 600, YAMAHA VIRAGO 535, YAMAHA FZX 750, YAMAHA XJ 600. Dziękuję za Wasze opinie, które napewno pomogą mi w wyborze sprzętu. Do zobaczenia i Szerokiej Drogi.

Witam. Na początek chciałbym się przedstawić: mieszkam w Wałbrzychu (dolnyśląsk), mam 28 lat, w zeszłym roku zrobiłem prawko na moto, mam 169 cm i 66 kg, tak więc nie należę do kolosów. Najbardziej ciągnie mnie do turystyki motocyklowej, ale motocykl będzie wykorzystywany również do codziennego użytku, czyli miejska jazda wchodzi w grę. :D A teraz małe pytanie: jestem na etapie poszukiwania moto, ze względu na skromne możliwości finansowe mam zamiar zakupić sprzęt, który ma mi służyć co najmniej 4 sezony, stąd więc zastanawiam się nad kupnem sprzętu od razu przeznaczonego do turystyki i wybaczającego błędy początkującego kierowcy. Poszukiwania skupiają się na sprzętach o zacięciu sportowym, ale moja żona bardziej kieruje się w stronę chopperów. Chciałbym przedstawić liste moich kandydatów i prosić o opinię Was mających większe doświadczenie, (napewno niektórzy z WAS wykorzystywali lub wykorzystują te maszyny) oczywiście jeżeli ktoś z WAS ma inną kandydaturę to chętnie rozważę, tak więc moja lista wygląda następująco: HONDA CBR 600F, HONDA CB 750, HONDA CBR 1000F (PODOBA MI SIĘ, ALE WIEM ŻE TO BESTIA), HONDA VFR 750, HONDA SHADOW VT 600, KAWASAKI GPZ 500S, KAWASAKI ZEPHYR 550, KAWASAKI ZZR 600, SUZUKI SV 650, SUZUKI BANDIT 600, YAMAHA VIRAGO 535, YAMAHA FZX 750, YAMAHA XJ 600. Dziękuję za Wasze opinie, które napewno pomogą mi w wyborze sprzętu. Do zobaczenia i Szerokiej Drogi.